Balony z brazylijskich slamsów

FYI.

This story is over 5 years old.

Kultura

Balony z brazylijskich slamsów

„To były złote lata — tak wiele było balonów na Brazylijskim niebie. Czasami nie mogliśmy spać, tylko robiliśmy ogniska i patrzyliśmy się na gwiazdy i balony" wspomina członek grupy Glimar Oliveira

Artykuł oryginalnie ukazał się w Vice Brazylia.

Vale Naturno albo inaczej Night Valley, był gangiem składającym się z ośmiu nastolatków, którzy jarają się balonami lotniczymi z Capao Redondo — slamsów z południowej części San Paulo. Po tym, jak ich ojcowie pokazali im, jak łatwo jest zbudować własnoręcznie balon powietrzny, grupa nastolatków zaczęła budowę, wypuszczając je z alei Jardim do Colegio.

„To były złote lata — było tak wiele balonów na Brazylijskim niebie. Czasami nie mogliśmy spać, tylko robiliśmy ogniska i patrzyliśmy się na gwiazdy i balony" wspomina członek grupy Glimar Oliveira.

Reklama

Wypuszczanie w niebo tych prowizorycznych lampionów było w tamtych czasach nielegalne, ale najgorsze co mogło cię za to spotkać, to dwa miesiące za kratkami — ale tylko wtedy, kiedy miałeś okropnego pecha. W 1998 roku grupa zawiesiła działalność na jakiś czas — zmusiła ich do tego zmiana w prawie. Od tamtego momentu puszczanie balonów miało być karane trzyletnim pozbawieniem wolności albo grzywną. Czasem i tym, i tym. Kto wie, czy właśnie dlatego Vale Noturno zaprzestał puszczania balonów, ale bardzo prawdopodobne jest, że właśnie zmiana w prawie zniechęciła grupę do kontynuacji.

Na szczęście, fotograf Zilton Coelho był wtedy w pobliżu i zdążył uchwycić swoim analogiem 6-letni run nastolatków. Nie tylko udało mu się udokumentować balony należące do gangów, ale również ukazał niecodzienne zainteresowania nastolatków, które dzisiaj są nielegalne.