Kamperem przez Kanadę

FYI.

This story is over 5 years old.

Foto

Kamperem przez Kanadę

„Kupiliśmy starego kampera, wzięliśmy naszego psa i bez grosza przy duszy ruszyliśmy na spontaniczną, czteromiesięczną wyprawę"

Wszystkie zdjęcia Stephanie Foden

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Canada

Jeździłam już wcześniej przez Kanadę samochodem, ale wtedy oglądałam głównie pocztówkowe widoczki nastawione na turystów. Postanowiłam więc latem tego roku zwiedzić ojczyznę syropu klonowego na własną rękę, bez żadnego pośpiechu. Kupiliśmy z moim partnerem na eBayu wielkiego kampera z 1987 roku, wzięliśmy naszego doberjamnika brasileiro* i bez grosza przy duszy ruszyliśmy na spontaniczną, czteromiesięczną wyprawę. Co wspominam najlepiej? Wbrew pozorom wcale nie główne atrakcje, lecz wszystko, co zdarzyło się pomiędzy. Mam na myśli zarówno przedziwne miasteczka jakby żywcem wyjęte ze Strefy mroku, jak i różne zabawne chwile – chociażby gdy z chłopakiem musieliśmy zawiesić kłótnię, bo wjechaliśmy w zorzę polarną. Po czterech latach ciągłej wędrówki cudownie było pokazać mojej małej, brazylijskiej rodzinie, jak niesamowita jest Kanada.

Reklama

Więcej prac Stephanie znajdziesz na jej stronie internetowej.

*W chwili publikacji taka rasa wciąż oficjalnie nie istniała. Najwyższy czas to zmienić.