FYI.

This story is over 5 years old.

uroda

Mężczyźni mówią, jaką operację plastyczną chcieliby sobie zrobić

„Uważam, że warto się starzeć z godnością, więc nie widzę nic złego w tym, że ktoś chce sobie coś podciągnąć albo podciąć, ale sam nie posunąłbym się dalej, niż botoks”
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk

Coraz więcej mężczyzn decyduje się na chirurgię kosmetyczną. Według badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Towarzystwo Chirurgów Plastycznych, w latach 1997-2015 ogólna liczba zabiegów u panów potroiła się; w 2017 roku niemal 100 tys. mężczyzn zdecydowało się na wypełniające zastrzyki, czyli o 99 procent więcej w porównaniu z rokiem 2000; natomiast popularność botoksu się podwoiła.

Sugerowany powód tego wzrostu to, jak pewnie łatwo się domyślić, źródło wszystkich nieszczęść i trosk, jakie trapią dzisiejsze społeczeństwo: media społecznościowe. Żyjemy w epoce postmetroseksualnej, jak twierdzą różni komentatorzy, w której o ile nie wyglądasz, jakbyś właśnie zszedł z okładki „Men’s Health”, czujesz się jak wrak, który rozpaczliwie potrzebuje remontu.

Reklama

OBEJRZYJ: Dlaczego wytatuowałem sobie włosy na głowie


By dowiedzieć się więcej o tym, jakie zabiegi i operacje najczęściej zaprzątają męskie myśli, zapytałem kilku facetów, co by w sobie poprawili.

AHMET, 22 LATA

„Gdy próbujesz zmienić swoją płeć itp., to trochę co innego, ale sporo widzi się w mediach ludzi, którzy idą z tym za daleko. Jeśli o mnie chodzi, to nic wielkiego, ale gdybym miał naprawdę mnóstwo pieniędzy, na pewno spłaszczyłbym sobie nos. Pochodzę z kraju nad Morzem Śródziemnym, więc mam naprawdę pokaźnego nochala. Nie uważam, żebym przez niego był brzydki, ale chciałbym go zmienić.

Nie sądzę, żeby operacje plastyczne u mężczyzn stanowiły jakiś problem. Dziś ludzie są bardziej otwarci i więcej akceptują. Gdybym miał za sobą taką operację, wcale bym się z tym nie krył. Wiesz, to trochę jakbym grał w Simsy — na pewno zrobiłbym sobie awatara z nieco mniejszym nosem”.

ADAM, 42 LATA

„Mam 42 lata, przez ostatnie 30 lat swoje wypiłem, nie bardzo umiem gotować i żywię się głównie na mieście, więc bez dwóch zdań zrobiłbym sobie plastykę brzucha.

Prawdę mówiąc, gdy mieszkałem z moją dziewczyną, przytyłem najwięcej — ważyłem prawie 100 kg. Dziś jest lepiej, więc pewnie w tej chwili nie potrzebowałbym poprawek, ale wtedy byłem dość ciężki i wstydziłem się tego, jak wyglądałem na zdjęciach i mojego brzucha. Gdybym wtedy miał pieniądze, pewnie zafundowałbym sobie pomniejszanie brzucha, głównie dlatego, że straszny ze mnie leń. Jeśli widzę jakąś drogę na skróty, na pewno ją wybiorę. Czyli ogólnie rzecz biorąc, za dużo jem i za dużo siedzę na kiblu, więc pewnie zdecydowałbym się na pomniejszenie brzucha”.

Reklama

ALFREDO, 25 LAT

„Operacja plastyczna to nie jest zły pomysł. Jeśli jej potrzebujesz i stać cię na nią, to czemu nie? Niektórzy naprawdę jej potrzebują, więc ogólnie uważam, że to dobra rzecz. Mamy 2018 rok i faceci dbają o swoje ciało. Może 10 lat temu nie myśleliby o operacji, ale dziś chcemy wyglądać dobrze i obchodzi nas, co myślą inni. Chcemy robić dobre wrażenie.


By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”


Pewnie popracowałbym nad moją twarzą. Trochę botoksu, żeby ładnie wyglądała. Tu, pod spodem też [łapie się za podbródek]. Moja dziewczyna zawsze powtarza: „Masz tłustawą szyję”, więc zacząłem o tym myśleć. Brzuch — nie przeszkadza mi piwny brzuszek, ani nic w tym stylu, ale twarz jest ważna. To przecież pierwsze, na co się patrzy”.

SANDRO, 35 LAT

„Mam to szczęście, że teraz nie potrzebuję żadnych poprawek, ale jestem na to otwarty, więc może kiedyś? Strasznie boję się operacji, więc pewnie zdecydowałbym się na coś mniejszego, jakiś botoks, wypełnienie — nic, co by się za bardzo rzucało w oczy.

Uważam, że warto się starzeć z godnością, więc nie widzę nic złego w tym, że ktoś chce sobie coś podciągnąć albo podciąć, ale sam nie posunąłbym się dalej, niż botoks. Prawdę mówiąc, trochę mnie to fascynuje. Czasem czytam w internecie o botoksie, nie dlatego, że chcę go sobie zaraz robić. Chcę się raczej przekonać, jak daleko ludzie są w stanie się posunąć. Myślę, że w moim wieku, czyli 35 lat, niektórzy już sobie coś poprawiają.

Reklama

Sporo presji bierze się z rozwoju mediów społecznościowych, wiesz, Instagram i tego typu rzeczy. Na każdym kroku widzisz samych pięknych, młodych ludzi, więc starzenie się zaczyna przerażać. Kobiety zawsze zwracały uwagę na swój wygląd — społeczeństwo je do tego zmuszało — a teraz to samo dzieje się z facetami”.

NABEEL, 26 LAT

„Uważam, że jeśli chodzi o operacje plastyczne, to jak kto lubi. Każdy przypadek jest inny. Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze nie. Obczajałem różne kosmetyczne zabiegi, takie jak usuwanie włosów, bo to praktyczne — nie trzeba się tyle golić, wiesz, pod pachami, w kroku, na plecach. W niektórych miejscach tak jest po prostu higieniczniej. Nie wiem, co zrobię w przyszłości, mogę mówić tylko o teraz.

Moim zdaniem to świetnie, że wielu mężczyzn zastanawia się nad opcjami, które nie do końca mieszczą się w tradycyjnie pojmowanej męskości. Dla mnie pierwszy krok stanowiło dbanie o cerę i peelingi do twarzy. Dla wielu mężczyzn taka decyzja to naprawdę dużo, a skoro chcą się poddać operacji plastycznej, to następny krok”.

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE UK


Więcej na VICE: