FYI.

This story is over 5 years old.

Ranking

Jedne z najlepszych rapowych kawałków powstały w więzieniu

Oto poezja spod celi

Nie można zacząć inaczej. Wyobraźcie sobie sytuację, że wasz dobry ziomal trafia do paki. Wiecie, że dobrze sobie tam poradzi, ale jednak macie trochę obaw. Nas przed wydaniem klasycznego Illmatica takowe miał z Cormegą, swoim kamratem z Queensbridge. Mimo że nie jest to bezpośrednia relacja z celi, a zwykły… list do kolegi, to jednak działa na ludzkie emocje.

Kool G Rap & DJ Polo: Rikers Island

Wiecie czym było Rikers Island? Nowojorską odpowiedzią na… Alcatraz. Jedno z najgorszych więzień w całych Stanach Zjednoczonych stało się bohaterem opowieści Kool G Rapa na funkującym beacie będącego u szczytu formy Marleya Marla. Nikt nie chciałby tam trafić, zwłaszcza po wersie „You're white or you're black / you'll be black and blue". Chyba nie trzeba tłumaczyć o co chodzi…

Snoop Doggy: Dogg Murder was the Case

W takich podsumowaniach Snoop ze swoim Murder was the Case jest zawsze. Klasyk, który swego czasu sporo namieszał. Podobnie było z longplayem, z którego pochodzi, czyli Doggystyle. Już sama fraza „Dear God, I wonder can you save me" powoduje ciarki na plecach. Trochę autobiografii nie zaszkodzi, ale on jednak miał (i ma) fajne życie.

Całość znajdziesz na Noisey Polska