FYI.

This story is over 5 years old.

Artykuły

Frank Ocean wypuści w piątek "Boys Don't Cry". Tak przynajmniej uważa "NY Times"

Wydaje się prawdziwe. Prawdopodobne. Możliwe. Kurna, nie wiem. Czy my naprawdę tak mocno lubimy Franka? Nie potrafię sobie przypomnieć.
Daisy Jones
London, GB

Poświęćmy krótką chwilę, by wrócić do czasów, kiedy Frank Ocean wypuszczał swoje utwory. Stormzy wciąż organizuje cyphery w SB.TV, Miley Cyrus robi sobie dobrze piankowym paluchem, a cały świat zapada się przy tym, dokładnie jak beza, którą ktoś za wcześnie wyjął z piekarnika. Moje oczy są pozbawione sieci cieniutkich zmarszczek wokół. David Bowie nadal żyje. Nie chcę narzekać, wiadomo, sztuka potrzebuje czasu, cierpliwość jest cnotą, ale aż trudno uwierzyć, że drugi album Franka Oceana ma wyjść w najbliższy piątek. Minęło tyle czasu, świat zmienił się bezpowrotnie od momentu, w którym wydał ostatnią płytę. Czy "Boys Don't Cry" za trzy dni naprawdę ujrzy światło dzienne? Czy to koło w końcu się zamknie?

Reklama

To "New York Times" jako pierwszy podał informację o wydaniu płyty, a im można wierzyć. "Do krążka zostanie załączony materiał wideo, a także papierowa wkładka nosząca taki sam tytuł. Całość będzie dostępna w salonach Apple" - czytamy. "Zanim album zostanie oficjalnie udostępniony szerokiej publiczności, przez dwa tygodnie będzie zarezerwowany dla Apple" - dodaje dziennik, powołując się na anonimowego informatora. Wydaje się prawdziwe. Prawdopodobne. Możliwe. Kurna, nie wiem. Czy my naprawdę tak mocno lubimy Franka? Nie potrafię sobie przypomnieć. W głębi duszy jestem zadowolony, że wciąż potrafię przestać myśleć o tym choć na chwilę.

W międzyczasie warto obejrzeć jeszcze raz klip do "Swim Good" z 2010 roku, czyli czasów, w których Justin Bieber wyglądał tak a robienie selfie zaczynało dopiero zdobywać swoją popularność. Upływ lat jest cholernie dziwnym zjawiskiem, prawda?