Bossowie imprez czyli przegląd najbardziej nieugiętych Polaków.

Polacy to nacja znana zagranicą z kilku znamienitych umiejętności, Małysza, papieża i emigracji zarobkowej. Do grona umiejętności specjalnych zaliczyć można spontaniczą zdolność do imprezy. Siedzącej, stojącej, bankietu, domówki, od techno do country, w plenerze i pod wiatą. Wiadomo  też, że wszystkich bohaterów wybitnych imprez nawet w ostatnim dziesięcioleciu nie da się  skatalogować. Wszystkim nie damy rady, ale niektórym przyjrzymy się  bliżej. Są to niejako benchmarki dobrej zabawy, punkt odniesienia dla tych, którzy swoją przyszłość widzą właśnie w dyskotekowych barwach.  Nie będzie rankingu, to będzie numerowane zestawienie. Każdy z bohaterów prezentuje unikatowy styl, specjalizuje się  w szczególnym gatunku zabawy lub przeciwnie – jest uniwersalny i dobrze bawi się nawet tam gdzie innym nie przyszłoby to do głowy!

(źródło zdjęcia: filmweb.pl)

Platynowy As - Andrzej Chyra

Styl imprezowy: szybka adaptacja przestrzeni.

Obywatel warszawskiego Powiśla od lat słynie z improwizacji.  Bramka, ławka, parkiet, bankiet. Wieczór jako pora dnia też jest tylko jedną z wachlarza możliwości. Imprezowanie  nie jest  mu obce nawet w ciągu tygodnia, pracującego dla większości z nas . Wolny zawód, który wykonuje zdaje się  świetnie komponować z tym trybem życia. Poza tym Warszawa to wciąż kulturalna stolica Polski, wernisaże, otwarcia sklepów i filharmonia kuszą spragnionych mocnych wrażeń.  Andrzej należy do forpoczty grupy spragnionych. Pomiędzy eventami znajduje czas na kolejne kreacje aktorskie. Po latach grania w duecie z Magdaleną Cielecką czeka na kolejną partnerkę (bynajmniej nie z założonymi rękami).

W jednym z bardzo aktualnych wywiadów dziękuje serwisowi Facebook, dzięki któremu mogą mieć miejsce spontaniczne i częste domówki. Słabo pamiętam historię domówek sprzed pojawienia się Facebooka, ale rozumiem, że bywało blado jeśli nawet nie słabo. Niech żyją: aktor i imprezy niespodzianki. Andrzej, widzimy się  na Juwenaliach!

(źródło zdjęcia: wp.pl)

Misiek Koterski

Styl imprezowy: maratończyk.

Kolejny w zestawieniu aktor, tym razem młodego pokolenia. O jego niepowtarzalnej zdolności do zabawy wiemy sporo, sam z resztą zrelacjonował dużą część imprez na których bywał. Skille szczególne to długie dystanse, weekend niczym londyński raver zaczynał już we czwartek a hamował przy niedzielnym rosole. Nie zapomina przy tym o manierach, kobietom zawsze pomaga założyć palto, nie łatwo spotkać go w wygniecionym t-shircie.

 Na imprezy przeznaczył znaczną część swojego wynagrodzenia pochodzącego z kasy jednego z banków. Jak sam przyznał mężczyznę  poznaje się nie po tym jak się przewraca, ale po tym jak wstaje a on zawsze wstaje w wielkim stylu. Szybkich powrotów do domu i stanu skupienia w jakim ich dokonał, wielu z nas może tylko Miśkowi pozazdrościć. Wprawdzie kolejne filmowe role w wykonianiu Michała charakteryzują się  coraz krótszymi dialogami, ale przecież nie ilości a jakości należy oczekiwać od aktora!

zdjęcie: Przemysław Dzienis

Pezet i jego klubowa litania

Styl imprezowy: VIP- room.

Wielu z polskich raperów miało moment odlotu, Pezet nie jest tu wyjątkiem. W swoich tekstach dobrze namalował obraz polskiego blinku po ursynowsku.  Znaczy to mniej więcej tyle co drinki ze specjalną zniżką (darmowe – w rozliczeniu za koncert ), VIP- room z łazienką i poznawanie dziewczyn w trasie koncertowej. Nadzieja podwórek szybko zadomowiła się  w świetle dyskotekowych kul, w prawdzie dalej mówi o problemach z prawem i niebezpieczeństwach płynących z szybkiego trybu życia, faktycznie docenił Sidneya Polaka w roli producenta.

(źródło: cba.pl)

Prezydent w delegacji - Aleksander Kwaśniewski aka Magister

Styl imprezowy: podróżnik.

Powracający do aktywnej polityki, były prezydent pokazał nam, że delegacje nie muszą być rutynowe i nudne. Impreza w autobusie, samolocie czy na backstage’u wiecu poparcia może wypaść dobrze, jeśli nie zmiesza się jej z bólem kolana i środkami przeciwbólowymi. Impreza w stylu Aleksandra Kwaśniewskiego to taka na której pada jakaś złota sentencja, mądrość  ludowa albo inny cud. Ważne, żeby oczy mieć otwarte i nie wychodzić przed szereg. Kwaśniewski wie, że dyplomacja to w praktyce dobra zabawa, a mało jest rzeczy których nie da się uzgodnić na eleganckim koktajlu. Liczymy na to, że sukces najnowszej inicjatywy politycznej będzie okazją do wspólnego świętowania i nie zostaniemy pominięci na liście zaproszonych gości!

(źródło: tokfm)

Agent Tomek i obowiązki służbowe

Styl imprezowy: solenizant incognito.

Pamiętacie tę scene z Miami Vice, kiedy  Colin Farrel  pyta Jamie Foxxa : You mean I’m so deep undercover that I forget? Działania pod przykrywką do łatwych nie należą , aby uniknąć zdemaskowania trzeba czasem brać udział w imprezach. Czasem imprezy stają się  głównym elementem sprawy nad którą pracuje agent. Agent Tomek wiedział jak połączyć działania operacyjne z  działaniami na polu wymiany toastów. Lubił zainteresowanie ze strony kobiet  i mediów (!). Przypominam materiał zdjęciowy, ilustrację  operacyjnego potencjału Tomka. Agent jest obecnie parlamentarzystą, jeśli korzysta z przestronnych komnat Hotelu Poselskiego przy ul. Wiejskiej to trzymamy kciuki za kolejne imprezy i szczęśliwe rozwiązanie wszystkich skomplikowanych dochodzeń. I oczywiście kolejne fotorelacje z ich przebiegu.

Swoją pracą w CBA udowodnił, że impreza za hajs matki nie jest jedynym wariantem, fundusz reprezentacyjny wielu państwowych instytucji ma się  całkie nieźle. Był funkcjonariuszem ponad 6 lat, spróbujcie powtórzyć jego wynik!

Spontaniczna zabawa jest jak pobyt w nałęczowskim SPA, wie o tym każdy kto był w Nałęczowie. Liczy się klimat, przestrzeń i długość pobytu. Im bardziej skomplikowane będą zabiegi tym wyższy poziom relaksu. Bawcie się często i odpowiedzialnie.

Zobacz też:

Szukamy największego lamusa wśród polskich gwiazd: Borys Szyc
Szukamy największego lamusa wśród polskich gwiazd: Tomasz Karolak