FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Internetowe banki zdjęć są w chuj dziwne

Sprawiają, że czujesz się jedynym normalnym człowiekiem na tej planecie.

Uwielbiam internetowe banki zdjęć. Reprezentują niezliczoną ilość wersji rzeczywistości, które mają zadowolić jak największą liczbę ludzi, a tak naprawdę oferują kłopotliwy i zrażający wgląd w zakamarki człowieka, które do tej pory istniały jedynie w umysłach reklamowych socjopatów. Czego tu nie kochać?

Wystarczy jeden rzuk oka na ten zbiór obrazków i od razu pojmiesz, jak bardzo jesteś samotny. Staniesz twarzą w twarz z faktem, że twoje wyobrażenie “grubego kota” kompletnie różni się od jego tego najbardziej popularnego. Myślisz “facet w garniturze palący cygaro”, świat odpowiada “Garfield”. Aby zoobrazować to zjawisko, przedstawiam najwyżej oceniane zdjęcia z banków dotyczące rygorystycznie wybranych tematów.

Reklama

FAJNY CHŁOPAK

Najwyraźniej bycie fajnym chłopakiem jest równoznaczne z byciem schludnie ostrzyżonym wnukiem Gok Wana. Wygląda jak coś w rodzaju niedorobionego emo, z którego śmialiby się nawet inni emo. Cała pierwsza strona pod tym hasłem jest absurdalnie schludnie ostrzyżona. Grzeczna. Czy oni naprawdę nie słyszeli o Kapitanie Jacku Sparrow i rockowym stylu życia? Okulary słoneczne pojawiają się często, ale gdzie podział się dwudniowy zarost? Gdzie tania wóda? Gdzie schowali się ci wszyscy kowboje?

GRUBY KOLEŚ

Nie wydaje mi się abym szukał zdjęć grubasów pod hasłem “tłusty, rudowłosy facet, który chce mnie pobić”. Jego wymowny brzuch zdecydowanie kwalifikuje go do kategorii grubych ludzi, ale nie w taki pocieszny i pulchny sposób, który przywodzi na myśl Świętego Mikołaja. Jeśli chodzi o nadwagę, świat jest o wiele bardziej przerażającym miejscem niż mógłbym to sobie wyobrazić.

PUNKI

Mogło by się zdawać, że nie da się wcisnąć wszystkich stereotypów dotyczących punków w jedno zdjęcie, a jednak. In your face! Jestem młodą seksowną kobietą: SŁUCHAJCIE, JAK RYCZĘ!

GEJE

O to właśnie chodzi w byciu gejem: wystrzegaj się wszelkich społecznych konwenansów, rozepnij guzik i poluzuj krawat. Zacząłeś troskliwie patrzeć na drugiego mężczyznę, ponieważ zrozumiałeś, że on także ma uczucia. Pamiętaj o byciu schludnie ostrzyżonym. (Każdy w bazie zdjęć jest schludnie ostrzyżony. Poza punkami.)

Reklama

LESBIJKI

To całkiem przygnębiające jak lesbijska baza zdjęć jest skierowana do heteroseksualnych typów. To także strasznie głupie ponieważ entuzjasta porno będzie musiał bardzo się wysilić, żeby znaleźć to czego szukał. W każdym razie te dwie wydają się reklamować duńskie biuro podróży: “imprezowanie w Kopenhadze to naprawdę świetna zabawa!”.

SAMOTNY STARY MĘŻCZYZNA

Morze jest ogromne, a ja jestem taki malutki. Czy znajdzie się tam jakiś przyjaciel? Nie, to tylko boja. Przecież ona nie można zostać moim przyjacielem. Nie mam żadnych znajomych. Nie posiadam nawet koszulki. Piasek zaczyna być zimny. Rozmyślam nad głębokimi sprawami.

ZADŁUŻENI LUDZIE

Jeśli jakiekolwiek zdjęcie lepiej obrazuje współczesne czasy niż fotografia strajkujących studentów z bankierem palącym banknoty w tle, to właśnie to, przedstawiające przygnębioną kobietę i jej marzenia, które zostały zakopane pod górą długów. Dług jest symbolizowany przez rachunki, które zdają się mówić: “należysz do nas”. Natomiast przygnębienie jest wyrażone w smutnym wyrazie jej twarzy. Witamy w 2012 roku.

CHŁOPAK INDIE

Wiem, ja także nie spodziewałem się zobaczyć Guya Ritchiego, ale najwyraźniej on ciągle twierdzi, że takie właśnie są jego filmy. Podkreśla to niemal w każdym wywiadzie i pewnie robi tak dlatego bo ciągle znajduje się na samej górze wyników wyszukiwania obrazów w Google pod hasłem “chłopak indie”. Brawo Guy, twoje po-Sherlockowe odrodzenie ciągle trwa. Jesteś bardziej indie od Jima Jarmuscha i każdego z członków The Rakes.

Reklama

WALNIĘCI LUDZIE

Biali ludzie wariują w biurach… jeden z nich ma nawet na sobie kaftan bezpieczeństwa, a kolejny coś co wygląda jak ubrudzony krwią kaftan i garnitur w jednym!!!

KOTY

Powyższe zdjęcie naprawdę mnie zaskoczyło. Drugie dno to coś, do czego Google naprawdę przykłada uwagę. Koty? Grające na giełdzie?! W sumie wiedzą na ten temat tyle samo co maklerzy, którzy doprowadzili do kryzysu gospodarczego.