FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

VICE radzi, jak żyć grubo

Wiesz kto był chudy? Hitler. A wiesz kto był grubasem? Churchill. Nagonka na chuderlaków powinna stać się powszechnym zjawiskiem.

Jeśli należysz do grubasów, Twoje życie pewnie potoczyło się według dobrze znanego mi scenariusza:

Dawno temu, kiedy byłeś ośmiolatkiem, Twoi rodzice się rozwiedli. Przeniosłeś się do innej szkoły. Tygodniami nie odzywałeś się do nikogo. I nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pogodziłeś się z nową sytuacją. Co Cię uratowało? Spaghetti w sosie pomidorowym dla dzieci, parówki z puszki, zero aktywności fizycznej i chrupki Monster Munch. Tak zaczęła się Twoja przygoda z otyłością.

Reklama

Zanim skończyłeś dziesięć lat, byłeś już przedmiotem powszechnych kpin. Niby czemu miałoby być inaczej? Faktycznie do złudzenia przypominałeś prezerwatywę wypełnioną plasteliną, która ożyła i zapuściła plerezę. Twoi rodzice blokowali dostęp do szafek kuchennych za pomocą plastikowych zamków, ale bez trudu obracałeś je w miazgę łapskami jak bochny. Dawni kumple zamienili się w ciemiężycieli, a nauczyciele- w kumpli. Gdzie szukałeś ratunku? W niezliczonych porcjach paluszków rybnych i ziemniaczanego puree.

Dziś jesteś otyłym dorosłym. Gratulacje! Należysz do najdynamiczniej rosnącej i coraz bardziej zyskującej na wadze (LOL) grupy społecznej na świecie. Zużywasz także więcej zasobów niż to konieczne. Masz nieproporcjonalnie duży wkład w globalne ocieplenie, wydalając do atmosfery więcej gazów niż stado bydła. Nieświadomie skazujesz na śmierć miliony głodujących dzieci w krajach Trzeciego Świata. Należy Ci się owacja na stojąco!

Niestety, jak to doskonale wiedzą entuzjaści Rozmów w Toku, życie grubaska nie zawsze jest usłane różami. Powiem więcej, czasami jest kompletnie do dupy. Chciałbym ofiarować moim pulchnym pobratymcom kilka cennych rad, z nadzieją, że przydadzą się im w (znacznie krótszym od średniej statystycznej) życiu.

ZAROST / MAKIJAŻ

W wieku pacholęcym trudno jest skutecznie zatuszować fakt, że linia szczęki dawno zginęła w zwałach tłuszczu na szyi. To się zmienia wraz z mutacją i pierwszym włosem łonowym. Zarost staje się naszym sprzymierzeńcem (i bliżej powinno nam być do Rumcajsa niż beatnika z mini-bródką czy kretyńsko wygolonych dresów z Ekipy z New Jersey). Umiejętna pielęgnacja brody pozwala na stworzenie iluzji, że mamy szczękę. Mało tego, odpowiedni zarost dodaje męskości napuchniętej, krostowatej facjacie, która wygląda jakby należała do ciężarnej alkoholiczki. Drogie panie, żałujecie, że nie możecie ukryć pyzatych policzków w gęstwie włosa jak Wasi brzuchaci bracia? Podobny efekt osiągnięcie za pomocą makijażu. Wystarczy, że za pomocą różu do policzków i podkładu w odpowiednim odcieniu narysujecie sobie upragnioną dolną szczękę na połciu tłuszczu, łączącym Wasze ramiona z ustami.

Reklama

MIŁOŚĆ

Jeśli wierzyć amerykańskim produkcjom telewizyjnym, to grubasy, podobnie jak czarnoskórzy, szukają drugiej połówki wśród „swoich”. Nic bardziej mylnego. To, że jesteś tłuściochem, nie oznacza od razu, że lecisz na inne tłuściochy. Grubas nie jest pojęciem tożsamym z amatorem sadełka. Osobom z nadwagą podobają się ci sami ludzie, co wszystkim:

Ryan GoslingNadieżda Tołokonnikowa; z tą tylko różnicą, że mają mniejsze szanse, żeby się z nimi kiedykolwiek przespać. Z braku laku, grubasy zadowalają się związkami z innymi grubasami. Uzupełniamy się nawzajem, czujemy się dobrze we własnej skórze, a świat staje się odrobinę lepszy.

W POGONI ZA BZYKANKIEM 

Może jest z ciebie niezłe ciacho. Kurde, może nawet wyglądasz jak skrzyżowanie Davida Beckhama z prezydentem Kennedym i George’em Clooney’em. Co z tego, skoro twoje super przystojne oblicze skrywa pięciocentymetrowa warstwa tłuszczu. Przeciętny człowiek nie marzy o tym, żeby uderzyć w ślimaka z farszem kiełbasianym. Pozostaje nadzieja, że uważnie przysłuchiwałeś się prześmiesznym epitetom, którymi Cię obrzucano od kołyski. Mogą się przydać, bo musisz nauczyć się rozśmieszać innych. I do tego powinieneś być czarujący. Serio, musisz mieć dwa razy tyle uroku osobistego, co Hugh Grant, który jest szczapą. Ale jeśli odpowiednio to rozegrasz, to zaczniesz zaliczać panienki. Konkretnie szósteczki. Krótko mówiąc, możesz przelecieć laski za sześć punktów w skali od jeden do dziesięciu. Spójrzmy prawdzie w oczy, to najlepszy możliwy wynik.

Reklama

Masz fart, jeśli należysz do mniejszości seksualnej. Seksowne i szczupłe lesbijki, które, gdyby nie ich orientacja seksualna, śliniłyby się na widok Jareda Leto, uwielbiają PUSZYSTE laski. A co, jeśli jesteś korpulentnym gejem? Nic prostszego, jak wejść do pierwszego lepszego gejowskiego baru dla „misiów”. Hodowane przez lata poczucie własnej nieatrakcyjności wnet zmyje z Ciebie wartki strumień spermy.

WSZĘDZIE SCHODY

Otyły człowiek sporą część życia poświęca na unikanie sytuacji, w których spływa potem albo traci oddech. Niestety, kilka razy dziennie ponosi na tym polu sromotną porażkę. A dokładnie rzecz ujmując, za każdym razem, kiedy musi wejść po schodach. Z wyjątkiem cudownej krainy klimatyzowanych wind (np. domów handlowych sieci Selfridges-istnego raju dla grubasów), PRAWIE WSZĘDZIE będą przed Tobą wyrastać schody. Toalety, sypialnie, balkony, platformy widokowe-wszystkie te cholerstwa są na górze. Zanim się tam wdrapiesz, zaczniesz już tak potężnie cuchnąć, że wezwani na miejsce sanitariusze odmówią przeprowadzenia akcji ratunkowej, mimo że Twoje otłuszczone serce będzie zwijać się w konwulsjach. Co więcej, podczas takiej wspinaczki temperatura w Twoim kroczu wzrasta o jakieś 15 stopni w niecałe 60 sekund. Pieprzone schody.

ZNIKAJĄCY FIUT   / NIEOBECNA CIOTKA 

Każdy postawny mężczyzna świetnie zdaje sobie sprawę, że dodatkowa pięciocentymetrowa warstwa sadła czyni cuda, jeśli chodzi o rozmiar wacka. Tak, wydaje się wtedy mikroskopijny. ALE TAKI NIE JEST. PRZYSIĘGAM, MAM TAKIEGO SAMEGO, JAK INNI. Tylko wygląda na małego… Cóż, spróbuj o tym przekonać tę szósteczkę, którą starasz się właśnie zaciągnąć do łóżka, kiedy w jej oczach dogasa pożądanie na widok Twoich imponujących czyraków. Najlepiej schować interes przed jej wzrokiem, zgasić światła i skupić się na kopulacji. Aha, i zdecydowanie nie zdejmuj koszulki, o ile nie zostaniesz do tego wyraźnie zachęcony. Na tym etapie jeszcze nie wiadomo, co ją kręci.

Reklama

Jeśli jesteś kobietą i od dłuższego czasu regularnie się objadasz, to możesz doprowadzić u siebie do zaniku miesiączki. Zgoda, to jest akurat zajebisty plus. Jednak nie da się zapomnieć, że brak okresu to najpewniej symptom niepokojących zmian zachodzących w Twoim organizmie. Na mur beton nie przechodzisz już owulacji i istnieje ryzyko, że staniesz się bezpłodna, a Twój organizm przestanie produkować wszystkie te hormony, których obecność chroni Cię przed nadmiernym owłosieniem na twarzy (z drugiej strony, bujny zarost rozwiązuje problem dolnej szczęki). Kobieta z brodą działa na potencjalnych partnerów seksualnych równie deprymująco, co gruby facet z mikro-fujarką; radzimy zatem umówić się na wizytę u lekarza, który pewnie zapisze Ci jakieś pigułki i każe schudnąć:(

CROWD SURFING NA KONCERTACH

Stanowczo odradzamy. To zdecydowanie nie dla Ciebie. To jak grinding w wykonaniu białasów na karnawale Notting Hill. Gawiedź będzie żądna Twojej krwi.

AUTORYTETY 

Środowisko kulturalne skupione wokół grubasów oferuje wiele wzorów do naśladowania. Pulchni pionierzy utorowali Tobie i innym tłuściochom drogę do ludzkich serc. Ci ulubieńcy mas pozostawili po sobie dziedzictwo, z którego i Ty możesz czerpać. Naturalne ciepło, wrodzona życzliwość i bezkonkurencyjne poczucie humoru to znak rozpoznawczy takich słynnych pasibrzuchów, jak Rick Ross, Rosie O'Donnell, John Belushi, Nina Simone, Święty Mikołaj, Philip Seymour Hoffman, Henryk VIII, Beth Ditto, Budda, Oprah, Matt Lucas czy Alfred Hitchcock. Jako „ten gruby/ ta gruba” będziesz dożywotnio grał rolę „maskotki”, z czym wiąże się zarówno ciągła presja ze strony otoczenia, jak i różne przywileje. Nigdy jednak nie zapominaj, że stoisz na ramionach olbrzymów (dosłownie).

Reklama

KRZESEŁKA W ROZMIARZE XS

Bądź świadom swoich ograniczeń. Zawsze szukaj masywnych krzeseł bez poręczy. Jeśli na grillu lub spotkaniu rodzinnym nie uda Ci się znaleźć dwóch miejsc obok siebie, klapnij na podłodze. Jej nie zarwiesz. Poza tym, umieszczając swoje cielsko na jednym z należących do gospodarza, wymyślnych krzesełek ogrodowych, i tak wylądowałbyś na glebie. Serio, w czyim porąbanym umyśle rodzą się takie poronione projekty? Meble tego rodzaju to najgorszy szajs, a sposób, w jaki zostały zaprojektowane, jest jaskrawym przykładem dyskryminacji obżartuchów przez branżę wnętrzarską (Bez kitu, do niektórych kabin prysznicowych po prostu się nie mieszczę; uważam, że oni robią to specjalnie).

NIEDOPASOWANE CIUCHY

Dopiero w wieku 22 lat udało mi się znaleźć pierwszą w moim życiu parę dżinsów, które na mnie dobrze leżały. Od tego czasu moja waga zmieniała się kilkakrotnie, więc zmuszony jestem ciągle szukać od nowa. Fajne ciuchy nie wyglądają dobrze na ludziach przy tuszy. Rzecz jasna, można obwiniać za ten stan rzeczy powszechny terror chudości, któremu ulegają dyktatorzy mody, ale prawda jest inna. Otyli ludzie mogliby przecież projektować ubrania dla siebie i sobie podobnych, gdyby tylko chcieli. Problem w tym, że ilu grubasów, tyle rodzajów otyłości. Każdy beczkowaty jegomość ma swój niepowtarzalny kształt, a każda pękata damulka-jedyne w swoim rodzaju krągłości. Brzuszyska, udziska, słoniowe kostki, tłuste wola, schaby, wałki na plecach, fałdy na tyłku, boczki i rulony; nie narodził się jeszcze projektant mody na tyle genialny, żeby sprostać temu bogactwu form. Ostatecznie, każdy spaślak ma do wyboru dwie opcje: ciuchy workowate albo rozciągliwe. Wybierz, co wolisz i żyj z tą decyzją. No i noś często szorty.

Reklama

WAKACJE

Rozmiary foteli na pokładzie samolotu urągają zdrowemu rozsądkowi. Mało tego, pewnie będziesz musiał poprosić o przedłużacz pasa bezpieczeństwa i nie zmieścisz się do ubikacji. Większość współpasażerów wolałaby siedzieć koło terrorysty Richarda Reida niż mieć Ciebie za sąsiada podczas lotu. Co gorsza, przebywanie w zamkniętej przestrzeni przez dłuższy czas wyzwala w ludziach najgorsze instynkty. Mój otyły kumpel obiecał sobie, że już nigdy nie wsiądzie do samolotu, ponieważ DWUKROTNIE zdarzyła mu się sytuacja, w której osoba w sąsiednim fotelu poprosiła w jego obecności o zmianę miejsca.

LATO, LATO WSZĘDZIE

Nie chodzi tylko o zrozumiały dyskomfort, jaki powoduje widok cudzego, obnażonego i nieporównanie lepiej wyglądającego ciała. Podczas letnich upałów otyli osobnicy o ciałach pokrytych grubą warstwą izolacji czują się tak, jakby ktoś obłożył ich plastrami bekonu i kazał tarzać się w piasku. Ilość wydalanego potu woła o pomstę do nieba. Wszystkie białe ciuchy są zabarwione na żółto od toksyn, które Twoje cielsko nieustannie uwalnia w celu obniżenia temperatury skóry. Efekt: wyglądasz, jakbyś się posikał pod pachami. Twoje łóżko przypomina Indonezję, przez którą właśnie przeszło tsunami.

Podczas letnich miesięcy, co godzinę musisz pić kilka galonów wody. W przeciwnym razie umrzesz, wyschnięty na wiór. Naszym zdaniem, krótka, letnia przejażdżka rozgrzanym autobusem jest dla grubasa tym samym, co dla chudziny przesiadywanie na środku Sahary w zapiętym po szyję garniturze, pod olbrzymią soczewką skupiającą promienie słoneczne. Woda, woda i jeszcze raz woda. (Grubasy zamieszkujące gorące kraje to mit. Nikt otyły nie przeżyłby w takich warunkach. Samoańczycy wciskają wszystkim kit.)

Reklama

SPAŚLAKI

Każdy musi w końcu trochę wyluzować, do kurwy nędzy. Youtubowe trolle nie są warte Twoich łez. Dumnie noś głowę i naucz się śmiać z samego siebie. W końcu grubasy są zajebiście śmieszne. Widziałeś kiedyś, jak grubas zalicza glebę? Niezła beka. Ledwo przypominamy ludzkie istoty i aż dziw bierze, że chodzimy ubrani.

Raz na jakiś czas będą Cię jednak dopadać złe wspomnienia upokorzeń, jakich doznawałeś w dzieciństwie. Znowu szczupli ludzie będą Ci się wydawać władcami tego świata. Zamiast się mazać, zacznij bez skrępowania wyrażać siebie, ochoczo ściągając koszulkę w publicznych parkach. Nie żałuj też sobie kąśliwych uwag pod adresem ludzi, którzy nie potrafią wtrząchnąć trzydaniowego obiadu na śniadanie, bo najwyraźniej są na to za płytcy.

I nigdy nie zapominaj, że…

NIENAWIŚĆ DO CHUDZIELCÓW JEST W PORZO

Wiesz kto był chudy? Hitler. A wiesz kto był grubasem? Churchill. Nagonka na chuderlaków powinna stać się powszechnym zjawiskiem. Kościotrupy są do dupy. Wyluzuj, patyczaku-nikt nie chce zamienić się miejscami z taką egocentryczną i narcystyczną mendą, jak ty. Mamy już serdecznie dosyć wrednych zagrywek, serwowanych nam nieustannie przez chuderlaków. Poza tym wiadomo, że chudzi ludzie podświadomie, w tajemnicy albo całkiem otwarcie czują odrazę do wszystkich grubasów. Uważają ich za fizycznie odrażających. Walcie się, wieszaki-też was szczerze nie cierpimy. Czemu miałoby być inaczej? Przecież od lat skutecznie niszczycie nasze poczucie własnej wartości za pomocą filmów, klipów muzycznych, reklam i kolorowych magazynów, pomagających wam kształtować rzeczywistość na własne chude podobieństwo.

Reklama

Istnieją też ludzie, którzy wyglądają jak skóra i kości, bo nie mają za co kupić jedzenia. W takich przypadkach powstrzymaj się od nienawiści. W przeciwnym razie wyjdziesz na skończonego kretyna.

WIDMO ŚMIERCI

Negacja jest podstawową techniką umożliwiającą ludziom przetrwanie. Przyjęcie do wiadomości wszystkich zagrażających nam niebezpieczeństw wykluczałoby normalne funkcjonowanie. Dzięki mechanizmowi wyparcia jesteśmy w stanie wsiąść do samochodu czy samolotu, albo jarać szlugi.

Nadejdzie taki moment, kiedy Wasz/-a ukochany/-a zauważy z niepokojem, jak zachłannie połykasz na śniadanie ubóstwianego, potrójnego cheeseburgera z frytkami i delikatnie zwróci Ci uwagę, „Wiesz, czasami się o ciebie martwię.” Na chwilę zapadnie ciemność i rzeczywistość złapie Cię za gardło. Dotrze do Ciebie przerażająca prawda o tym, że na własne życzenie skracasz sobie życie, mało tego: jesteś nie dającą się zmyć plamą na honorze ludzkości.  Zasługujesz na miano parszywej owcy, zakały i wyrodka, a całe Twoje życie to gruby błąd.

W takich momentach spróbuj nie wyżywać się na najbliższych. Po prostu spojrzyj swojemu wybrankowi/ swojej wybrance głęboko w oczy, uśmiechnij się szeroko i rzuć parę nazwisk: „Elvis, mówi ci to coś? A Biggie Smalls? Wszyscy uwielbiali Johna Candy’ego, a to był chłop przy kości, co nie?”  Życie jest piękne, byleby niczego nie żałować.

Z drugiej strony, jeśli zdarza Ci się odczuwać przenikliwy ból w okolicach mostka, to może warto byłoby rozważyć…

Reklama

ODCHUDZANIE

Utrata wagi kładzie kres wszystkim Twoim zmartwieniom. Oznacza też, że resztę życia spędzisz jako zadowolony z siebie dupek. Jesteś gotów podjąć to ryzyko?

VICE uważa, że grubasy są boskie. <3

Więcej poradników znajdziecie poniżej:

Poradnik VICE : Jak robić minetę

Poradnik VICE: Dorosłość

Poradnik VICE: Jak być gejem

Poradnik VICE: Jak być lesbijką

Poradnik VICE: Jak podrywać bogate laski