Imigranci wpatrujący się w swoje telefony

FYI.

This story is over 5 years old.

Foto

Imigranci wpatrujący się w swoje telefony

Codziennie tysiące emigrantów z Azji i Afryki mija Belgrad, kierując się do krajów takich jak Niemcy i Wielka Brytania. Tam sytuacja ekonomiczna i polityczna jest bardziej stabilna niż w ich ojczyznach, a szanse na ułożenie sobie życia są większe

Ten artykuł oryginalnie pojawił się na VICE Serbia

Codziennie tysiące emigrantów z Azji i Afryki mija Belgrad, kierując się do krajów takich jak Niemcy i Wielka Brytania. Tam sytuacja ekonomiczna i polityczna jest bardziej stabilna niż w ich ojczyznach, a szanse na ułożenie sobie życia są większe.

Historie tych ludzi są tragiczne, smutne, a często wręcz niewiarygodne. Spacerując w Belgradzkim Central Parku, można spotkać ich samotnych lub z rodziną. Zwykle są pełni nadziei, ale zdarzają się też osoby załamane, niewierzące już w lepsze jutro. Jest jednak jedna rzecz, która ich łączy, nigdy nie przestają wpatrywać się w swoje telefony. To dzięki nim są w stanie kontaktować się z rodziną i przyjaciółmi, którzy zostali w domu, ale też z osobami, które pomogą im ruszyć dalej, w głąb europy. Czasami też po prostu grają w Candy Crush.

Reklama

Fotograf Aleksandra Ajdukovic spędziła dzień w Belgradzkim Central Parku, wypatrując i poznając zmęczonych i znudzonych podróżnych, którzy czekają na znak do dalszej podróży.