FYI.

This story is over 5 years old.

Newsy

Zapytaliśmy Polaków, o co chodzi w Święcie Pracy i po co je świętować

Święto Pracy upamiętnia wydarzenia, które miały miejsce nie w Rosji Radzieckiej czy komunistycznych Chinach, ale w USA – i to na długo przed rewolucją październikową

Fragment propagandowego plakatu z PRL

Z czym kojarzy ci się 1 maja? Wujek Stalin, pierwszomajowe defilady z wielkimi portretami przodowników pracy, obłudna propaganda sukcesu? To ma sens, w końcu do transformacji ustrojowej Święto Pracy było najważniejszą państwową rocznicą, okazją do pokazania, że lud miast i wsi kocha autorytarnych zwierzchników PRL.

1 maja przyszedł do nas jednak z Rosji Radzieckiej (choć rzeczywiście dopiero po wojnie został ustanowiony świętem państwowym). Nie jest to też żadna arbitralna data, która miała odciągnąć uwagę od rocznicy Konstytucji 3 maja. Święto Pracy upamiętnia wydarzenia, które miały miejsce nie w jakimś tam ZSRS czy komunistycznych Chinach, ale Stanach Zjednoczonych Ameryki. 1 maja 1886 roku rozpoczęły się strajków w walce o prawa pracownicze w Chicago. Nie chodziło wprowadzenie o republiki rad ani mordowanie kapitalistów – lecz o 8-godzinny dzień pracy w miejsce 12-godzinnego. W kolejnych dniach rozpoczęły się zamieszki, podczas których nieznani sprawcy rzucili bombę w tłum: zginęło kilku demonstrantów oraz policjantów, wiele osób zostało rannych (o atak oskarżono organizatorów protestu).

Reklama

W tegorocznym filmie o Żołnierzach Wyklętych, Historii Roja, jest scena, w której członkowie oddziału dyskutują o świeżo wprowadzonym Święcie Pracy. „To jakieś partyjne święto?", pyta jeden z pogardą. „Robotnicze", tłumaczy mu dowódca. Trudno powiedzieć, jaki ma stosunek do tej rocznicy, ale w kontekście całego filmu – niekoniecznie sympatyzuje z postulatami z Chicago.

Postanowiliśmy wyjść na ulice i sprawdzić, czy Polacy (ci, którzy nie załapali się na PRL-owskie pochody) wiedzą o Święcie Pracy coś więcej, niż członkowie oddziału Roja. Czy mają jakieś pojęcie, komu zawdzięczają fakt, że po pracy mają jeszcze czas i siłę wypić browara z kumplami albo poczytać o swoich ulubionych bohaterach antykomunistycznego podziemia?

Emilia, 22 lata

Święto Pracy było chyba uchwalone w komunizmie, z tym mi się kojarzy.

Janek, 18 lat

Szczerze mówiąc to nie wiem nic o Święcie Pracy poza tym, że przypada pierwszego maja. Nie kojarzy mi się z tym żadna historyczna data ani wydarzenie.

Kuba, 18 lat

Nie mam pojęcia, dlaczego powinniśmy obchodzić Święto Pracy, ale fajnie, że jest dzień wolny.


Dla lewaka i prawaka. Polub fanpage VICE Polska, żeby być z nami na bieżąco


Paweł, 25 lat

Dlaczego powinniśmy obchodzić Święto Pracy? Ja nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem tego święta. Dla niektórych praca jest ważna, bo zarabiamy w ten sposób na życie, utrzymujemy nasze rodziny i jesteśmy szczęśliwsi jak pracujemy i się rozwijamy.

Reklama

Sonia, 24 lata

Dlaczego powinniśmy obchodzić Święto Pracy? Bo każdy powinien mieć wolne, powinien być taki dzień, który będzie pokazywał, że jest szacunek dla pracowników.

Julia, 16 lat

A jest taki dzień? Nie wiedziałam, ale skoro go obchodzimy, to pewnie dlatego, że praca daje nam pieniądze i możemy do czegoś dojść w życiu.

Ola, 21 lat

Wydaje mi się, że w tych czasach, kiedy wszyscy rzucają się na każdą pracę, jaka tylko jest dostępna, trzeba umieć docenić ją. Ale nie pracując tylko w inny sposób, czyli np. jeden dzień poświętować.

Maja, 16 lat

Myślę, że dlatego bo trzeba szanować ludzi, którzy pracują.

Wiktoria, 15 lat

Nie było tego na historii, więc nic mi się nie kojarzy.

Mateusz, 26 lat

Wydaje mi się, że Święto Pracy nie było ustanowione za komuny. Chyba znacznie wcześniej.