Rysując portrety Benedicta Cumberbatcha

Cholera, ludzie naprawdę lubią rysować Benedicta Cumberbatcha. Ci artyści, podobnie jak ich dzieła, są niezwykli. Popularność „Kochanka Internetu" jest na tyle duża, że w ciągu kilku sekund poszukiwań można odkryć wiele (naprawdę dużo) jego rysunków online, stworzonych przez najbardziej zagorzałych fanów.

Ani nasz bohater, ani jego sława nie potrzebują przedstawienia. Cumberbatch, wraz z Eddiem Redmaynem, jest największym faworytem do zdobycia Oscara za rolę Alana Turinga w „Grze Tajemnic". Ale kim są „Cumber-artyści" ?

Praktycznie są to wyłącznie samouki, generalnie są młodzi, a większość z nich to kobiety. Niektórzy to zagorzali fani, inni to artyści, którzy skupili się na Cumberbatchu zauważając, że jego rysunki są najpopularniejsze w internecie.

Nicola Pace jest nietypową „Cumber-artystką", ma 50 lat, mieszka w Nebrasce i pracuje dla niezależnego sklepu muzycznego. Kiedy z nią rozmawiałem zrugała mnie za założenia, które mogę rozprzestrzeniać (lub które rozprzestrzeniają media), a mianowicie że ludzie rysujący Benedicta żyją w świecie obsesji i fantazji wyobrażając go sobie jako swojego małżonka.

To prawda. Często opisujemy fanów nadając im negatywne cechy. Jednak są to fantastycznie utalentowani i interesujący ludzie prowadzący fanpage i tworzący portrety swoich ulubieńców. A my przedstawiamy ich jako cyber zombie czyhające na krew Benedicta ignorując elementy narracji, które są tak intrygujące. Sugerowanie, że wszyscy z nich mają obsesję na punkcie Cumberbatcha, tylko dlatego, że marzą o seksie z nim (jeśli wierzyć moim rozmówcom), mija się z prawdą.

Artystka z San Francisno, która działa na Tumblr pod nazwą sleepingexplorer, mówi że „ ostatnio tak zwane fanki rzeczywiście mocno obrywają od mediów". Jada Yuan z New York Magazine uważa, że narracja „wściekłych czcicielek" jest „obrzydliwa, seksistowska i (głównie) nieprawdziwa".

„Niesamowite wspólnoty fanowskie tworzą się wokół sportowców. To nie powinno dziwić, że podobne kręgi tworzą się wokół aktora lub programu telewizyjnego." - część zgadza się z tym stwierdzeniem. „Nie rysuję pornografii fantasty, tylko portrety" mówi Nicola.

Sztuka fanów Cumberbatcha potrafi być wzniosła. Część rysunków przypomina fotografie. Gdy zobaczyłem jedną z prac Nicoli musiałem przyjrzeć się dwa razy, myślałem że patrzę na zdjęcie. Jest to największy zrobiony przez nią portret, 13 na 26 cali, nad którym pracowała ponad miesiąc. „Ze względu na rozmiar postanowiłam użyć wiele materiałów, aby osiągnąć estetyczny wygląd. Użyłam kredek, ołówków grafitowych i farb akrylowych."

Podobnie jak inni, Nicola uważa, że najważniejsze są oczy: „jeśli nie narysujesz oczu poprawnie, to całość nigdy nie będzie wyglądać dobrze i rysunek na tym ucierpi. Wiedziałam, że namalowanie odzieży zajmie najdłużej. Użyłam czarnej farby akrylowej do tworzenia cieni i fałd, a następnie poprawiłam to wszystko ołówkiem dla większych szczegółów."

24 letnia Rachel Grey jest typowym portrecistą Cumberbatcha względem wieku, ale nie względem wyszkolenia: wysoka jakość jej prac wynika częściowo z faktu, iż ma tytuł licencjata ilustracji. Jej portret Benedicta jako Sherlocka Holmesa w „Pustym Domu", do którego zapuścił mały wąsik aby podszyć się pod kelnera, oddaje jego uśmiech z zadziwiającym podobieństwem. Grey pobiera opłaty od ludzi, którzy chcą być namalowani na pracach obok Cumberbatcha - na przykład proszą, żeby namalować ich trzymających się za ręce. Ale nigdy nie namalowała samej siebie obok Benedicta. „Nie uważam żebym była zamroczoną fanką, po prostu mam mnóstwo szacunku do tego, co robi" mówi Rachel.

Dla niektórych sztuka jest formą relaksu, dla innych to część ambicji by stać się profesjonalistą. „Dzięki temu poznaję wspaniałych ludzi" mówi Cecile Pellerin, która mieszka w północno-zachodniej Francji. 18 letnia studentka, Olivia Booth, komentuje: „robię to co robię, ponieważ zarówno sztuka jak i Benedict dają mi wielką radość jako jednostce artystycznej łącząc moją miłość do aktorstwa i malowania w jednym". Sleepingexplorer, profesjonalna artystka, twierdzi, że jej prace związane z przedstawianiem wizerunku Cumberbatcha są jedynie efektem treningu, praktyki. Traktuje je jako „wakacje" lub tworzy je dla przyjemności jaką inni fani będą z nich czerpać.

22-letnia studentka studiów teatralnych, Georgina Lewis, mieszka w Londynie i narysowała od 40 do 55 portretów Cumberbatcha. Mówi, że jest fanką od około 18 miesięcy. Podobnie, jak w wypadku innych, jej uwagę względem Benedicta przyciągnęła rola serialowego Sherlocka, ale to „prawdziwy" Cumberbatch wykrystalizował jej fascynację. „Widziałam go w wywiadach i zdałam sobie sprawę jak wielkim dżentelmenem jest. Bardzo opiekuńczy dla ludzi wokół niego, lubiący swoich fanów, a do tego zabawny."

Czy to dlatego kobiety ze wszystkich zakątków globu spędzają tygodnie na szkicowaniu jego twarzy?

„Prawdziwego Benedicta widzi się z dala od scenariusza" mówi 33-letnia Clare Newman z Wight, „jako osoba jest namiętny, wykształcony, wrażliwy z zabawną stroną charakteru, którą często można zauważyć. Nie jest konwencjonalny, fałszywy. Człowiek może wyobrazić sobie spędzenie z nim dobrego czasu przy kuflu z piwem."

Niektórzy mieli szczęście i poznali go osobiście. Meike Zane, którego prace są naprawdę niezwykłe, może pochwalić się historią której będzie zazdrościło mu wielu fanów.

„Widziałem się z Benedictem dwa razy i to naprawdę miły gość" mówi 24-latek z Holandii. „Rozpoznał mnie zanim się przedstawiłem, bo wcześniej zapoznał się z moimi pracami. Zapytał o rysunek Toma Hiddlestona, jako Lokiego, wykonany przeze mnie tuszem. Chciał wiedzieć czy Tom go widział. Później zapytał mnie czy mógłby go zabrać, żeby wręczyć go Tomowi. Zgodziłem się. Gdy widziałem się z nim drugi raz, powiedział, że przekazał rysunek trzy dni po naszym spotkaniu."

Cecile Pellerin ma 17 lat i rysuje, jeżeli może każdego dnia, odkąd skończyła 9 lat. Zapytana o Cumberbatcha odpowiada, że skupia się na jego zdolności do wcielania się w grane przez niego role. Zaskakująco mało osób mówi, że pociąga je jego atrakcyjny wygląd. Większość skupia się na innych cechach.

„Jest bardzo inteligentny, utalentowany i pełen szacunku, a jest to rzadkie połączenie wśród osób sławnych" mówi Rachel Grey. „To co robię nie wynika z mojego pragnienia bycia blisko niego, lecz jest efektem tego, iż stanowi ciekawy temat, estetycznie ciekawy temat". Clare Newman twierdzi, że „jest coś niewiarygodnego w jego wyglądzie, coś z innego świata, szczególnie w jego oczach. Każdy kto miał szczęście go poznać (ja spotkałam go dwa razy) wie, że gdy patrzy na ciebie tymi swoimi wodnymi galaktykami, nie ma ratunku przed fascynacją."

Newman, redaktorka sportowa swojej lokalnej gazety, której obecność na Twitterze skupia się wyłącznie wokół Cumberbatcha, mówi że bycie członkiem w grupie fanów Benedicta zwanej CumberCollective jest bardzo ważne w jej życiu. „Mam przyjaciół na całym świecie - więcej, niż sobie mogłam wyobrazić. Hamlet w przyszłym roku [Cumberbatch będzie grał duńskiego księcia w Barbican w sierpniu 2015] będzie największym spotkaniem fanów w historii."