Funny or Die niezapowiedzianie wydało godzinny film biograficzny na cześć Donalda Trumpa, w roli głównej wystąpił Johnny Depp.Film został nazwany The Art of the Deal: The Movie nawiązując do bestsellerowej książki Trumpa z 1987 roku. Depp idealnie pasuje do złotej peruki, w której wcielił się w potentata/polityka/kandydata na prezydenta/egoistę. Całość zrobiona została na wzór dawno zapomnianej formuły opery mydlanej z lat 80., w której swoje cameo ma nawet reżyser — Ron Howard.„Działaliśmy bardzo szybko, bojąc się, że Trump odejdzie w zapomnienie, przynajmniej jako kandydat na głowę państwa", opowiedział The New York Times redaktor naczelny Funny or Die, Owen Burke, który jest pomysłodawcą projektu. „Kiedy dziwnym trafem pozostał w grze, wiedzieliśmy, że mamy trochę więcej czasu. To jednak wiązało się z dłuższym ukrywaniem wszystkiego w tajemnicy". Rzadko udaje się utrzymać produkcję jakiegoś filmu w sekrecie w Hollywood, zwłaszcza z takimi nazwiskami jak Johnny Depp czy Adam McFay (współtwórca Funny or Die i reżyser pięciokrotnie nominowanego do Oscara The Big Short). Ale jakoś się udało.Rezultat jest wspaniały – nadmiar motywów ze słabych filmów z lat 80., ścieżka dźwiękowa autorstwa Kenny'ego Logginsa, a nawet gościnny występ Henry'ego Winklera. Zrób sobie godzinną przerwę w pracy i obejrzyj całość.