FYI.

This story is over 5 years old.

18+

Krótka historia pornografii MILF

Jak nadzwyczajna popularność gatunku sprawiła, że teraz niemal każda aktorka porno jest MILF-em, niezależnie od wieku
Mark Hay
tekst Mark Hay
Otwierające zdjęcie: kadr z Kendra's Thanksgiving Stuffing prod. Brazzers, w gł. roli Kendra Lust

Pornograficzne studio filmowe Brazzers postanowiło uczcić zeszłorocznego Sylwestra okolicznościową produkcją z gatunku MILF (Mom I'd Like to Fuck; mamuśka, którą chciałbym przelecieć) zatytułowaną The Cougar Countdown (Odliczanie kocicy). Opublikowano ją na kanale Like It Big, w całości poświęconemu erotyce właśnie takiego rodzaju. Wejście w rok 2016 miała nam uprzyjemnić Jasmine James, która wcieliła się w tytułową rolę kocicy.

Reklama

Znudzona imprezą u koleżanki postanawia znaleźć ujście dla swojego narastającego podniecenia i wyrusza na poszukiwanie „jakiegoś młodego mięska" (za opisem producenta). Przypadkiem natyka się na walącego sobie konia studenciaka – syna gospodyni – i jako doświadczona, dojrzała kobieta przejmuje inicjatywę, zapewniając mu noc jego życia. Klasyczna fabuła produkcji z kategorii MILF. Jest jednak jeden haczyk – Jasmine James ma dopiero 25 lat.

Dwudziestoletnia dziewczyna to niekoniecznie pierwsze skojarzenie, jakie wywołuje termin „MILF". Chociaż jego definicje zazwyczaj są albo wulgarne albo bardzo techniczne, wszystkie podkreślają, że bohaterkami powinny być dojrzałe kobiety, idealnie – matki. Kiedyś w branży rzeczywiście kierowano się tymi wyznacznikami; obecnie w rolach MILF-ów, kuguarów, pum czy „yummy mummies" („mamuśki, że palce lizać", jak mówią na nie Brytyjczycy) często obsadzane są zaskakująco młode aktorki – popularność kategorii MILF spowodowała, że aby nadążyć za popytem, zaczęto zatrudniać coraz młodsze dziewczyny. To zaś całkowicie zmieniło znaczenie „MILF".

Fascynacja „seksownymi matkami", które swoim zachowaniem obiecywały spełnienie każdej fantazji o seksie młodego mężczyzny z dojrzałą kobietą, w popkulturze istniała od dawna – wystarczy wspomnieć Anne Bancroft, aktorkę grającą w Absolwencie z 1967 roku Panią Robinson. Określenie „MILF" powstało jednak stosunkowo niedawno; Oxford English Dictionary podaje, że termin został ukuty dopiero w latach 90. XX wieku, a jego pierwsze zaobserwowane użycie miało miejsce na forum internetowym w 1995 roku. Za upowszechnienie pojęcia odpowiada przede wszystkim American Pie, kultowa komedia dla nastolatków z 1999 roku.

Reklama

Zanim MILF stało się kategorią filmów erotycznych, kobiety po dwudziestce nieszczególnie wzbudzały zainteresowanie przemysłu pornograficznego. „O czterdziestolatkach w branży myślano jak o babciach" – mówi Jeff Vanzetti z IAFD, pornograficznego odpowiednika Filmwebu. Jednakże, ponieważ porno zawsze idzie z duchem czasu, już na początku XXI wieku pojawiły się pierwsze produkcje tego typu. Na początku prym wiodła firma RealityKings, która w 2000 roku jako pierwsza wypuściła na rynek filmy o tej tematyce. Jej filia M.I.L.F. Hunter w latach 2002-2003 zajmowała się jedynie kręceniem pornografii MILF. Jak warto zaznaczyć, niektórzy są zdania, że istnienie kategorii powinno się datować dopiero od 2005 roku – opinię tę podziela między innymi aktorka Lisa Ann.

Narodziny gatunku zbiegły się w czasie z trzydziestymi urodzinami sporej ilości pierwszoligowych gwiazd porno. Jenna Jameson skończyła 30 lat w 2004 roku i jeszcze przez kolejne cztery lata występowała przed kamerą. Chociaż sama nigdy oficjalnie nie wcieliła się w MILF-a, większość jej rówieśniczek płynnie się przebranżowiła. Znane nazwiska aktorek, ich gotowość do eksperymentowania oraz oddana rzesza fanów stanowiły gotowy przepis na sukces nowej kategorii.

„W tamtym okresie dojrzałe kobiety zostały otoczone pewnym nimbem; zauważono, że mają dużo do zaoferowania" – mówi Chris Thorne, recenzent filmów pornograficznych z wieloletnim doświadczeniem. Kobiety roztaczające aurę pewności siebie i zmysłowości stały się hitem: „To był moment przełomowy; wtedy zauważyliśmy realne zainteresowanie tą kategorią".

Reklama

Producenci niemal natychmiast stanęli w obliczu wielkiego problemu – podczas gdy zapotrzebowanie na nowe filmy nieustannie rosło, liczba trzydziestoletnich aktorek w branży pozostawała niewielka. Należąca do RealityKings wytwórnia M.I.L.F. Hunter znacznie rozszerzyła kanały dystrybucji, a konkurencja wkrótce zaczęła masowo plagiatować ich produkcje. Mark Spiegler, który w 2003 roku założył agencję artystyczną dla aktorek porno, zauważył, że choć na początku zwracano przede wszystkim uwagę na talent, „rosnące zapotrzebowanie produkcje o tej tematyce sprawiło, że do filmów angażowano dwudziestolatki, a potem na stronie podawano, że miały po 36 lat".


Nie tylko o porno. Polub fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco


Ilość produkcji o tematyce MILF gwałtownie wzrosła – według Chrisa Jacksona, rzecznika portalu Pornhub, obecnie ponad 5 proc. filmów na stronie należy do tej kategorii. Szczyt popularności gatunku przypadł na okolice 2011 roku, ale do dzisiaj pozostaje jednym z najczęściej wyszukiwanych haseł na wszystkich największych stronach pornograficznych. Z opublikowanych przez Pornhub statystyk wynika, że Polacy również wpisują się w ten nurt – drugą pod względem popularności kategorią jest właśnie MILF, natomiast wśród aktorek króluje wspomniana już Lisa Ann. Thorne uważa, że stałe zainteresowanie kategorią oraz jej bardziej niszowymi nurtami – takimi jak niby-kazirodztwo – potwierdza, że jesteśmy świadkami złotej ery MILF-ów.

Reklama

„Fani lubią MILF-y, bo to silne, seksowne i piękne kobiety" – mówi Tanya Tate, która w ciągu swojej kariery została 11 razy uhonorowana tytułem MILF-a roku. Tate rozpoczęła pracę w branży porno w 2009 roku, kiedy była już w okolicach trzydziestki. Szybko okrzyknięto ją „wschodzącą gwiazdą MILF".

Chociaż istnienie kategorii MILF pozwala aktorkom dłużej pozostać w branży (oraz później do niej dołączyć), statystycznie ich kariera i tak zaczyna się oraz kończy dosyć wcześnie – opłaca się więc zatrudniać w rolach MILF-ów młode dziewczyny. Zmieniło to zupełnie rozumienie terminu „MILF" – przestał on wyznaczać wiek bohaterki, tylko raczej pewną estetykę i charakter postaci; pewność siebie, ponętność, zmysłowość.

Nie przeprowadzono żadnych badań, które pozwoliłyby na jednoznaczne ustalenie, ile lat mają przeciętnie aktorki wcielające się w MILF-y. Warto jednak zwrócić uwagę, że o ile wśród najpopularniejszych wykonawczyń przeważają 30- i 40-latki (Sara Jay ma 38 lat, Brandi Love – 43), w sporej ilości filmów o MILF-ach występują znacznie młodsze kobiety. Tate skomentowała zmiany, które zaszły w branży w ciągu ostatniej dekady mówiąc, że: „Kiedyś porno z 22-latkami i porno z 35-latkami stanowiły dwie odrębne kategorie. Wszystko uległo zmianie, gdy zaczęto szastać etykietką MILF-a na prawo i lewo. Teraz każda po ukończeniu dwudziestki staje się MILF-em".

Zdarza się, że również i nastolatki wcielają się w tę rolę – Alli Rae miała 19 lat, gdy jej występ w kazirodczej scenie w Jerky Wives (Trzepiące żony) z 2014 roku został zaliczony do kategorii MILF. Należy zaznaczyć, że należą do niej również filmy z udziałem 57-letniej Niny Hartley.

Co ciekawe, kobiety, które pod względem wieku rzeczywiście są MILF-ami, często obsadza się w zupełnie innych filmach. Tate wspomniała, że ostatnio do roli nastolatki wybrała 35-letnią Maricę Hase, ponieważ aktorka miała do tego odpowiednią fizjonomię – mały, naturalny biust, delikatnie zarysowaną talię i szczupłą sylwetkę.

W pewien sposób dobrze oddaje to charakter zmian zachodzących w całym przemyśle filmowym – aktorzy zaczęli dostawać angaż na podstawie tego, co potrafią przekonująco zagrać i na co istnieje popyt, a nie ze względu na metrykę. Jednak w przemyśle pornograficznym przybrało to zupełnie niespotykaną formę. Gatunek MILF, którego istotą było właśnie to, że wypełniał na rynku pewną lukę wiekową, całkowicie porzucił swój jedyny wyznacznik – czyli konkretny przedział wiekowy aktorek – aby zaspokoić zapotrzebowanie wśród widzów. Pojemność kategorii MILF jest na swój sposób ograniczeniem. Wraz z rosnącą popularnością stawała się coraz szersza, aż w końcu objęła praktycznie całe spektrum pornografii pomiędzy kategoriami „nastolatki", a „babcie". Wszystko wskazuje na to, że naprawdę kochamy matki.