Czyżby kooperacja na linii Calvin Harris-Frank Ocean była w drodze? Znany producent udostępnił zapowiedź kawałka, która już oczywiście zniknęła z jego oficjalnego konta, wprawiając wszystkich w zakłopotanie. Wraz z tym trailerem pojawiło się mnóstwo pytań, w tym jedno najważniejsze - co tu się właśnie wydarzyło?Po pierwsze, dlaczego w ogóle Calvin Harris jedzie samochodem i używa w tym czasie Instagrama? To fatalny przykład dla młodych, który może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak wypadek. Nieładnie.Czy to jest w ogóle prawdziwe nagranie? Jak ludziom Harrisa udało się znaleźć Franka i namówić go do wspólnego nagrania? Ocean to jedna wielka tajemnica, zapewne nigdy nie dowiemy się o co w tym wszystkim chodzi.Dlaczego to brzmi jak dwa zupełnie różne nagrania? Ciekawe połączenie pulsującego bitu z gładkim wokalem Franka, ale coś tutaj ewidentnie nie gra. Czy to dopiero zarys piosenki? Czy Calvin zrobił to specjalnie żebyśmy zastanawiali się jeszcze dłużej nad tym?Czy to kiedykolwiek ujrzy światło dzienne? Jak już pisaliśmy, materiał został usunięty z Instagrama Calvina, ale internauci zarejestrowali wszystko i wrzucili ponownie na Twittera. Na razie nie pojawiło się więcej szczegółów, które mogłyby sugerować, kiedy ewentualnie kawałek trafi w nasze ręce jako produkt skończony. Warto jednak czekać na wszystko, co stworzy Ocean.Sprawdźcie wideo poniżej.
Reklama