FYI.

This story is over 5 years old.

Newsy

Nowe badania wskazują, że psy naprawdę rozumieją, co do nich mówimy

Wygląda na to, że nie nabierzesz twojego psa, jeśli będziesz mówił o wizycie u weterynarza radosnym tonem

Z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że mózg psa przetwarza mowę w podobny sposób do ludzkiego, rozumiejąc zarówno znaczenie, jak i intonację słów, donosi „New York Times".

Dzielni węgierscy kynolodzy wytresowali 13 czworonogów tak, by wchodziły do maszyny rezonansu magnetycznego i siedziały w niej bez ruchu, podczas gdy naukowcy do nich mówili. Badacze przemawiali do psów, używając różnych wyrazów i intonacji – pozytywne słowa z pozytywną intonacją, nic nieznaczący bełkot z pozytywną intonacją oraz pozytywne słowa bez żadnego emocjonalnego zabarwienia.

Reklama

Dla kociarzy i miłośników psów. Polub nasz fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco.


W rezultacie odkryli, że lewa półkula psiego mózgu wychwytuje znaczenie słów niezależnie od intonacji, kojarząc wyrazy z pozytywnymi bądź negatywnymi doświadczeniami. Pod tym kątem ludzki mózg działa w gruncie rzeczy tak samo.

„Okazuje się, że dla psa słowa pochwały stanowią nagrodę same w sobie, jednak sprawdzają się najlepiej, jeśli znaczenie zgadza się z intonacją" – napisał w oświadczeniu Attila Andics, kierownik zespołu badawczego. „A zatem psy nie tylko rozróżniają to, co mówimy od tego, jak mówimy, ale są też w stanie połączyć oba aspekty mowy, by poprawnie zinterpretować, co tak naprawdę mieliśmy na myśli".

Wygląda więc na to, że nie nabierzesz twojego psa, jeśli będziesz mówił o wizycie u weterynarza radosnym tonem.