Jeszcze w lutym Universal Music Group zapowiadali wieloletni kontrakt z kuratorami spadku Prince'a i NPG Records, który dawał wytwórni na wyłączność prawa autorskie do ogromnego katalogu zmarłego artysty, a także niepublikowanej dotąd muzyki jego autorstwa. Umowa opiewająca na sumę 31 milionów dolarów, dotyczyła 25 albumów wydanych pod szyldem NPG Records. Teraz, jak donosi Billboard, UMG żąda zerwania kontraktu oraz zwrotu pieniędzy.Szczegóły sprawy wyglądają na skomplikowane, lecz w raporcie możemy przeczytać, iż UMG oskarża byłego kuratora spadku Prince'a L. Londella McMillana o sprzeczne z prawem praktyki w trakcie zawierania umowy. Innymi słowami, UMG twierdzi że McMillan świadomie działał w złej wierze. Wiele albumów wymienionych w kontrakcie, które miały przejść w ręce UMG w 2018, pozostanie w rękach Warnera do 2021. To dodatkowo komplikuje sytuację rodziny Prince'a, w szczególności szóstki jego rodzeństwa, czekającego na spadkobranie majątku Nelsona, wartego 200 milionów dolarów. Posiedzenie zostało ustalone na końcówkę maja na żądanie UMG, domagającego się anulowania umowy.Obserwujcie Noisey na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
Reklama