Prezerwatywy są niedorzeczne. Sam fakt, że zakładamy na penisa we wzwodzie poliuretan, lateks bądź osłonkę z jagnięcej skóry i wciąż jesteśmy podnieceni, to coś niezwykłego. Podczas gdy istnieją dziesiątki innych metod antykoncepcyjnych, można przyznać, że gumki to stosunkowo łatwy sposób na uchronienie się przed zgniłymi genitaliami lub niechcianymi dziećmi, które potem dorastają i chcą ciągnąć kasę.
Przynajmniej wtedy, kiedy kondomy są skuteczne – oficjalnie w 98% przypadków. W pozostałych dwóch procentach są podatne na rozdarcia, ześlizgiwanie się lub pękanie, jeśli się je źle założy. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie spytali kilku osób o ich przykre doświadczenia z naszymi lateksowymi przyjaciółmi.
Videos by VICE
ZAGINIONY „BALONIK”
Miałam 16 lat i uprawiałam seks ze swoim pierwszym chłopakiem w domu jego rodziców, gdy nagle do drzwi zapukała jego pięcioletnia siostra. Mój chłopak się spuścił, lecz po kondomie nie było śladu. Jako głupie dzieciaki stwierdziliśmy, że musiał wypaść gdzieś na łóżku i rozpoczęliśmy rozpaczliwe poszukiwania. W tym czasie jego siostra jakimś trafem otworzyła drzwi i zastała nas, oczywiście, nagich.
Podbiegłam do drzwi, by zamknąć je przed jej nosem i szybko narzuciliśmy na siebie ubrania. Wpuściliśmy ją jakby nigdy nic. Kiedy spytała, co robimy, mój chłopak odpowiedział jej, że szukamy „balonika”, a ta entuzjastycznie dołączyła do poszukiwań. Gdy się jej znudziło i postanowiła (dzięki Bogu) wyjść, wiedzieliśmy, że jest tylko jedno miejsce, gdzie gumka mogła zostać: wewnątrz mnie. W końcu ją znaleźliśmy, była pęknięta, a ja wkurwiona. Do tej pory nienawidzę kondomów, po części przez tę sytuację.
Stephanie, 26 lat
NIEUDANE NOCOWANIE
Uprawiałem seks z jednym typkiem u niego – nazwijmy go Robert – podczas gdy w pokoju był drugi koleś. Myślę, że sypiali wcześniej razem, ale osobnik nr 2 leżał zwyczajnie w majtkach na łóżku, robiąc coś na telefonie. Pamiętam, że poczułem jakieś pęknięcie. Nie przejmowałem się tym i kontynuowałem, po czym doszedłem w Tomie. Wyciągnąłem penisa, a przez myśl przeszło mi „ups”, kiedy dostrzegłem, że na członku mam tylko gumową obrączkę.
Powiedziałem o tym Tomowi, a ten zaczął wychodzić z siebie. Uświadomiłem go, że parę dni temu badałem się pod względem chorób wenerycznych i wyniki były w normie. Drugi chłopak w pokoju stwierdził, że wyglądam na dobrą osobę i nie zrobiłbym tego umyślnie. Na prośbę Toma wyszedłem, po przeprosinach na Grindrze jednak wróciłem. Mieliśmy udaną wspólną noc, ale jestem prawie pewien, że był zjarany. To by wyjaśniało, czemu z powrotem mnie wpuścił.
Jamal, 23 lata
CAŁODOBOWE EFEKTY DŹWIĘKOWE
Po seksie z moim chłopakiem skrzypiała mi wagina. On skończył, wyszedł ze mnie i zorientował się, że kondom tak jakby odpadł. Było trochę szukania i doszło do błędu w komunikacji, przez który myślałam, że znalazł kondoma na łóżku. Cały dzień spędziłam w ogromnym dyskomforcie i z dziwnym dźwiękiem wewnątrz ciała – sądziłam, że jedynie go sobie wyobrażam. Później tego dnia, opisałam chłopakowi odgłos przez telefon, a on odparł: „Znalazłaś go, prawda…?” Zaskoczona, odpowiedziałam: „Co znalazłam?”. I potem mnie olśniło. Pobiegłam do łazienki, wyciągnęłam kondoma i od razu zaczęłam krwawić. Zaczęłam płakać i poprosiłam chłopaka, żeby zadzwonił do lekarza pierwszego kontaktu. Okazało się, że prezerwatywa utknęła we mnie i spowodowała miesiączkę.
Charlotte, 21 lat
WYCIECZKA DO GINEKOLOGA
Nie widziałem się z ówczesną dziewczyną cały miesiąc. Kiedy się znów spotkaliśmy, pojechaliśmy do niej i już na miejscu zorientowałem się, że zapomniałem wziąć ze sobą przygotowanego wcześniej pudełka kondomów. Całe szczęście po naszej ostatniej wspólnej nocy zachowała się jedna ultracienka, nie wiadomo jak stara prezerwatywa. Zaczęliśmy się bzykać i kiedy oboje prawie dochodziliśmy, poczułem, jak coś łaskocze mi jaja. Wyciągnąłem z niej penisa, żeby sprawdzić co to. Okazało się, że gumka się tak jakby rozpadła, więc resztę nocy spędziłem wyjmując z mojej dziewczyny kawałki lateksu. Nie udało mi się wyciągnąć wszystkiego, więc musieliśmy udać się do ginekologa. Rada na przyszłość – zakładaj dokładnie kondomy, ponieważ te małe bąbelki powietrza są prawdziwym zagrożeniem.
Andrew, 28 lat
WYBUCHOWA PARTIA TOWARU
Po raz pierwszy doświadczyłem pęknięcia kondomu, kiedy miałem 17 lat i uprawiałem z ówczesną dziewczyną seks w parku. Podczas stosunku sprawdziłem prezerwatywę, czy wszystko z nią w porządku, ale kiedy skończyłem, na penisie miałem tylko lateksową obrączkę. Żadnego z nas to zbytnio nie obchodziło, po krótkich poszukiwaniach założyliśmy, że leży gdzieś na trawie.
Lata później robiłem to po raz pierwszy z dziewczyną poznaną poprzez wspólnych znajomych w klubie. Było agresywnie, brutalnie i bardzo dobrze. Zużyliśmy trzy lub cztery gumki, z których każda natychmiast pękała – i tak, zakładałem je poprawnie – więc postanowiliśmy zrezygnować z nich i pomimo tego cieszyć się seksem. Skończyło się ciążą, co nie było problemem. Dziękuję kondomom za bycie do dupy, jestem teraz tatą i jest zajebiście.
Mathew, 32 lata
PORANNE PIEKŁO W APTECE
Tydzień po tym, jak zakończyłam związek z Elliotem, kolesiem poznanym na OKCupid, jakimś trafem był w mojej okolicy i postanowił wpaść, przywitać się. Jako że jedna rzecz prowadzi do następnej, zaczęliśmy uprawiać seks. Podczas gdy dochodził, jakby nigdy nic, powiedział, „O, gumka chyba pękła”. Jego prezerwatywy pochodziły z outletu opieki społecznej w Kanadzie – kto wie, jak stare były? Zdesperowana zaczęłam sprawdzać w Internecie, kiedy otwiera się najbliższa apteka, żeby kupić tabletkę „dzień po”. Dochodziła północ, a aptekę otwierano o szóstej. Poszliśmy spać, a nad ranem Elliot, nalegając, by ze mną iść, potulnie wręczył mi banknot £10 (około 60 złotych). Poleciałam do apteki, prosto do lady, a on szedł za mną. Słyszałam go z odległości kilku alejek, wykrzykującego moje imię, zapłaciłam więc szybko kasjerowi i wybiegłam na dwór, gdzie wzięłam pigułkę. Elliot nieustannie wydzwaniał na mój telefon, ja go jednak zignorowałam.