Donald Glover rok po roku na srebrnym ekranie

FYI.

This story is over 5 years old.

Na ekranie

Donald Glover rok po roku na srebrnym ekranie

Disney podał harmonogram premier swoich filmów na najbliższe cztery lata.

Nie czułbym się nawet ociupinkę zdziwiony, gdybym któregoś dnia przeczytał, iż wyszło na jaw, że Donald Glover / Childish Gambino to tak naprawdę dwójka wyjątkowo kumatych, niemal identycznych jednojajowych bliźniaków, którzy z powodzeniem zrobili w wała cały świat, przemiennie odgrywając rolę jednego człowieka. Gość śpiewa, rapuje, tańczy, recytuje (na dodatek linijki scenariuszy napisanych przez siebie), jakim cudem znajduje na to wszystko czas? No bo to nie jest tak, że Donald mówi w wywiadzie: "hmm… obecnie skończyłem jeden projekt, w głowie zrodził mi się już pomysł na kolejny, w zasadzie już piszę na niego utwory, poza tym za chwilę zagram Lando Carlissiana i Simbę, a w ogóle to pomalowałem wczoraj cztery domy, a jutro robię gipsówkę w kolejnych sześciu…", a po dwóch latach ciszy widzisz typa w "Jakiej to melodii", śpiewającego "Przez twe oczy zielone" w tercecie z Marylą i Zenonem. Nie! Donald Glover naprawdę to robi. Chłopak nie rzuca słów na wiatr.

Reklama

Na potwierdzenie mamy dla was oficjalny harmonogram premier filmów Disneya na najbliższe cztery lata, który wytwórnia z Myszką Miki niedawno umieściła na swojej internetowej witrynie. Zerknijcie sami:

Pośród kontynuacji rozmaitych serii Marvela, filmów z uniwersum Gwiezdnych Wojen i Indiany Jonesa, a także aktorskich reedycji ukochanych bajek z dzieciństwa znaleźliśmy dwa szczególnie cenne dla nas klejnoty noszące monogram DG. Pierwszym z nich jest nadal niezatytułowany film o Hanie Solo, w którym Donald Glover wcieli się w rolę przemytnika, przyjaciela bohatera granego w "starej" trylogii przez Harrisona Forda, kolaboranta Imperium, a w końcu oficera Rebelii, Lando Carlissiana. Drugim afrykańskim diamentem ma być rola Glovera w aktorskim remake'u światowego hitu Disneya, "Króla Lwa". Childish Gambino wcieli się w postać następcy tronu, Simby.

PS. Plotki głoszą, że pośród szeregu niezatytułowanych produkcji kryje się "Alladyn", w którym miałby wystąpić Will Smith. Hej Will, to prawda? Jak to z tobą jest?