FYI.

This story is over 5 years old.

vice mówi co teraz

Lady Gaga co dzień walczy z traumą po napaści seksualnej

Gdy miała 19 lat, została zgwałcona przez producenta muzycznego

We wrześniu 2017 roku Lady Gaga ujawniła w mediach społecznościowych, że cierpi na przewlekły ból spowodowany przez fibromialgię, dość powszechną chorobę mięśni i tkanki miękkiej. Choć samo schorzenie nie jest zbyt dobrze zrozumiane, Gaga jest zdania, że jej ból wynika z traumy, jaką przeżyła, gdy została zgwałcona w wieku 19 lat. Publicznie ujawniła to 3 lata temu, a ostatnio wyjawiła więcej szczegółów swojej historii w wywiadzie dla „Vogue”.

Reklama

„Nikt inny nie wiedział. Zupełnie jakbym sama próbowała wykasować to z mojego mózgu” — mówiła „Vogue” o napaści seksualnej, którą przeżyła na początku swojej muzycznej kariery. „A gdy w końcu wyszło na jaw, było jak wielki, koszmarny potwór. Ale żeby rany się zagoiły, musisz stawić mu czoła”.

Gaga obecnie promuje film Narodziny gwiazdy, swój aktorski debiut, który już teraz zbiera świetne recenzje. Gra w nim nieznaną piosenkarkę, która zyskuje sławę po tym, jak zostaje odkryta przez gwiazdora rock’n’rolla (w tej roli Bradley Cooper, który odpowiada też za scenariusz i reżyserię). Podczas trasy promocyjnej Gaga wyjawiła, jak trauma wpływa na jej codzienne życie.

„Widząc działalność ruchu #MeToo czuję się, jakbym jednocześnie go wspierała i była członkiem zszokowanej publiczności” — powiedziała „Vogue”. „Wciąż trudno mi w to uwierzyć. Sama nigdy nie ujawniłam, kto mnie molestował, ale myślę, że każdy ma swoją własną relację z tego rodzaju traumą”.

Trauma, jaką przeżyła, wpłynęła na nią nie tylko fizycznie, ale też emocjonalnie i zawodowo. We wrześniu 2017 roku Gaga odwołała występ w Brazylii i przełożyła europejską część swojej trasy z uwagi na problemy zdrowotne. „Ma w planie spędzić następne siedem tygodni aktywnie pracując ze swoimi lekarzami, by wyleczyć jej urazy, obecne i dawniejsze, które wciąż mają wpływ na jej codzienne życie i skutkują dotkliwym fizycznym bólem” — napisała agencja Live Nation w oświadczeniu o przełożonej trasie.

Reklama

„Czułam, że kłamię całemu światu, bo doświadczałam tak wiele bólu, o którym nikt nie wiedział. W mojej sytuacji, z moimi problemami psychicznymi, zwalczenie tego uczucia stanowiło na początku połowę sukcesu” — opowiadała „Vogue”. „Dlatego publicznie przyznałam, że cierpię na zespół stresu pourazowego. Nie chciałam się ukrywać — a przynajmniej nie chcę ukrywać więcej, niż i tak muszę”.

Choć Gaga wyznała, że codzienne zmagania z lękami i przewlekłym bólem „to nic zabawnego”, zapewniła, że dalej będzie głośno mówić o tym, jak ważna jest empatia.

„Nie jestem marką” — podkreślała w rozmowie z „Vogue”. „Jestem osobnym, niepowtarzalnym istnieniem, jak każdy. Koniec końców łączy nas nasze człowieczeństwo — nasze ciała i biologia. Stąd właśnie rodzi się współczucie i empatia. To właśnie rzeczy, na których najbardziej mi zależy. Życzliwość!”.

By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”

Artykuł pierwotnie ukazał się na Broadly


Więcej na VICE: