FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Naukowcy być może odkryli najlepszy z dowodów na istnienie genu homoseksualizmu

Uzdrowiony gej dostał 100$ od pastora, a naukowcy prawdopodobnie odkryli gen homoseksualizmu

​(Zdjęcie by Franco Folini via Wikimedia Commons)

W zeszłym tygodniu pewien mężczyzna stwierdził, że został uzdrowiony z homoseksualizmu.

– Nie jestem już gejem. Zostałem uzdrowiony! Już nie podobają mi się mężczyźni – krzyczał do tłumu zgromadzonego przed kościołem w St. Louis w Missouri. – Mówię wam, pragnę kobiet. Kobiet, kobiet, kobiet!

Pastor wręczył mężczyźnie banknot, mówiąc:

– Bóg powiedział, że błogosławi cię za twoją postawę. I żeby to udowodnić, kazał mi dać ci 100 dolarów.

Reklama

Szczęsny kutas, co nie? Rozchodzi się o to, że ktoś powinien powiedzieć pastorowi dobroczyńcy, aby sobie tę kasę zachował na przyszłość, ponieważ nowe badania z zakresu genetyki opublikowane przez „New Scientist" być może przynoszą najmocniejszy obecnie dowód na to, że ludzie rodzą się homoseksualni.

Badacze zanalizowali 409 par homoseksualnych bliźniaków. Dzięki temu udało im się odnaleźć wyraźne związki pomiędzy orientacją seksualną u mężczyzn a „dwoma obszarami ludzkiego genomu, które wpłynęły na chromosom X i chromosom 8". Słowami laika: według naukowców oznacza to, że znaleźli pojedynczy gen, który u wszystkich bliźniaków odpowiada za seksualną orientację. Według studium Alana Sandersa z NorthShore Research Institute w Evanston w Illinois, wnioski są gigantycznym wkładem w materiał dowodowy, który pozwala „obalić tezę, że orientację seksualną da się wybrać".

Łowcy genów już wcześniej, bo w 1993 roku, wyizolowali gen homoseksualizmu wśród 40 par bliźniaków. Ale nowe studium jest o wiele obszerniejsze. Przez pięć lat zespół Sandersa zbierał próbki krwi i śliny, a następnie badał ulokowanie markerów genetycznych nazywanych SNP [single nucleotide polymorphisms, polimorfizmy pojedynczego nukleotydu – red.]. Dla tych, którzy nie mówią po genomsku, oznacza to jednoliterowe różnice w naszym kodzie genetycznym. Następnie naukowcy sprawdzali, które SNP były dla mężczyzn wspólne.

U wszystkich 818 osób bycie gejem okazało się jedyną wspólną cechą. Bliźniaki nie były do siebie podobne, więc analogiczne cechy genetyczne (np. wzrost, inteligencja, kolor włosów itp.) ich różniły. A zatem, zgodnie z rozumowaniem naukowców, jakiekolwiek SNP znalezione w tej samej grupie genetycznej, cokolwiek to oznacza, z dużym prawdopodobieństwem mogą być skojarzone z orientacją seksualną.

Reklama

Sanders ciągle podkreśla, że orientacja seksualna zależy zarówno od genetycznych, jak i środowiskowych czynników, więc nawet jeżeli skupić całą uwagę na pojedynczych genach, to mają one jedynie minimalny wpływ same z siebie. Ale badanie tak czy inaczej wymiata.

„To badanie stanowi kolejny gwóźdź do trumny teorii, że homoseksualność stanowi tryb życia mogący być przedmiotem wyboru" – powiedział w wywiadzie dla „New Scientist" Simon LeVay, neurolog, który w 1991 roku twierdził, że konkretny obszar w podwzgórzu jest mniejszy u gejów. – Tak, mamy wybór w życiu, możemy być sobą lub dopasować się do czyjejś wersji normalności, ale bycie hetero, bi lub homoseksualnym stanowi rdzeń naszej osoby, jest tym, z czym, częściowo dzięki DNA, się urodziliśmy".

Niemniej, przedstawianie naukowych dowodów religijnym fanatykom, jakkolwiek by się od siebie różnili, może być trudnym zadaniem. Znam chłopaka, którego rodzice niedawno ponownie odkryli chrześcijaństwo i który wierzy, że kości dinozaurów zostały zakopane w ziemi przez satanistów chcących nas zmylić. Powiedział mi kiedyś, patrząc śmiertelnie poważnie w oczy, że Muzeum Historii Naturalnej to zwykła farsa. A wszystko to pomimo mnóstwa fragmentów w Biblii, które dla mnie brzmią wyjątkowo dinozaurycznie. W Księdze Hioba, na przykład, jest napisane: „Oto hipopotama, jak ciebie go stworzyłem, jak wół on trawą się żywi. Siłę swoją ma w biodrach, a moc swą ma w mięśniach brzucha. Ogonem zawija jak cedrem, ścięgna bioder ma silnie związane, jego kości jak rury miedziane, jego nogi jak sztaby żelazne. Wyborne to dzieło Boże, Stwórca dał mu twardy miecz" (tłumaczenie za Biblią Tysiąclecia).

Reklama

Wszystko jest interpretacją. Możesz sobie wytworzyć własną rzeczywistość na podstawie tego, co przeczytasz. Słowo pisane lub – w przypadku Sandersa – badanie i empiryczne naukowe dowody mogą być czarno-białe, ale informacje przyswajamy w różnych kolorach. A w przypadku 79 krajów świata, gdzie homoseksualizm jest nielegalny, przekonania otaczające związki tej samej płci są często, w wyniku strachu przed innością, tak głęboko zakorzenione, że można się zastanawiać, czy mocne naukowe dowody robią tu jakąkolwiek różnicę.

Mamy 2014 rok i w wielu rejonach naszego świata nie tylko żyje się w mroku, ale również czyni go jeszcze większym. W niektórych krajach nielegalna stała się nawet obrona gejów, a jeżeli jesteś młodym gejem w kraju takim jak putinowska Rosja, całkowicie odcięto cię od jakiegokolwiek rodzaju prawnego wsparcia. W niektórych miejscach, np. w Arabii Saudyjskiej, Sudanie, Jemenie, Mauretanii, pewnych częściach Nigerii i Somalii, ciągle morduje się ludzi za bycie gejami. W sierpniu dwóch dorosłych mężczyzn powieszono w Iranie zapewne za sodomię, którą uprawiali za obopólną zgodą.

Plastyczność mózgu jest obecnie znanym i uznanym faktem. Możemy zmienić sposób naszego myślenia, a w rezultacie – fizyczną strukturę tego szarego budyniu, który w nas siedzi. Możemy kwestionować nasze poglądy za sprawą tych bardziej racjonalnych.

– To twoja odpowiedzialność jako osoby, jako człowieka, żeby nieustannie rewidować swoje stanowisko wobec tak wielu rzeczy, jak to tylko możliwe – powiedział ostatnio kanadyjski pisarz Malcolm Gladwell. – A jeżeli nie jesteś wobec siebie krytyczny, przestajesz myśleć.

Możemy zatem tylko mieć nadzieję (lub się modlić, jeżeli to nasza broszka), że da się twardymi naukowymi dowodami wbić coś do głowy tym, którzy wierzą, że kochanie osób mających takie same genitalia powinno być karane. Z pewnością jako ludzkie istoty nie jesteśmy tak przejebanie głupi.