FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Implanty w penisach - australijscy więźniowie sami je sobie ‘wszczepiają’

Sam nigdy nie byłem w więzieniu, ale mam paru znajomych, którym się to zdarzyło. Każdy z nich twierdzi, że najgorszym co człowieka tam spotyka to miażdżąca nuda.

Sam nigdy nie byłem w więzieniu, ale mam paru znajomych, którym się to zdarzyło. Każdy z nich twierdzi, że najgorszym co człowieka tam spotyka to miażdżąca nuda. Z drugiej strony, wymusza to na nim kreatywność- zwłaszcza jeżeli jedynymi alternatywami są: heroina, walenie, pompki, ciężarki albo gry planszowe. Zdecydowanie- 'kreatywność' to jedno z tych słów, które idealnie opisuje więźniów z Australii. Wpadli na pomysł, żeby w ramach walki z nudą rozcinać sobie penisy żyletkami, a później sklejać je z powrotem przezroczystą taśmą klejącą, oczywiście po uprzednim umieszczeniu w środku kostki domina, albo takiej do gry, nakrętki od tubki pasty do zębów, guzika albo czegoś w tym stylu.

Reklama

Trend ten został odkryty przez badaczy z  UNSW (Uniwersytet Nowej Południowej Walii), podczas sondy na temat niebezpiecznych zachowań na tle seksualnym. Wychodzi na to, że lwia część osadzonych wykazuje się dużą kreatywnością, jeśli chodzi o strefę rozrywki zahaczającą o onanizm i wykonuje na swoich penisach zabiegi chirurgiczne z iście kowalskim zapałem, wykorzystując przy tym zardzewiałe żyletki i odłamki czego tylko się da. Zacisnąłem zęby, otarłem łzy i zadzwoniłem do Lorraine Yap, jednej z osób prowadzących te badania by uzyskać większą ilość szczegółów na temat całego procederu.

VICE: Cześć Lorraine, powiedz mi proszę, co więźniowie umieszczają w swoich penisach?

Lorraine Yap: Umieszczają w nich co tylko uda się zdobyć w więzieniu. Może to być  kość do gry, kulka łożyskowa, dowolny przedmiot który jest dostępny w danym miejscu i czasie.

Co  było najdziwniejszym przedmiotem, o którym słyszałaś?

Polerowane szkło. Tłuką szyby, a później polerują odłamki dopóki nie uzyskają wymarzonego kształtu i umieszczają je w penisach. Zaskakująca była też kostka domina w kształcie serca.

Nie mogę wysiedzieć spokojnie słuchając tego. Jakim cudem są w stanie je tam umieścić?

Prawdopodobnie wykorzystują brzytwy wymontowane z maszynek do golenia. Za ich pomocą rozcinają skórę na penisie, a "zszywają" je przezroczystą taśmą klejącą.

Powalająca kreatywność… Jak dowiedzieliście się o tym procederze?

Reklama

Pielęgniarki nam o tym wspomniały. Postanowiliśmy zamieścić dodatkowe pytanie w kwestionariuszu ,który akurat powstawał, aby ocenić jak powszechne jest takie zachowanie.

/Wyobraźcie to sobie. Na penisie! Na penisie sklejonym taśmą klejącą. Czerwonym od infekcji, ponieważ ktoś go rozciął żyletką znalezioną w więzieniu./

To nowość?

Nie jesteśmy pewni, ale patrząc po anegdotach zjawisko to sięga około 10. lat wstecz. Sięgnęliśmy do literatury i okazało się, że jest to praktykowane w bardzo wielu miejscach na świecie: Indonezji, Papui Nowogwinejskiej- w ich przypadku jest to częścią kultury poza więziennej, więc niczym niespodziewanym było natknięcie się na takie przypadki w środowisku osadzonych. Azjaci podobnie, mają tradycję otwierania swoich penisów i umieszczania przedmiotów wewnątrz.

Czyli uważasz, że jest pewna grupa demograficzna wykazująca większą skłonność do umieszczania przedmiotów w penisach?

Tak. Na ogół są to młodzi Azjaci, w okolicach 25. roku życia. Mówiąc dokładniej pomiędzy 18. a 34. rokiem życia. Okazuje się, że takie  działania są znacznie mniej popularne wśród osadzonych starszych niż 35 lat.

Doszliście do tego, czemu w teoretycznie poukładanym świecie ludzie robią sobie takie rzeczy?

Tak. Usłyszeli od współwięźniów, że to uszczęśliwi ich żony i dziewczyny. Za to jeden z osadzonych transseksualistów stwierdził, że robią to "na około", ponieważ w przypadku kobiet łechtaczka jest na zewnątrz, natomiast męski punkt G wewnątrz!

Reklama

Hah, dobre spostrzeżenie! Domyślam się, że ludzie robiący te zabiegi nie są zawodowymi chirurgami. Zdarzały się przypadki kiedy penis okazał się tak zakażony, że konieczna była amputacja?

Amputacja raczej nie, ale słyszałam od pielęgniarek o tak zainfekowanych penisach, że konieczna była terapia antybiotykami albo drenowanie. To najgorsze co się zdarzyło. Z tego co wiem,  gdyby zostawić to  bez leczenia na wystarczająco długo, mogłaby wdać się gangrena.

Chyba mieli szczęście. Dzięki, Lorraine!

Zobacz też:

Dlaczego dziewczyny powinny uprawiać tylko seks analny?
Czego nie robić z erekcją?