Warszawa to raj

FYI.

This story is over 5 years old.

TWOJE MIASTO TO RAJ

Warszawa to raj

Wiosną, kiedy psie kupy wypłyną spod śniegu brzydota osiągnie swoje warszawskie apogeum. I znowu Polskę, nie wiosnę zobaczę

Pierwszy raz od dawna popłakałem się, kiedy dowiedziałem się, że moja koleżanka, z którą właśnie się żegnam na londyńskim dworcu, jedzie do domu pociągiem. Nie dlatego, że było to aż tak wzruszające spotkanie, ale dlatego, że w 2 godziny i 15 minut miała znaleźć się w centrum Brukseli. Z Warszawy nie dojadę w takim czasie nawet do Krakowa. Gdybym chciał jechać do Zakopanego, zajęłoby mi to prawie tyle, co lot do Nowego Jorku.

Reklama

Jerry Saltz pisał ostatnio o „problemie” jaki dla Nowego Jorku stanowią ogromne prywatne galerie wystawiające i sprzedające sztukę. Każda z nich jest większa od stołecznej Zachęty i ma niebiezpiecznie silny wpływ na świat sztuki. My też mamy galerie – tylko, że handlowe. Saltz martwi się estetyzacją, w skutek której zanika przekaz, u nas przekaz jest prosty: estetyka jest nieistotna. „Jest brzydko i piździ” - powinna głosić kampania promocyjna największego miasta w Polsce. Nie dość, że sami nie umiemy zadbać o swoje otoczenie, to jeszcze matka natura obdarzyła nas jednymi z cięższych warunków atmosferycznych w Europie. Deweloperzy dzielnie upiększają ulice nowymi źle zaprojektowanymi maszkaronami, a mieszkańcy wtórują termoizolując starsze budynki na potęgę.

W tym dziwnym miejscu piękno nie jest luksusem – tu go po prostu nie ma. Za to brzydota jest dla wszystkich. Biedny może obkleić przystanek ulotkami, bogaty zakryć płachtą budynek. Cały naród buduję swoją stolicę. Jedna stolica, jeden stolec. Wiosną, kiedy psie kupy wypłyną spod śniegu brzydota osiągnie swoje warszawskie apogeum. I znowu Polskę, nie wiosnę zobaczę. I znów będę się zastanawiał, czy nie lepiej byłoby wieść spokojne, ale piękne życie, zamiast brylować tu i próbować coś zmienić. Nie wiem, czy zagranico miałbym swoje kluby, filmy i rubryki w gazetach. Ale może warto to poświęcić, by móc delektować się normalnością. Tylko czy wtedy Lena Dunham śledziłaby mnie na twitterze?!

Reklama

Bartek Kraciuk – Warszawiak. Zarządza twoim wolnym czasem współtworząc imperium rozrywki Grupa Warszawa

Jeśli uważasz, że miejsce, w którym mieszkasz nadaje się do serii TWOJE MIASTO TO RAJ, prześlij nam zajawkę swoich zdjęć na: twojemiastotoraj@viceland.pl. Opublikujemy najlepsze. Pozdro dla kumatych

GDAŃSK / BANGKOK / DOBCZYCE / KRAKÓW / WARSZAWA / DETROIT / KIELCE