Kiedy kupić bilet na samolot, żeby nie zbankrutować

Artykuł pierwotnie ukazał się na FREE

Podróżowanie to jedno z najbardziej rozwijających doświadczeń w życiu, ale jak dobrze wiedzą ci, którzy często latają, nie jest ono tanie. Za krajowy lot w obie strony zazwyczaj zapłacisz parę stówek, a za międzynarodowe – przynajmniej tysiąc złotych. Co więcej, jako że ceny biletów nieustannie się zmieniają w zależności od ilości pasażerów, klasy, długości przesiadek i wielu innych czynników, ustalenie, kiedy można trafić na najlepszą ofertę, wcale nie stanowi łatwego zadania.

„Gdybyś wszedł do samolotu i poprosił wszystkich, aby powiedzieli, ile zapłacili za bilet, pasażerowie podzieliliby się na 10-12 grup” – powiedział mi Rick Seaney, dyrektor generalny i współzałożyciel strony FareCompare, która pomaga ludziom zaplanować podróże. „Niektórzy z nich kupili je wcześnie, inni późno. Obok siebie mogłyby siedzieć dwie osoby, z których jedna zapłaciła za bilet 500 złotych, a druga 3 tysiące złotych”.

Oczywiście wszyscy wolelibyśmy być tym pasażerem, któremu udało się polecieć za 500 złotych, ale jak właściwie to zrobić? Otóż wszystko sprowadza się do odpowiedniego terminu. Oto kilka prostych wskazówek, które pomogą ci kupić najtańszy bilet, bez względu na to, dokąd zmierzasz.

Nie rezerwuj zbyt późno

Możesz uznać to za oczywistość, ale klienci wciąż popełniają ten błąd.

„Ludzie zwykle odkładają to na ostatnią chwilę, ponieważ myślą, że w ten sposób przechytrzą linie lotnicze. Prawie dwie trzecie biletów zostaje kupiona w przeciągu ostatnich 30 dni przed odlotem. To nie jest najlepsze rozwiązanie” – wyjaśnił Seaney. „W przypadku lotów krajowych bilet najlepiej zarezerwować jakieś trzy miesiące przed podróżą. Nigdy nie rób tego później niż na miesiąc przed odlotem, bo wtedy będziesz zdany na łaskę linii lotniczych”.

Nie rezerwuj zbyt wcześnie

Tak, to także powszechny błąd. Zasada „kto pierwszy, ten lepszy” wcale się nie sprawdza w przypadku cen biletów, ponieważ linie lotnicze zwykle wprowadzają różne promocje i zniżki dopiero na kilka miesięcy przed odlotem. Jeśli zarezerwujesz lot osiem miesięcy przed czasem, prawdopodobnie zapłacisz więcej, niż gdybyś trochę poczekał.

---

OBEJRZYJ: Oaxaca: najlepsza kuchnia w całym Meksyku

---

„Linie lotnicze nie wypuszczają tańszych biletów wcześniej niż na trzy miesiące przed odlotem” – powiedział mi Seaney. „Na sześć miesięcy przed planowaną datą lotu będą sprzedawane piąte albo szóste pod względem taniości bilety”.

Ogólnie rzecz biorąc, loty krajowe najlepiej rezerwować 30-90 dni przed odlotem, a międzynarodowe od dwóch do pięciu miesięcy.

Rezerwuj swój lot we wtorek wieczorem

Tygodniowy rytm sprzedaży biletów lotniczych umożliwia klientom znalezienie najlepszych ofert. Zespoły marketingowe w liniach lotniczych zazwyczaj rozpoczynają swój tydzień pracy od ustalenia, których lotów ceny należy obniżyć, a następnie wypuszczają je na rynek w poniedziałek wieczorem lub wcześnie rano we wtorek. Potem przez cały dzień marketingowcy porównują swoje oferty z cenami konkurencji i wprowadzają ewentualne zmiany.

W rezultacie „najwięcej tanich miejsc pojawia się we wtorek około godziny 15 czasu wschodniego” – powiedział Seaney. W związku z różnicą czasu, w Polsce najtańszych biletów należy szukać po 21.

Rezerwuj loty, które odlatują we wtorek, środę lub sobotę

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na ceny biletów jest różne zapotrzebowanie na loty w konkretne dni tygodnia oraz ich atrakcyjność dla ludzi. Osoby podróżujące w interesach zazwyczaj wracają do domu w czwartek lub piątek, a do pracy lecą w niedzielę wieczorem albo poniedziałek rano. Czwartki i piątki stanowią również najpopularniejsze dni wylotów na weekendowe wypady, a podróżni zwykle wracają w niedziele.

W rezultacie bilety na wtorkowe, środowe i sobotnie loty są tańsze od pozostałych, więc opłaca się lecieć właśnie wtedy.

Wybieraj loty poza sezonem

Sytuacja z miesiącami wygląda bardzo podobnie, jak z dniami tygodnia – w niektóre z nich loty są tańsze, w inne droższe. Letnie miesiące, czyli czerwiec, lipiec i sierpień, oraz okres okołoświąteczny to najpopularniejsze terminy wyjazdów. Linie lotnicze to wykorzystują i pobierają wtedy większe opłaty. Jeśli masz taką możliwość, wyjedź na wakacje albo podróż służbową w spokojniejszym terminie – w styczniu znajdziesz znacznie tańsze loty.

W kryzysowych sytuacjach wykorzystuj wylatane mile i uzbierane punkty

Nawet jeśli zastosujesz się do wszystkich powyższych sugestii, czasami zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba zarezerwować bilet praktycznie z dnia na dzień. Seaney powiedział mi, że on sam nazywa to szukaniem „najlepszej najgorszej oferty”. Za takie bilety na ostatnią chwilę linie lotnicze drogo sobie liczą, ale możesz się powalczyć, aby jak najmniej uderzyło to w twój portfel.

---

Tylko dobre rady. Polub fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco

---

„Jeżeli cena twojego biletu przekracza 1,5 tysiąca złotych, najlepszą strategią jest wykorzystanie swoich mil i punktów” – wyjaśnił Seaney. „Każde z nich kosztuje po kilka groszy, więc wymienienie ich na wirtualną walutę zazwyczaj się opłaca”.

Jeśli więc nie należysz do Miles & More albo innego programu lojalnościowego dla podróżujących, warto rozważyć dołączenie do któregoś z nich.

Znajdź złoty środek między wygodą a ceną

Loty bezpośrednie są zazwyczaj droższe niż te z przesiadkami, ale większość pasażerów uważa je za wygodniejsze i bardziej komfortowe. Jeżeli jednak chcesz obniżyć cenę biletu, warto się zastanowić, ile musiałbyś zaoszczędzić, żeby opłacało ci się tracić czas na lotniskach i przeżywać zamieszanie, które wiąże się z przesiadkami. Oczywiście, jeśli nie masz nic przeciwko obijaniu się na lotniskach, lot z jedną lub większą liczbą przesiadek jest niezawodnym sposobem na obniżenie kosztów podróży.

Jeśli będziesz pamiętał o tych wskazówkach, powinieneś być w stanie zaoszczędzić trochę więcej pieniędzy na przyszłe wyjazdy. To nie tylko dobra wiadomość dla twojego portfela, ale i samopoczucia – niewiele rzeczy jest bardziej satysfakcjonujących niż świadomość, że udało ci się znaleźć świetną okazję.

---

Więcej na VICE: