Artykuł pierwotnie ukazał się na The Creators Project FranceDłoń wsuwa się pod koronkowe majteczki, lody w rożku topią się na ciepłych pośladkach, nóż przecina ramiączko stanika. Chłopcy z dziewczętami, ludzie sami ze sobą, trójkąty – to tylko część z fantazji, które widnieją na sugestywnych, czarno-białych ilustracjach z cyklu Petites Luxures (czyli „małych namiętności"). Wszystkie prace są publikowane anonimowo, a o autorze (lub autorce) wiemy tylko tyle, że pochodzi z Paryża, w przeszłości studiował wzornictwo, oraz – jak podaje magazyn Ô – na uczelni jego akty nie były szczególnie dobrze oceniane.
Reklama
Artysta nie chce, aby jego prace postrzegano jako erotykę. Sam określa je mianem „intymnych", ponieważ ten przymiotnik lepiej oddaje „osobisty, spontaniczny i szczery" charakter przedstawionych sytuacji. „Prawie wszystko w naszym życiu możemy postrzegać przez pryzmat erotyki: miejsce, talerz, kolor, wizytę u dentysty, porę dnia, ubrania… Seks i miłość są wszędzie".
Petites Luxures skupia się na „przyjemności bez jakichkolwiek ukrytych motywów czy wyrzutów sumienia", ponieważ wierzy, że „[seks jest] tak samo naturalną potrzebą, co jedzenie".Nawet jeżeli konto Petites Luxures zostanie zablokowane na Instagramie, nie będzie to oznaczało końca projektu: dostępne są limitowane papierowe kopie ilustracji oraz zaprojektowana przez artystę kolekcja bielizny, a jego prace wiszą w jednej z londyńskich galerii sztuki.Więcej prac Petites Luxures znajdziesz na Instagramie i Facebooku.
Petites Luxures skupia się na „przyjemności bez jakichkolwiek ukrytych motywów czy wyrzutów sumienia", ponieważ wierzy, że „[seks jest] tak samo naturalną potrzebą, co jedzenie".Nawet jeżeli konto Petites Luxures zostanie zablokowane na Instagramie, nie będzie to oznaczało końca projektu: dostępne są limitowane papierowe kopie ilustracji oraz zaprojektowana przez artystę kolekcja bielizny, a jego prace wiszą w jednej z londyńskich galerii sztuki.Więcej prac Petites Luxures znajdziesz na Instagramie i Facebooku.
