FYI.

This story is over 5 years old.

przewodnik

Co każdy facet powinien wiedzieć o miesiączce

Zadajcie sobie pytanie, jak znosiłbyś uczucie wbijanego bez przerwy w brzuch noża
Fot. Wikimedia Commons

Artykuł pojawił się pierwotnie na VICE Niemcy

Mniej więcej co 28 dni z kobiecego ciała wylewa się wyściółka macicy. Oznacza to, że zaczął się nowy cykl, w którym powstanie nowa wyściółka. W tym samym czasie w jajnikach powstaje pęcherzyk jajnikowy, który z czasem stanie się jajeczkiem. W trakcie owulacji jajeczko opuszcza jajnik. Jeśli zostanie zapłodnione, zagnieżdża się w wygodnej ściółce macicy. Jeśli nie zostanie zapłodnione, rozpada się i zostaje wyrzucone z ciała razem z krwistym strumieniem utworzonym ze starej wyściółki. Ten proces powtarza się cały czas aż do menopauzy.

Reklama

Menstruacja – tak to się, moi drodzy mężczyźni, nazywa. Wiem, że ten temat (kurwa, często nawet samo słowo!) sprawia, że czujecie się niekomfortowo. Wiem też, że niektórzy z was to fetyszyzują.

A, są jeszcze kolesie pokroju Donalda Trumpa, którzy boją się nawet myśleć o wyściółce macicy. W rezultacie odwala im do tego stopnia, że oskarżają dziennikarki o „krew wypływającą z jej oczu, krew wypływającą z jej… no" – na żywo, w telewizji.

Kobieca miesiączka jest jedną z najbardziej naturalnych rzeczy na świecie. Gdyby twoja mama nie miała miesiączki, nie byłoby cię na tym świecie. Oj, przepraszam, pomyślałeś teraz o miesiączce swojej mamy? No i dobrze. Tylko takim sposobem dojdziesz do konkretnych wniosków. Oto poradnik o miesiączce dla mężczyzn. Przestańcie w końcu się zachowywać jak małe dzieci.

Płodność

Menstruacja jest niesamowita. To tylko strumień krwi, a dzięki niemu świat może się dowiedzieć, czy kobieta jest płodna. Trzeba troszkę pokrwawić w zamian za możliwość podarowania komuś życia. To chyba nie jest jakieś wielkie poświęcenie? Cóż, nie do końca. To nie takie proste. Niektóre kobiety są niepłodne, mimo bolesnych comiesięcznych menstruacji. Regularne wyrzucanie z ciała wyściółki macicy nie oznacza również występowania owulacji. Kłamstwem jest również to, że kobiety nie mogą zajść w ciążę podczas miesiączki.

Zdjęcie: Flickr/eric molina

Pieniądze

Nie sądzę, aby menstruacja dotychczas doprowadziła kogoś do bankructwa. A nawet jeśli, to dziennikarze i aktywiści nawołują do fundowania niezbędnych produktów do higieny intymnej (tamponów, podpasek i zbiorników menstrualnych) w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Nie chodzi o aspekty finansowe, z którymi muszą się borykać kobiety, kupując te rzeczy. Chodzi o zasady. Powiedzmy sobie szczerze, nikt nie kupuje bawełnianych wkładek do waginy dla zabawy. Same kobiety również nie zadbały o swoje prawa dotyczące menstruacji. W Australii podatki idą na kondomy i kremy przeciwsłoneczne, ale na tampony i podpaski już nie.

Poza tym dlaczego leki na bóle menstruacyjne są dwa razy droższe od zwykłych leków na ból głowy? Wydawanie ośmiu funtów miesięcznie (ok. 50 zł) za niedopuszczenie do zwijania się z bólu na podłodze jest niedopuszczalne.

Reklama

Ból

Chłopaki, czuliście się kiedyś tak, jakby rój os chciał się wam przebić przez jelita? Nie? Doświadczyliście kiedyś obrzydliwych, niepohamowanych tępych skurczy, które sprawiały, że zaczęliście wymiotować z bólu? Nie sądzę. Zmuszono was kiedyś do pracy podczas ciężkiej choroby, ponieważ nie mogliście wziąć 2-3 dni urlopu?

Pewnie myślicie teraz, że przesadzam, ale powiem wam jednoznacznie: najgorszy ból, jakiego doświadczyłam, to ten menstruacyjny, kiedy zapomniałam o swoich lekach przeciwbólowych o sile bomby atomowej. Przygotowałam się już wtedy na rozdzieranie swojego łona, bo bólu nie dało się kompletnie znieść. Chłopaki, nie macie pojęcia, przez co przechodzimy co miesiąc.

Krew, wszędzie krew

Pamiętacie tę scenę z Lśnienia, kiedy z windy wylały się hektolitry krwi? To chyba najlepsza metafora menstruacji, jaką kiedykolwiek pokazano w filmie. I choć jest to przeciętnie tylko 200 mililitrów, zawsze mam wrażenie, że upłynęło ze mnie o wiele więcej. Zwłaszcza kiedy budzę się rano w kałuży własnej krwi.

Kilka razy usłyszałam od kolesi, że zapach miesiączki (surowy stek) ma w sobie coś zwierzęcego i pobudzającego. Ktoś chyba powinien przebadać tych kolesi i ich niezdrową ekscytację tą damską przypadłością. Krwawienie to nic przyjemnego. Wywalanie majtek do śmieci, dlatego że wydawało mi się, że po czterech dniach skończyłam krwawić, również nie było fajnym doświadczeniem.

A skoro już jesteśmy przy temacie bielizny, warto wspomnieć o tych superchłonnych podpaskach, które między naszymi nogami i tak nie są w stanie wyłapać każdej kropli z czerwonego strumienia. W sumie nie wiem też, dlaczego ktoś jeszcze nie wpadł na pomysł proszku do zmywania krwi z ubrań, pościeli i materiału. Wykładając rzeczy w pralni chemicznej, wyglądam jak morderczyni. Nie dałoby się tego jakoś uniknąć?

Reklama

Czynności seksualne

Seks podczas okresu to bardzo szeroki temat. Tutaj nie ma złotego środka. Niektóre kobiety czują się niekomfortowo w swoich wydzielinach i nie mogą tego robić. Inne są przez miesiączkę napalone jeszcze bardziej niż zwykle. Zrozumiałe jest też, że nie każdy facet ma ochotę włożyć twarz w strumień krwi połączonej z wyściółką pochwy.

Z drugiej jednak strony traktowanie menstruacji jako całkowitej bariery przed seksem też nie jest OK. Nie możemy przecież nic z tym zrobić. W tej sytuacji to my cierpimy najbardziej. Zresztą czy nie będziecie bardziej męscy, jeśli zaakceptujecie naszą bardziej goryczkową część natury?

Zdjęcie: Flickr/gaelx

Obrzydzenie

Być może się teraz powtórzę, ale nie każdy uważa, że ssanie zużytych, krwistych tamponów i okładanie sobie twarzy podpaskami jest podniecające. Ale ostatnią rzeczą, jaką kobieta chciałaby usłyszeć o swoim okresie, jest słowo „obrzydzenie".

Uwierzcie mi, już i tak czujemy się wtedy okropnie. Po pierwsze, są gorsze rzeczy od krwi wypływającej z ciała. Po drugie, chcielibyście, żeby któraś z nas wyszła z pokoju, wymiotując po zrobieniu wam loda?

„Po prostu ma miesiączkę!"

Drodzy mężczyźni, często wygadujecie kompletne bzdury, bo nie potraficie uargumentować niektórych rzeczy inaczej. Tak, brawo, zrozumieliście podstawy (i to prawidłowo), podczas miesiączki w kobietach buzują hormony. To oczywiście ma wpływ na emocje i samopoczucie. Nie oznacza to jednak, że nasze uczucia należy wtedy traktować z przymrużeniem oka. Kobieta podczas menstruacji jest biedną istotą, która przechodzi przez piekło tylko po to, by w przyszłości przynieść wam potomstwo na świat.

Nie pytajcie mnie, dlaczego kobiety nie znoszą dobrze waszego ignoranckiego pieprzenia. Zamiast tego zadajcie sobie pytanie, jak wy znosilibyście uczucie wbijanego bez przerwy w brzuch noża.