FYI.

This story is over 5 years old.

gry

Rozmawialiśmy z człowiekiem, który stworzył klimat gry „Hotline Miami”

Jak powstała wizualna i muzyczna otoczka jednej z najbrutalniejszych (i najbardziej klimatycznych) gier ostatnich lat?

Beard, postać z Hotline Miami 2, czyli zasadniczo Åkerblad.

„Chcę po prostu odkrywać sztukę. To moja życiowa misja".

Niklas Åkerblad, znany również jako El Huervo, tworzy całe swoje życie. Jasne, uczył się na akademii sztuk pięknych, ale jak sam twierdzi, edukacja nie miała tu większego znaczenia. „Na uczelni robiłem to, czego ode mnie wymagali", opowiada mi w mailu ten artysta i muzyk z Göteborga. „Wolałem grać na konsoli i rysować dziwne postaci. Później wybrałem specjalizację projektowania dla gier, ale to niewiele zmieniło. Piłem dużo piwa".

Reklama

Nie spędziliśmy razem dużo czasu, ale w pociągu powrotnym pokazał mi jak jeść chińskie zupki na sucho. Od razu wiedziałem, że to ktoś wyjątkowy

W 2010 życie Åkerblada obrało nowy kierunek, dzięki któremu jego twórczość ostatecznie trafiła do milionów ludzi na całym świecie. Hotline Miami, gra autorstwa Jonatana Soderstroma i Dennisa Wedina (działających pod szyldem Dennaton Games), na swoją premierę musiała czekać jeszcze kilka lat, ale jej główne koncepty już rozkwitały. „Poznałem Jonatana w 2010, na No More Sweden, takim growym jam-session", opowiada Niklas. „Nie spędziliśmy razem dużo czasu, ale w pociągu powrotnym pokazał mi jak jeść chińskie zupki na sucho. Od razu wiedziałem, że to ktoś wyjątkowy. Zawsze doceniałem ludzi z klasą".

Po niedługim czasie, Niklas zaprzyjaźnił się z duetem twórców. „Zaczynali wtedy pracować nad (totalnie pokręconym, koszmarnym gro-wideoklipem) Keyboard Drumset Fucking Werewolf. Dennis uważał mnie wtedy za jakiegoś mistrza zen. Nie jestem nim, ale było mi miło". Jonatan i Dennis polubili Åkerblada do tego stopnia, że jego twórczość stała się integralną częścią Hotline Miami i Wrong Number, jej kontynuacji z 2015,. Jednak nie poprzestali na samych projektach postaci i muzyce (którą wydaje jako El Huervo) – stał się pierwowzorem postaci Bearda, którego facjatę podziwiać można na wszystkich materiałach promocyjnych drugiej części.


Jak wygląda bycie DJ-em w burdelu?

Reklama

Fragment okładki Hotline Miami

„Po zabawie z prototypem praktycznie mieli już gotową wizję gry, więc nie miałem tam zbyt dużo do roboty. Siedziałem w biurze i gotowałem odżywcze posiłki – nie mogłem wytrzymać na samych paluszkach rybnych i tofu. Mimo wszystko, musiałem robić dobre wrażenie, bo po wysłuchaniu mojego utworu Daisuke, Jonatan i Dennis stwierdzili, że umieszczą mnie w grze. I to jako nie byle kogo – Beard jest chyba najfajniejszą ze wszystkich postaci. Jest jedynym promykiem »nadziei« w życiu Jacketa [głównego bohatera pierwszej części]".

Zanim Niklas stworzył ikoniczne już projekty postaci i świata gry, Dennis i Jonatan rozważali jeszcze inne opcje. „Chcieli okładkę w stylu kaset VHS, z początku szukali grafików w internecie", wspomina Niklas. „Pomyślałem, że ja mogę się tym zająć i tak się w końcu stało. Było fajnie, bo wszystkie postacie w grze występują jako zlepki pikseli w niskiej rozdzielczości, widziane z góry; poza kilkoma hasłami jak »maska świni« albo »obleśni Rosjanie« miałem całkowitą swobodę. Tak powstało »B« na kurtce głównego bohatera. Wymyśliłem sobie kurtkę z logo jakiejś losowej amerykańskiej drużyny futbolowej, jak Boston Bruins. Jak się później okazało, była to drużyna hokejowa. Widać jaki ze mnie sportowiec".

Åkerblad inspirował się też starszymi grami wideo, pochodzącymi z epoki uproszczonej, stylizowanej grafiki. Dopiero po kilku generacjach konsol gry dorobiły się realistycznych, dopracowanych bohaterów.

Reklama

ISIS Trap: muzyka taneczna inspirowana wojną i terroryzmem

„Okładka miała uzupełnić luki pozostawione przez oczywiste uproszczenia grafiki wiążące się z jej 8-bitową stylistyką. Tak jak robiono w dawnych czasach. Na okładce Strider na Mega Drive jest jakiś aryjczyk. Wygląda jak Lawrence z Arabii. Mega kicz, na dodatek wymachuje mieczem w jakiejś idiotycznej pozie. Za to w grze wygląda jak bohater mangi, z wielką, bujną czupryną ciemnych włosów powiewających na wietrze. Miecza dobywa tak szybko, że zawstydziłby każdego samuraja z filmów Kurosawy. To bardzo ciekawe, jak takie rzeczy wywołują dysonans u graczy".

„Próbowałem więc narysować zupełne przeciwieństwa postaci, które widziałem w grze. Chciałem też, żeby ich pozy były sztampowe jak z okładek z lat 80. (w których osadzona jest akcja gry). Pomyślałem też, że nikt nie będzie naśladował mojego stylu w swoim fan-arcie. Byłoby słabo, gdyby ludzie mnie kopiowali, a nie urzeczywistniali swoje własne wizje. Nikt nie chce rysować tego białego typa z okładki Strider. Wszyscy chcą narysować tego manga-twardziela, którym sterowało się w grze".

Dwa szkice Niklasa do okładki Hotline Miami i jeden kadr z Transformers, komiksu wydawanego przez Marvela w latach 80., którym inspirował się artysta.

Niklas odpowiada nie tylko za wygląd Hotline Miami – jako El Huervo nagrał trzy utwory do ścieżki dźwiękowej gry, dołączając do takich muzyków jak Sun Araw, Jasper Byrne i Scattle. „Dennis powiedział, że »wszystko zaczęło mieć sens« kiedy umieścili w grze mój numer Daisuke. Kawałek Turf był zainspirowany wszystkim, co zrobili ci dwaj, i formą hołdu. Stwierdzili, że będzie idealny do finałowej walki z bossem. (Spojler!). Wszystko stworzyło idealną całość".

Reklama

Wrong Number wydano w specjalnej wersji ze ścieżką dźwiękową na trzech płytach winylowych (nakładem iam8bit), do której okładkę zaprojektował Niklas. „Chciałem oddać brzmienie muzyki w projekcie tej rozkładanej okładki. Mogłem zrobić coś w klimacie Daisuke albo Rust, ale to byłoby zbyt mroczne, wiem, że do większości graczy przemawiają te bardziej disco utwory. Teraz ruszyliśmy z Kickstarterem na trzypłytowy album z muzyką z pierwszej części, motywy graficzne na nim będą znacznie subtelniejsze, nastrojowe".

Wspomniany przez Niklasa Kickstarter wciąż działa. Już ponad trzykrotnie przebił swój pierwotny cel zebrania 40 tysięcy funtów, co udowadnia jak bardzo gracze pragną posiąść tę muzykę w formie namacalnej. Oczywiście kuszą ich też na pewno bonusowe utwory i nowa okładka, ukazująca Jacketa w stanie zupełnego zniszczenia.

Edycja kolekcjonerska winyla Hotline Miami, do zakupienia na Kickstarterze.

„Chciałem, żeby nowy projekt winyla był bardziej stonowany, natchniony. Założenie było takie, że Jacket umiera i trafia do jakiejś otchłani spokoju, stanu zawieszenia. Tym właśnie jest dla mnie Daisuke – czyśćcem".

Niklas nie jest artystą na telefon, który tworzy gdy tylko powstaje jakiś nowy projekt związany z Hotline Miami. Projektuje również na swój własny użytek: okładkę i art-book do swojego albumu Vandereer (zobaczcie i posłuchajcie na Bandcampie) uważa za „zajebisty pomnik dla własnej twórczości". Praca przy grach Dennisa i Jonatana przysporzyła mu też sporo nowych kontaktów i zleceń.

„Praca z Hotline Miami była nieocenioną pomocą w promocji mojej sztuki. Na pewno pomogła w zwróceniu uwagi branży na moje kreatywne wytryski. Pracowałem też przy innych grach, jak else Heart.Break() czy Kometen. Dzięki nim znacznie powiększyłem swoją listę kontaktów. Fakt, że moja twarz tygodniami wisiała na stronie głównej Steama też na pewno nie zaszkodził". Misja zakończona sukcesem.

Posłuchajcie muzyki z Hotline Miami poniżej (bez dodatkowych utworów):

Kickstarter winylowego wydania ścieżki dźwiękowej Hotline Miami znajdziecie pod tym linkiem. O wszystkim innym związanym z serią dowiecie się na stronie Dennaton Games.