mat. pras.
3 września Gentleman wystąpi w Lublinie w ramach trasy promującej jego akustyczny projekt “MTV Unplugged”. Co prawda popularnego Gienka raczej nie trzeba nikomu przedstawiać – bo jest częstym (i lubianym) gościem w naszym kraju – ale postanowiliśmy przypomnieć jego największe hity. A jest w czym wybierać, bo przecież kariera Tilmanna Otto trwa już od dobrych kilkunastu lat. Zobaczcie, jak w tym czasie stał się on jedną z największych gwiazd europejskiego (i chyba nie tylko) reggae.
Videos by VICE
Tabula Rasa – Mellowbag & Freundeskreis feat. Gentleman (1998)
Po raz pierwszy charakterystyczny flow Gienka, mocno inspirowany oryginalną “jamajszczyzną” (czyli slangiem patois), mogliśmy usłyszeć w zamierzchłym 1998 roku. Do nagrania zaprosili go wówczas hiphopowcy z pochodzącego ze Stuttgartu trio Freundeskreis. Główna partia rapowana należy tu do zapomnianego już nieco austriackiego rapera (i aktora) Mellowbaga. Tymczasem Gentleman ma się dziś bardzo dobrze i nadal nagrywa.
Jah Jah Never Fail feat. Terry Linen (1999)
Gentleman był nieopierzonym chudzielcem w o wiele za dużych ciuchach, kiedy w 1999 roku wydawał swój pierwszy album “Trodin On”. Na tym bardzo nierównym, ale uroczo łobuzerskim krążku, który zdominowały syntetyczne rytmy dancehallu i surowa, krzykliwa ragga, znalazła się jednak prawdziwa perełka – utwór w korzennym, rootsowym klimacie rodem z jamajskich soundsystemów przełomu lat 70. i 80. Przyznajcie sami – “Jah Jah Never Fail” oparł się próbie czasu i wciąż brzmi znakomicie!
W 2002 roku ukazał się drugi album Gienka – “Journey To Jah” – znakomicie wyprodukowany, spójnie brzmiący i wypełniony po brzegi przebojami. Zapowiadał go ten oto “bojowy” i naładowany energią singiel. Jeśli w przypadku reggae można mówić to stadionowych hymnach, to “Leave Us Alone” jest właśnie takim utworem – w sam raz do chóralnego śpiewania na koncertach.
Drugi singiel z “Journey To Jah”. Kwintesencja stylu modern roots – muzyki czerpiącej z korzeni jamajskiego reggae, ale zagranej i zmiksowanej w nowoczesny sposób. No i ten tekst, jeden z lepszych w dorobku Gienka – o sensie życia i tym, co w nim najważniejsze. Jednym słowem hit. Ponadczasowy. Stąd cały czas obecny w koncertowym repertuarze naszego bohatera.
Osobiste wyznanie wiary w Jah. W najlepszym, przebojowym i tanecznym stylu. Mocny punkt świetnego albumu “Confidence”, na którym były przecież takie hity, jak “Intoxication” czy “Send a Prayer”. Żelazny punkt w programie koncertów Gienka; również w wersji “bez prądu” na płycie czy podczas występów w ramach trasy “MTV Unplugged”.
Jesteśmy też na Facebooku – polub fanpage Noisey Polska i bądź z nami na bieżąco
Different Places (2007)
Piosenka i towarzyszący jej klip w sam raz na poprawę humoru! Ta optymistyczna, obłędnie taneczna i autorska wersja dancehallu w wydaniu Gentlemana znalazła się na jego czwartym studyjnym krążku “Another Intensity”. Nie miał on co prawda najlepszych recenzji, ale warto po niego sięgnąć choćby tylko obłędnie przebojowej melodii “Different Places”. I słów refrenu: “It’s not about class, colour or races – let’s get around and see different places”. Nam w to graj!
Fani uważnie śledzący karierę Gienka wiedzą, że od ten – niegdyś nieopierzony, ale utalentowany i wyszczekany buntownik – z czasem zmienił w refleksyjnego filozofa. A w jego muzyce coraz więcej popu i elektroniki. Właśnie w takim stylu utrzymana była szóstka studyjna płyta “New Day Dawn”. Promował ją ten oto singiel oparty na samplu z evergreena “Fields of Gold” Evy Cassidy.
Journey To Jah feat. Alborosie (2014)
Jeden z największych reggae’owych przebojów ostatnich lat. Dosłownie samograj, znakomity zarówno w wersji saute, jak i z obrazkiem. A zarazem temat przewodni muzycznego filmu dokumentalnego o Jamajce oczami (i głosem) Gentlemana i jego wielkiego przyjaciela Alborosie – również wokalisty i białego rastamana rodem z Sycylii. “Crossing border, divine is de order – now I’m on my journey, on my journey to Jah Jah” śpiewają razem w refrenie, a nogi same ruszają do tańca!
Ahnma – Beginner feat. Gzuz & Gentleman (2016)
Powrót Gentlemana do hip-hopu. Oczywiście tylko gościnnie, ale w dobrym, mocnym stylu. Efektem znakomity odbiór przez fanów nowego singla legendarnego hamburskiego kolektywu, który nagrywał kiedyś jako Absolute Beginner, a dziś wraca na rynek z krążkiem “Advanced Chemistry”.
Simmer Down feat. Marcia Griffiths (2016)
Był 1964 rok, kiedy legendarni Wailersi nagrali “Simmer Down”. 52 lata później po to nagranie sięgnęli Gentleman i Ky-Mani Marley i umieścili na wspólnym albumie “Conversations”. Do nagrania zaprosili Marcię Griffiths z trio wokalnego I-Threes – słynnego chórku Boba Marleya & The Wailers. W efekcie powstał wakacyjny hit przywołujący stare i dobre brzmienia ska i rock steady, które królowały na jamajskich potańcówkach przed powstaniem reggae. No to w tany!