Ta niesmaczna historia zaczęła się od czasu publikacji wywiadu z działaczem politycznym i byłym muzykiem Ronaldem Savage’em, który przyznał, że w dzieciństwie był molestowany przez Afrikę Bambaataa. Z czasem do mediów zaczęły zgłaszać się kolejne osoby, rzekomo poszkodowane przez pioniera hip-hopu. Sam zainteresowany milczał. Aż do teraz.
Afrika Bambaataa pojawił się ostatnio w radiowym programie “The Ed Lover Show” prowadzonym przez Lovera i Monie Love. Po raz pierwszy od czasu pojawienia się oskarżeń zabrał głos w tej sprawie. “Zaprzeczam wszystkim oskarżeniom, które padają w moją stronę. Musicie zadać sobie pytanie: dlaczego akurat teraz? Kto za tym stoi? Czy to dlatego, że jestem ciągle potrzebny i pomagam ludziom na całym świecie?” – mówił oburzony muzyk.
Videos by VICE
Bambaataa twierdzi także, że nigdy osobiście nie spotkał Savage’a. Obecnie prowadzi rozmowy z prawnikami na temat procesu działaczowi, gdyż cała sytuacja mocno nadwyrężyła jego wizerunek.
Zapewne to nie koniec tej sprawy. O dalszych losach zarówno Afriki, jak i Ronalda i innych poszkodowanych, będziemy informować na bieżąco.
More
From VICE
-
South China Morning Post/Contributor/Getty Images -
Robert Daly/Getty Images -
Carol Yepes/Getty Images -
Master/Getty Images