Pierwsze wydawnictwa, które zapisał na koncie, miały bardziej hiphopowy sznyt. Dopiero gdy zaczął odchodzić w stronę świetnie zbilansowanej mieszanki funku, soulu, house’u i hip-hopu, w pełni odnalazł swoje powołanie. Ostatnie miesiące zdecydowanie należały do niego. Nakładem labelu Tartelet wydał w ubiegłym roku bardzo udany debiutancki longplay “Throwback”, a wraz z Maksem Graefem przygotował kapitalną dwunastkę, którą wypuścili w Ninja Tune. Trzeba więc jasno powiedzieć, że trudno wyobrazić sobie lepszy moment na zobaczenia go na żywo.
Rozgrzewkę przed występem Glenna zapewnią Kixnare i Kfjatek. Wejście za free. Noisey poleca!