Jay-Z pewnie zarobi na kolejne pierścienie i zegarkiW marcu 2015 roku Jay-Z ruszył z ekskluzywnym portalem streamingowym o nazwie Tidal, który w niecały rok stał się poważną konkurencją m.in. dla Spotify czy Apple. Beyoncé, Kanye West, Rihanna - to tylko nieliczne nazwiska, które udostępniały swoje albumy premierowo właśnie za pomocą tej platformy.Wall Street Journal donosi jednak, że obecnie trwają rozmowy mogące doprowadzić do tego, że Apple wykupi serwis Shawna Cartera. Nie ustalono jeszcze żadnych konkretów, ale to rozwiązanie byłoby na pewno sporym ciosem dla pozostałych graczy na rynku, a może i nawet dla samych artystów.Pożyjemy, zobaczymy. Co by się nie stało, nie zapominajcie, że obecnie żyjemy w streamingowym raju i naprawdę nie mamy prawa narzekać na legalny dostęp do muzyki w sieci.