Druz nie chce do woja

Po ukończeniu 18 lat, każdy zdrowy Izraelczyk ma obowiązek odbyć służbę wojskową. Wyjątek stanowią obywatele arabscy i ultraortodoksyjni Żydzi. Nie dotyczy to jednak, liczącej 125 tysięcy wyznawców, wspólnoty Druzów. Arabskojęzyczna grupa etniczno-wyznaniowa jest jedną z mniejszości zamieszkujących Izrael. Największe skupiska Druzów znajdują się na północy kraju. W październiku zeszłego roku siedemnastoletni Druz z Galilei, Omar Saad, wypowiedział wojnę obowiązkowej służbie wojskowej. Nie stawił się przed komisją lekarską.  W swoim liście otwartym do rządu, mającym coraz więcej czytelników, Omar pisze, „Wielu Druzów służyło w izraelskiej armii… Co dostaliśmy w zamian? Dyskryminuje się nas we wszystkich sferach życia. Należące do nas wioski są najbiedniejsze w kraju, konfiskuje się nam ziemię, urbanizacja i uprzemysłowienie nas nie dotyczą…” Omar nadal nie składa broni. Za chwilę będzie zdawał maturę, więc pomyślałem, że do niego przekręcę i dowiem się, jak leci.

VICE: Jak wygląda obecnie twoja sytuacja? Oberwało ci się za ten list? 

Omar Saad: Dostałem trzy wezwania na badania, które miałem przejść przed wstąpieniem do wojska. W ostatnim piśmie grożono mi, że jeśli nie stawię się przed komisją w określonym terminie, to może aresztować mnie policja, a następnie siłą doprowadzić na miejsce. Takich pism z reguły nie wysyła się siedemnastolatkom, którzy nawet nie dostali wezwania do wojska. Zresztą skąd miałbym je dostać, skoro nie mam jeszcze ukończonych 18 lat.

Dlaczego odmawiasz odbycia służby wojskowej? 

Jestem Palestyńczykiem. Nie mogę występować przeciwko własnym rodakom. Nie tak wychowali mnie rodzice. Wiele lat temu wraz z moimi dwoma braćmi przyrzekliśmy sobie, że nigdy nie wstąpimy do wojska. W zeszłym roku, kiedy do mojej skrzynki trafiło pierwsze pismo od władz, ta perspektywa stała się bardziej realna.

Co zamierzasz robić po skończeniu szkoły?

Nic nie mogę robić. Nie mogę podróżować. Nie mogę nawet studiować na uniwerku. Znalazłem się w potrzasku, i to we własnym kraju. Pewnie jakiś czas spędzę w więzieniu. Po odsiadce chciałbym dalej zajmować się muzyką, może wyjadę w tym celu zagranicę. Jestem muzykiem.  Wraz z przyjaciółmi staramy się naszą muzyką walczyć o pokój i protestować przeciwko okupacji.

Boisz się pierdla? 

Nerwy są. Wszyscy w mojej klasie snują typowe w tym wieku plany- może zaraz po szkole pójdą na studia, a może zrobią sobie rok przerwy na imprezowanie. Chodzę do szkoły w Nazarecie. Razem z moim rodzeństwem jesteśmy jedynymi Druzami w całej szkole. Coraz częściej łapię się na myśli, Skończę w pudle. To nie jest miejsce dla normalnego faceta.

zobacz też;

CYNGIEL DO WYNAJĘCIA

AL-KAIDA BIERZE NA CEL AFRYKĘ

TAJNIACY NA DENSFLORZE