Noc Papierowych Śmieci

Tak to już bywa, że wszystko co piękne, w wykonaniu naszych rodaków wychodzi żałośnie. Nie zrozumcie mnie źle, Noc Lampionów jest cudowną inicjatywą i popieram ją całym sercem. Jeśli jednak jesteś takim panem organizatorem, który łapie się za przedsięwzięcie na masową skalę to wypadałoby zrobić podstawowy research. I zupełnie poważnie polecam doktora Googla. Myślę, że można było by uniknąć szeregu przykrych konsekwencji, które zaskoczyły twórców akcji. Widowisko było spektakularne. Zwłaszcza rano, kiedy resztki 10 tysięcy papierowych lampionów opadły na parki po prawej stronie miasta. Wylądowały również w Warszawskim Zoo. Pracownicy ogrodu zareagowali bardzo mocno. Ich podopieczni zaczęli bowiem zjadać szczątki światełek, które zawierają w sobie metalowe druty. Nie muszę chyba mówić, że było to poważnym zagrożeniem dla ich życia.

Cóż mogę powiedzieć? Zakładam, że chęć szybkiego dorobienia pieniążków na dystrybucji lampionów przyćmiła zdrowy rozsądek. Pozostawiam ten temat bez dłuższego komentarza i czekam na przyszłoroczną odsłonę Nocy Zaśmieconych Parków.

Zobacz też:

Zdrowo sobie strzel w UK
Końskie zaloty w rytmie 4x4
Jak się widzisz?