Fot. via YouTube / Jackson County PD
Mieszkaniec Oregonu zaliczył tak ostrego tripa po LSD, że, jak twierdzi, uznał, że trafił do gry z serii Grand Theft Auto i ukradł samochód sprzed nosa policji, która w rezultacie urządziła mu BUSTED.Według „The Oregonian”, gdy funkcjonariusze czekali na lawetę, która miała odholować Toyotę Camry z 2003 roku należącą do kierowcy zatrzymanego wcześniej za jazdę po pijanemu, Anthony Clark (23 lata) uznał, że to jego szansa. Zgodnie z doniesieniami, Clark podszedł do zastępcy szeryfa, powiedział mu, że zamierza ukraść auto, po czym to zrobił, korzystając z kluczyków pozostawionych w samochodzie.Opis wydarzeń przytoczony przez „The Oregonian” faktycznie brzmi jak żywcem wyjęty z GTA:
To nie pierwszy raz, kiedy ktoś obwinia GTA za swoje własne przypałowe pomysły. Media z upodobaniem wyjaśniały w ten sposób historię ośmiolatka, który zastrzelił swoją babcię, policja zrzucała na GTA odpowiedzialność za zamieszki w Londynie w 2011 roku, a NRA rzecz jasna widzi w grze źródło wszelkiego zła. Z kolei w 2013 roku dziewięciolatek poleciał na gapę samolotem. Również on powiedział policjantom, że zainspirował się właśnie GTA.Artykuł pierwotnie ukazał się na Motherboard
Więcej na VICE:
Reklama
Clarkowi przedstawiono zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem substancji odurzających, kradzież samochodu i spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia. Według zeznania pod przysięgą, w chwili aresztowania Clark wyznał policjantom, że miał halucynacje pod wpływem LSD.Pędząc na łeb na szyję przez miejscowości Ashland, Talent i Pheonix, Clark wjeżdżał w ogrodzenia, sforsował dwie policyjne blokady z kolców i kilka razy jechał pod prąd, jak podaje biuro szeryfa. Po kilku nieudanych próbach jednemu z radiowozów udało się uderzyć w tylny zderzak Toyoty, przez co Clark stracił panowanie nad autem. Próbował jeszcze staranować radiowóz, po czym zaczął uciekać na piechotę. Wbiegł do parku przyczep mieszkalnych, gdzie próbował ukraść kolejny samochód, zanim został w końcu aresztowany.
By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”
To nie pierwszy raz, kiedy ktoś obwinia GTA za swoje własne przypałowe pomysły. Media z upodobaniem wyjaśniały w ten sposób historię ośmiolatka, który zastrzelił swoją babcię, policja zrzucała na GTA odpowiedzialność za zamieszki w Londynie w 2011 roku, a NRA rzecz jasna widzi w grze źródło wszelkiego zła. Z kolei w 2013 roku dziewięciolatek poleciał na gapę samolotem. Również on powiedział policjantom, że zainspirował się właśnie GTA.
Reklama
Więcej na VICE: