Wśród rosnącego stosu niewypakowanych rzeczy w apartamencie Lindsay Dye leży 27-calowy iMac z wyświetlaczem 5K Retina. Spytałam, czy to prezent od widza. Szeroki uśmiech pojawił się na jej twarzy, gdy wyjawiła mi, że komputer dostała od taty, zanim dowiedział się, że jej status pracy na LinkedIn to „camgirl".
Reklama
Dye mówi, że większość ofiarujących to „ludzie, którzy nie istnieją w twoim życiu, a chcieliby. Więc kupują coś, co będzie przez ciebie dotykane, założone lub użyte podczas pokazu na kamerce. Upominki mogą wskazywać, jak daleko posuną się (lub ile są w stanie zainwestować) ludzie dla relacji z kimś nieznajomym".„Szczerze, chyba najlepszym prezentem, jakim dostałam, był zestaw ręczników hotelowych. Ale nie przysłali mi czteropaku: dostałam szesnaście sztuk. Nie wiem, czy była to pomyłka, czy żart, ale mam sporo doborowego towarzystwa, a te ręczniki mi się przydają" – dodaje Dye.Zobacz więcej foto galerii Elizabeth tutaj.