FYI.

This story is over 5 years old.

VICE Czyta

Dlaczego Christiane F. pogryzła kobietę

Przedwczoraj w Berlinie doszło do nietypowego zajścia, gdy Christiane F., autorka "My, dzieci z dworca Zoo", wyszła na spacer z psem... i pogryzła kobietę

Zdjęcie: imago/STAR-MEDIA

Cieszący się złą sławą Hermannplatz w berlińskiej dzielnicy Neukölln jest miejscem, gdzie trudno stwierdzić, czy ma się do czynienia z alkoholikiem, ćpunem, czy japiszonem, świętującym kolejny dzień z puszką piwa w dłoni. Nawiązując do doniesień gazety B.Z., uosobienie zwariowanego, seksownego Berlina stało się scenerią dla historii z kategorii tych wyjątkowych. Kto by się przejmował newsem o pogryzieniu przez psa? Jednak na wieść o pogryzieniu przez człowieka reagujemy zgoła inaczej. Kiedy wspomniana osoba (ta gryząca) jest najsławniejszą narkomanką w Niemczech, a dokładniej — Verą Christian Felscherinow aka Christiane F. — wtedy możemy liczyć na nagłówek, jakiego od dłuższego czasu nie czytaliśmy.

Reklama

Jej wkład w autobiograficzną powieść „Christiane F.", wydaną pod koniec lat 70., uczyniła z niej ikonę sceny rave z Zachodniego Berlina. Obecnie 53-latka odstawiła dragi i obrała spokojne, całkiem zamożne życie. W 2013 roku wydała swoją drugą powieść „Mein zweites Leben" (w Polsce pod tytułem: „Życie mimo wszystko"), w której opisuje zmagania z przeszłością nieletniej prostytutki i narkomanki z tendencjami samobójczymi.

Ostatnio, zdaje się wracać tam, gdzie spędziła już wystarczająco dużo czasu w swoim niepełnoletnim życiu: na ulicę, a dokładniej w rejony berlińskiego Neukölln, niedaleko Gropiusstadt, osławionego osiedla, które było niemym obserwatorem wypadków z jej młodości.

Wczoraj przedwieczorem kobieta na Hermannplatz zeznała, że wspomniana Vera Christian Felscherinow z wściekłością biła smyczą swojego psa. Świadek wyraziła swój otwarty sprzeciw i zadzwoniła po gliny. Kiedy ciemnoskóra kobieta spełniała swój obywatelski obowiązek, chcąc powstrzymać jej ucieczkę, została zaatakowana — zębami.

„Christiane F. ugryzła kobietę w rękę i obraziła na tle rasowym" mówi B.Z., która poprosiła o komentarz policyjne biuro prasowe. Po sprawdzeniu dokumentów, wzburzonej właścicielki psa nie ominęły zeznania. 53-letnią Verę Christian Felscherinow czeka teraz dochodzenie w sprawie obrazy osobistej, napaści kwalifikowanej i znęcania się nad zwierzęciem.

„NIEDŁUGO UMRĘ. WIEM O TYM" - PRZECZYTAJCIE NASZĄ ROZMOWĘ Z CHRISTIANE F.