Moda XXI wieku

FYI.

This story is over 5 years old.

Μodă

Moda XXI wieku

Hans Eijkelboom utwierdza nas w przekananiu, że wszyscy jesteśmy tylko grupą wzajemnych naśladowców

Holenderski artysta, Hans Eijkelboom, jako medium wyrazu wybrał ubiór. Możecie kojarzyć go z poprzedniego projektu, ​10 Euro Outifts, w którym, niczym blogerka, fotografował swoje stylizacje, wartością nieprzekraczające 10 euro. W swoim najnowszym albumie, People of the Twenty-First Century, po raz kolejny bierze na tapetę temat doboru ciuchów, tym razem bohaterów znajdując na ulicy.

Na przestrzeni dwudziestu lat (1993-2013) Eijkelboom wyszukiwał na ulicy kliki „ubraniowe" pośród przechodniów. Nie myślcie sobie, że miał ambicje zostać kolejnym fotografem street fashion. Nic z tych rzeczy. „Interesują mnie ludzie i ich potrzeba budowania osobowości w oparciu o akcesoria, którymi się otaczają", tłumaczy, kiedy spotykamy się, żeby porozmawiać o książce.

Reklama

W tym przypadku tymi akcesoriami są ubrania i powielane trendy - fala różu pokrywająca męskie klaty, niespodziewany przypływ czerwonych sztormówek czy szturm pomarańczowych filcowych kapeluszy. Eijkelboom zestawia 12-osobowe kolaże powielanych elementów stylizacji, uchwyconych na ulicach na przekroju kilku godzin.

„Od początku projektu działałem w ten sam sposób", mówi Eijkelboom . „W kolejnych miastach kierowałem się na główną ulicę i szukałem jakiegoś tematu przewodniego, który dominował ubiór przechodniów. Jak już wyłowiłem powtarzający się element, zaczynałem fotografować. Jednym motywem nigdy nie zajmowałem się dłużej niż dwie godziny".

W książce pojawia się wiele „masowych motywów", ale biorąc pod uwagę, że projekt trwał niemal po dziś dzień, zapytałam Eijkelbooma czy umiałby wskazać trend charakteryzujący czasy współczesne. „T-shirty z przekazem", odpowiada. „To interesujące, jak ubranie staje się przekaźnikiem wiadomości. Już nie chodzi o starania, by wyglądać jak najbardziej atrakcyjnie, tylko wysyłanie bezpośredniej informacji - szukam miłości". Uważa, że to wszystko wina Internetu. „Twój wizerunek w świecie wirtualnym staje się istotniejszy od tego w świecie rzeczywistym".

Przygląd dwunastu fotografi różnych mężczyzn, odzianych w koszulki w odcieniach różu może wydawać się śmieszny. Jednak People of the Twenty-First Century tonie prześmiewczy portret społeczeństwa. Eijkelboom uwielbia ludzi. Tych zwyczajnych, przemieszczających się od punktu A do punktu B.

Reklama

„Współczucie i miłość to podstawy mojego projektu", mówi. „Staram się tylko znaleźć odpowiedź na pytanie, którzy wszyscy sobie zadajemy - czy jestem niezależną jednostką czy jedynie wytworem kultury, w której żyję?"

Książka Hansa Eijkelbooma ​People of the Twenty-First Century została wydana przez Phaidon.