Wybory 2015: Małgorzata Halber

Na kogo będziesz głosować w wyborach prezydenckich i dlaczego?

Niestety nieustający jest to wybór pomiędzy kandydatem, który jest najbliższy moim poglądom a poparcie dla niego jest w granicach błędu statystycznego, a kandydata który jest najsilniejszym przeciwnikiem kandydata którego jestem przeciwnikiem. Ta sytuacja powtarza się w każdych wyborach prezydenckich w Polsce, właściwie powinnam się już przyzwyczaić. Skończy się więc chyba na tej drugiej opcji, czyli – niestety – Komorowski.

Co myślisz o poziomie obecnej polityki w kraju i polskich politykach?

Myślę, że nie mogę doprawdy uwierzyć w dwie silne tendencje. Po pierwsze antagonizowanie, a po drugie ideologizowanie. Te dwie metody pozwalają zapewne uzyskać w naszym smutnym kraju łatwo poparcie wyborcze, a przecież o to tylko chodzi, ale nie ma nic wspólnego z rozwojem i budowaniem.

Polecam wszystkim zainteresować się tym, jak wygląda polityka na szczeblu samorządowym: dlaczego pewne inwestycje powstają a inne nie, co to są konsultacje społeczne i budżety partycypacyjne. Bo to gwarantuje zrozumienie jak działa polityka. W tej chwili polityka na wysokim szczeblu jest ztabloityzowana, ogranicza się do sporów ideologicznych i haseł wyświechtanych przez dziennikarzy, szukających chwytliwych dla czytelnika tematów.

Ja od lat głosuję na Zielonych, mają najbliższy memu sercu program wyborczy, do tej pory mam nadzieję, że Joanna Erbel zostanie kiedyś prezydentem Warszawy.

Kto Twoim zdaniem najbardziej się nie sprawdził/zbłaźnił podczas kampanii?

Trudno mi powiedzieć, kto najbardziej się skompromitował, ja zresztą zachęcam do ignorowania zjawiska jakim jest kampania wyborcza, to jest Pudelek w garniturach.

Należę do grona osób, które w dalszym ciągu nie mogą uwierzyć, że jednym z kandydatów jest Paweł Kukiz, może to zdumienie nie powinno być tak wielkie, biorąc pod uwagę fakt, że urząd prezydenta w Stanach nie tak dawno sprawował aktor. No i oczywiście zaszokowana śledziłam zarówno wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, jak i Mariana Kowalskiego, bo bardzo daleko mi do ich poglądów.

Jakie masz plany na najbliższą niedzielę?

Niedzielę będę spędzała u mamy i dobiegnę do mojej okręgowej komisji wyborczej na ostatnią chwilę. I oddam ważny głos. Tylko nie wiem jeszcze czy na błąd statystyczny czy na mniejsze zło.