Jim Carrey powraca po czterech latach przerwy do pierwszoplanowej roli jako Tadek, policjant na tropie mordercy, który swoje zabójstwo miał opisać w książce. Inspiracją do filmu był artykuł w „New Yorkerze” True Crimes, autorstwa Davida Granna z 2008 roku, przedstawiający historie morderstwa 35-latka z Wrocławia.
13 listopada 2000 roku we Wrocławiu zaginął Dariusz J., miesiąc później znaleziono jego dryfujące w rzece ciało – ofiara była związana w nietypowy węzeł, przez który jakikolwiek ruch ciała powodował zaciskanie się pętli na szyi. Śledczy podejrzewali, że mężczyznę wrzucono do wody, kiedy ten jeszcze żył.
Chociaż początkowo śledztwo stanęło w martwym punkcie, uwagę policjantów zwróciła m.in. publikacja książki pt. Amok wydanej trzy lata po morderstwie, której autor Krystian Bala opisał historię, gdzie znaleziono podobieństwa z prawdziwymi wydarzeniami.
Bądź z nami na bieżąco. Polub nasz fanpage VICE Polska na Facebooku
To nie jest pierwszy raz, kiedy znany aktor komediowy występuje w mrocznym kinie. W 2007 roku Carrey wystąpił w psychologicznym thrillerze The Number 23 (osobiście nie polecam). Jak podaje Onet Film: „Dark Crimes zadebiutował w 2016 roku na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Niestety nie został zbyt ciepło przyjęty”.
Obok gwiazd światowego kina, takich jak Jim Carrey, Charlotte Gainsbourg i Marton Csokas na ekranie zobaczyć można również polskich aktorów, m.in. Agatę Kuleszę, Annę Polony, Roberta Więckiewicza i Zbigniewa Zamachowskiego. Premiera w Stanach zaplanowana jest na 11 maja. Nie ma jeszcze informacji, kiedy film trafi do polskich kin.