Jak starzy ludzie uprawiają seks?

Przekonanie, że ludzie z wiekiem tracą zainteresowanie seksem jest grubym mitem. Niektóre statystyki podają, że 70% mężczyzn oraz 35% kobiet po siedemdziesiątce jest aktywnych seksualnie (ta dysproporcja może mieć coś wspólnego z faktem, że kobiety żyją dłużej niż mężczyźni – starszej kobiecie jest znacznie trudniej znaleźć kochanka). Około 43% seniorów potwierdziło, że ich libido spada z wiekiem. Jednak przekonanie, że starsi ludzie definitywnie tracą apetyt na seks jest po prostu nieprawdziwe. Duża część staruszków zmaga się z problemami natury fizycznej, które często powodują, że seks jest dość skomplikowany. Emeryci na terenie Anglii często miewają problemy z erekcją lub z nawilżeniem pochwy. Na szczęście ten problem został zminimalizowany dzięki prężnemu przemysłowi środków medycznych przeznaczonych do leczenia problemów z erekcją. Wygląda również na to, że obecna generacja staruszków ma znacznie mniej problemów psychologicznych na podłożu seksualnym. W końcu to oni byli sprawcami baby boomu, wychowali się w czasach wolnej miłości i byli świadkami wynalezienia viagry.

Brzmi cudownie, nieprawdaż?

Problem polega na tym, że dobry seks oznacza również całą gamę chorób. Między 2000 a 2009 rokiem zachorowania na takie choroby jak rzeżączka, syfilis czy chlamydia wzrosły drastycznie w przedziale wiekowym od 50 do 90 lat. Wzrosła również liczba zachorowań na HIV. Raport Amerykańskiego Towarzystwa Seniorów (AARP) z 2010 roku pokazuje, że mimo tego 50% mężczyzn po 45. roku życia używa kondomów „rzadko lub wcale".

Jane Fleischman jest badaczką i autorką kursów specjalizującą się w seksualności starszych ludzi.

„To nie do końca tak, że fizjologia ludzi starszych się zmienia" – powiedziała.

„Zmienia się raczej nasze postrzeganie ich zdrowia fizycznego i psychicznego".

Dodała również, że ilość danych dotyczących seksualności emerytów jest znacznie mniejsza w porównaniu do innych grup wiekowych. Możliwe, że ostatni wzrost zarejestrowanych zachorowań na choroby weneryczne jest związany z faktem, że więcej starszych ludzi jest poddawanych badaniom – z której strony by nie patrzeć, jest to problem.

Jane przekonuje, że lekarze zazwyczaj nie pytają swoich starszych pacjentów o ich życie seksualne. Wczesne objawy zachorowania na HIV, takie jak znużenie, bóle mięśniowe czy utrata apatytu, mogą być łatwo pomylone ze zwyczajnym „starzeniem się". Lekarze z góry zakładają, że ta grupa wiekowa nie podlega ryzyku zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową. Jane powiedziała mi, że liczby pokazują, że zachorowania wzrosły około dwudziesto czy trzydziestokrotnie. Pozostaje retoryczne pytanie: jak to świadczy o samych pacjentach oraz o praktykach lekarskich?

Pewnie nie będzie dla was szokiem informacja, że Floryda jest jednym z największych ośrodków seksualnych ekscesów wśród dziadków. 50-letni facet o imieniu Pete, który sam siebie nazywa „skromnym swingersem" powiedział mi, że można tam korzystać z takich atrakcji jak kluby, restauracje, domówki czy hotele, które przeznaczone są dla swingersów. Ludzie jeżdżą na zorganizowane turnusy na Południową Florydę i do Tampy. Pete twierdzi, że to zjawisko prężnie się rozwija i w zasadzie stało się już prawie całkowicie akceptowalne dla reszty społeczeństwa. Część ludzi nawet postanawia „wyjść z szafy" i dzielą się swoim sposobem życia z rodzinami i przyjaciółmi. Nikt już tego nie ukrywa.

Tymczasem sławetne ośrodki dla emerytów na Florydzie zyskały już reputację miejsc gdzie panujące obyczaje i napięcie seksualne przypominają do złudzenia opuszczone przez nauczycieli licea. Po części taki stan rzeczy domy opieki zawdzięczają książce Leisureville autorstwa Andrew Blechmana, którą napisał po pobycie w ośrodku Villagers. Autor twierdzi, że czarny rynek, na którym handluje się viagrą ma się tam bardzo dobrze. Mieszkańcy przybytku piją na potęgę, palą zioło i oczywiście uprawiają seks. Niektórzy pensjonariusze uczęszczają na zajęcia z poezji a niektórzy imprezują do późnych godzin nocnych. Andrew powiedział mi:

„Dziadkowie też lubią żeby im obciągnąć."

Dave Cummings, 73-letni gwiazdor porno oraz entuzjasta swingerstwa jest jednym ze staruszków lubujących się w seksie oralnym. Podobnie jak większość aktorów porno, Dave jest bardzo skrupulatny jeśli chodzi o higienę osobistą i bezpieczny seks.

„Dostaję dużo maili od starszych gości. Piszą do mnie: zrobi mi laskę tylko pod warunkiem, że najpierw ją przeruchasz, więc proszę powiedz, że to dla mnie zrobisz" – powiedział Dave, kiedy zadzwoniłem do niego.

„Zazwyczaj mówię, że ok. Proszę aby przesłali mi aktualne zdjęcia żony i informuję, że obowiązkowo będę używał prezerwatyw".

Dave powiedział mi, że zauważył, że w jego grupie starszych swingersów dochodzi do niepokojących aktów niezabezpieczonego seksu. Chociaż jego grupa składa się z bliskich, ufających sobie przyjaciół, Dave nigdy nie imprezuje bez zabezpieczenia.

„Jutro wybieram się na imprezkę i będzie tam kilka osób, które dobrze się znają. Wszyscy dobrze wiedzą, że jeśli chcesz się zabawić z Davem to w grę wchodzi tylko zabawa z kondomem. Wielu mężów podchodzi do mnie podczas imprez i prosi, abym przeleciał ich żony. To dlatego, że jestem gospodarzem imprez zatytułowanych Proszę, przeleć moją żonę. Wielu facetów chce zobaczyć jak gwiazda porno uprawia seks z ich żonkami. Ale nic z tego! Nie ma kondoma, nie ma ruchanka!" – wyznał Dave podczas naszej rozmowy.

Emerytowany gwiazdor wierzy, że lekarstwem na taką sytuację jest edukacja staruszków, którą należałoby wprowadzić do ośrodków opieki i innych miejsc gdzie zbierają się aktywni seksualnie dziadkowie. Zdaniem Dave'a wystarczyłoby poprosić Ninę Hartley, jego samego oraz Rona Jeremy'ego, aby przygotowali ze dwa wykłady, trwające co najwyżej po godzinę każdy. Potem wystarczyłoby sfinansować zajęcia w kolejnych ośrodkach, gdzie mogliby wspólnie je wygłaszać. Dave dodaje: „Myślę, że poza klasyczną edukacją, powinniśmy również uczyć staruszków jak skuteczniej uprawiać seks. Mógłbym dać im wiele drobnych wskazówek. Na przykład, że zażycie 50 miligramów cynku spowoduje, że sperma będzie bardziej obfita, gęsta i biała. Albo jeśli planujesz uwieść naczelną pielęgniarkę w ośrodku, to lepiej nie jedz na obiad szparagów".

Dave wierzy również, że domy opieki powinny rozdawać swoim gościom darmowe prezerwatywy, tak samo jak niektóre szkoły czy kluby.

Jane Fleischman prowadzi zajęcia z edukacji seksualnej dla ludzi starszych od wielu lat. Jednak jej uczniowie cały czas zaskakują ją swoim zatrważającym brakiem wiedzy dotyczącej bezpiecznego seksu. Kolejnym zaskoczeniem jest ich otwartość na nowe informacje. Jane mimo wszystko jest głęboko zaniepokojona brakiem wiedzy dotyczącej życia seksualnego u przedstawicieli wszystkich pokoleń. Należy zwrócić uwagę na fakt, że nasze dzieci uczy się zaledwie podstaw o bezpiecznym stosunku. Naszych dziadków nie uczono niczego na ten temat.

I to jest właśnie pole do popisu dla kogoś takiego jak Dave:

„Powiedzmy, że któryś z panów w domu opieki figluje z dwiema paniami w swoim pokoju. Ma na sobie kondoma, ale wkłada interes do jednej pani, wyjmuje go i wkłada od razu do drugiej pani. Nie, nie, nie, nie! Należy koniecznie zmienić prezerwatywę! Albo jeśli któryś pan uprawia seks analny, po czym wyciąga interes i przekłada go do waginy? Tak nie można, w ten sposób tylko roznoszone są bakterie po organizmie kochanki".