Fot. via Instagram
Artykuł pierwotnie ukazał się na i-D UKKiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy ten kawałek na YouTube, myśleliśmy, że to pomyłka. Pojawił się na kanale Tylera, ale słychać w nim dość wysoki głos. Okazuje się, że owszem, to on, tylko pobawił się kilkoma gałkami miksera. Technologia, panie! Nawijka do kawałka Bring it Back Trouble’a i Drake’a to już druga niespodzianka, jaką raper zafundował nam w ostatnich tygodniach. Wcześniej wrzucił numer Okra (to ten, w którym wspomina o Timothée Chalamecie od filmu Tamte dni, tamte noce).
Więcej na VICE:
Reklama
Najświeższy freestyle Tylera też jest świetny, choć niestety tym razem pomija wschodzące gwiazdy kina i skupia się bardziej na tym, że: jego Converse’y się wyprzedają, wkręca się w zegarki Casio, planuje zainwestować w giełdę i ma piętrowe łóżko. Oprócz tego jest jeszcze cała masa innych wątków, posłuchajcie sami.
Więcej na VICE: