FYI.

This story is over 5 years old.

Nowa muzyka

Mastodon filozoficznie, lecz nadal kopiąc innym tyłki w nowym, kosmicznym numerze "Andromeda"

Dlaczego nie nazwali tego "Trappist-1"?!

Progresywny metal i kosmos mają za sobą długą, wspólną historię. Voivod mogą uchodzić za pierwszych, którzy nawiązali łączność z innymi galaktykami poprzez swoje inspirowane jazz-fusion riffy goszczące na ich albumach z lat 80. Z kolei Joe Satriani równocześnie pochillował ze Srebrnym Surferem jak i uczynił bohatera Marcela niezdolnym do wystąpienia w jakimkolwiek dobrym filmie. Na szczęście dla wszystkich, Mastodon jest ostatnim, który założył pelerynę astrono-metalu w pochodzącym z "Emperor of Sand", najnowszym singlu "Andromeda".

Reklama

Z dysharmonijnym riffem i perkusją będącą jego rykoszetem, zwala nas na podłogę niczym połamane łóżko, za to w warstwie tekstowej grupa dotyka prawdziwego abstraktu, dochodząc znaczenia czasu i egzystencji ("It kills me to know/we cannot learn" w refrenie). Te zagadki są ważną częścią albumu, z którego pochodzi ten singiel, a prawdopodobną odpowiedzią na nie jest umiejętność gry na instrumentach na poziomie Mastodon, wypierdalająca daleko poza granice atmosfery. Posłuchajcie "Andromedy" poniżej.