10 szybkich pytań: Margaret

FYI.

This story is over 5 years old.

Przesłuchanie Noisey

10 szybkich pytań: Margaret

Co jest najtrudniejsze dla artysty podczas żmudnego procesu nagrywania nowych utworów i na co należy uważać w studiu i na koncertach? Tego dowiecie się z kwestionariusza personalnego, który wypełniła Margaret.

Pasją do muzyki zarazili mnie…

Nie kto inny, jak rodzice!

Pierwszy koncert, na którym byłam, wspominam..

…nie wspominam. Bo… wspominam tylko dobre koncerty, a jestem dość wybredna. Ale jedne z tych ulubionych to na pewno występy Toma Odella czy Jessie Ware.

W tworzeniu muzyki najpiękniejsze jest…

Brak patentu, drogi i kierunku. Czuję się zawsze tak, jakbym robiła to po raz pierwszy.

Za to niemiłosiernie wkurzające jest…

…oczekiwanie. Na efekt końcowy. Zdarza się tak, że pokładasz ogromną nadzieję w jakichś dźwiękach, melodiach. I wydaje Ci się, że wszystko jest już OK. A one po prostu na sam koniec mówią: "Odwal się! Wcale nie chcemy być ładne. Nie chcemy ci się podobać!".

Reklama

Muzyki najczęściej słucham w…

Aucie. I zazwyczaj bardzo głośno. Jest to dość filmowa scena, może nawet stereotypowa, ale faktycznie - bardzo lubię otwarte okna, wiatr we włosach i głośną muzykę. I nic na to nie poradzę (śmiech)!

Wpadka podczas pracy w studiu, do której zawsze wracam z uśmiechem…

Yyy… No więc zdarzyło się raz, że nie wzięłam pod uwagę swojej drobnej postury, nie wyliczyłam ilości trunku oraz nie spojrzałam na zegarek i temperaturę. Ale do dziś dnia uwielbiam słuchać, z lekkim zażenowaniem, tych "kocopałów", które wtedy wyśpiewywałam (śmiech)!

I wtopa podczas występu na żywo, po której chciałam zapaść się pod ziemię…

Bez rewelacji - klasyczne zapominanie tekstu bądź bycie poza dźwiękiem. Ale to klasyka gatunku.

Fragment recenzji mojej płyty, który na długo utkwił mi w pamięci i z którym kompletnie się nie zgadzam…

Nie pamiętam! Widocznie bardzo musiałam się nie zgodzić (śmiech)!

Muzyka pozwala lepiej zrozumieć świat czy to świat pozwala lepiej zrozumieć muzykę…

Nie ma to znaczenia.

Gdybym przez najbliższy rok nie mogła nagrywać ani koncertować, wolny czas poświęciłbym na…

Czytanie, podróżowanie oraz komponowanie. Wiem, to czepialstwo, ale "komponowania" nie uwzględniłeś.

Margaret. Na scenie. A prywatnie Małgorzata Jamroży - pochodząca ze Stargardu Szczecińskiego 26-letnia wokalistka i autorka piosenek. Jej pełna sukcesów kariera rozpoczęła się w 2012 roku od przebojowego singla "Thank You Very Much", który ilustrowany był równie udanym teledyskiem z udziałem naturystów. Wydała EP-kę "All I Need" (2013) oraz trzy płyty: "Add The Blonde" (2014), "Just The Two Of Us" (wspólnie z Mattem Duskiem; 2016), a niedawno "Monkey Business", którą promują (jak na razie) dwa single: "Blue Vibes" (wykorzystany w filmie "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski") i "What You Do".