FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Naukowcy sądzą, że odkryli, co sprawia, że penis dobrze wygląda

W „Journal of Sexual Medicine" ukazała się praca naukowa ujawniająca rezultaty eksperymentu, którego celem było uzyskanie wiedzy, na jakie penisy lubią patrzeć kobiety

Anatomia penisa.

Wczoraj w „Journal of Sexual Medicine" ukazała się praca naukowa ujawniająca rezultaty eksperymentu, którego celem było uzyskanie wiedzy, na jakie penisy lubią patrzeć kobiety (z jakiegoś powodu nie wzięto pod uwagę mężczyzn). Eksperyment, który miał rzucić trochę światła na estetyczny efekt operacji korekcyjnej prącia, przez przypadek uchylił rąbka tajemnicy, na czym polega estetyka penisa.

Praca naukowa nosi tytuł: Jak wygląda ładny penis? Jak kobiety oceniają wygląd prącia u mężczyzny po operacji korekcyjnej spodziectwa. Skupia się, jak można się domyślić, na mężczyznach po korekcie spodziectwa, czyli schorzenia polegającego na tym, że ujście cewki moczowej jest poniżej główki penisa, na jego brzusznej stronie, w okolicach wędzidełka napletkowego (NSFW).

Reklama

Zespołem badaczy Swiss kierowała psycholożka Norma Katharina Ruppen-Greeff. Postanowili się dowiedzieć, czy mężczyźni, których penis ma dziwnie ukształtowany meatus po operacji spodziectwa, muszą martwić się o jego wygląd. Tak, część penisa naprawdę nazywa się meatus – jest to zewnętrzne ujście cewki moczowej.

Naukowcy bardzo dokładnie sfotografowali 20 penisów. Ich fotografie zostały zestawione z sobą – zupełnie jak w przypadku zdjęć z miejsca zbrodni – i pokazane jury (NSFW). Następnie przedstawiono je 105 kobietom z różnych części świata. Wśród modeli było 10 mężczyzn, którzy przeszli operację spodziectwa, polegającą na umieszczeniu ujścia cewki moczowej mniej więcej w miejscu, w którym powinno się znajdować. Na zdjęciach zamieszczonych w pracy badawczej penis po wspomnianej operacji sprawia wrażenie zezowatego. Czy kobiety uważają, że to brzydko wygląda?

Najwyraźniej w ogóle nie. „Umiejscowienie i kształt meatusa" uplasowały się na samym dole rankingu cech. Nie jest to wcale jedyne ciekawe odkrycie.

Miejsca na liście rozłożyły się następująco: najważniejsze jest ogólne wrażenie estetyczne (więcej o tym później), na drugim miejscu znalazł się wygląd włosów łonowych, kolejne zajęły wygląd skóry i obwód, na piątym uplasował się kształt żołędzi, długość na szóstym, wygląd moszny na siódmym i ostatni, ale nie mniej ważny, był nasz kolega meatus.

Nic dziwnego, że ogólne wrażenie estetyczne znalazło się na szczycie podium, gdyż jest to sformułowanie w ogóle niesprecyzowane. Jest zrozumiałe, że to, czy moszna jest ładna, czy brzydka, nie ma znaczenia – ani ci ona nie pomoże, ani nie przeszkodzi.

Wyniki tych badań mogą podwyższyć samoocenę mężczyzn z małymi penisami, bo okazuje się, że kobiety przywiązują małą wagę do długości. Wiadomo, że czasami zwracają na to uwagę (kiedy penis jest wyjątkowo mały), ale nieprzesadnie. Za to reszta odkryć może mieć wspaniałe następstwa i zasługuje na dalsze badania. Co więcej, mogłyby one wskazać nowe obszary, które doprowadzą mężczyzn do nerwicy.

Na przykład to, że całkiem wysoko na liście znalazły się wygląd skóry i objętość, sugeruje, że te stosunkowo niedoceniane cechy zasługują na więcej uwagi. I chociaż kształt żołędzi nie uplasował się wysoko w rankingu, najwyraźniej nie jest to zupełnie bez znaczenia dla kobiet, co stwarza możliwość zorganizowania nowego konkursu. Brooklyn ma już konkurs na najmniejszego penisa, teraz czas na „najpiękniejszą żołądź Brooklynu".