Monogamia daje więcej satysfakcji z seksu niż poliamoria i otwarte związki

„Otwarcie" związku może pomóc ludziom w utrzymywaniu relacji na odległość lub w pokonaniu własnej zazdrości, ale według nowego badania nie zawsze prowadzi do satysfakcjonującego życia seksualnego.

Jak podaje magazyn „Quartz", berlińska grupa badawcza Dalia przepytała około 11 tys. osób z całej Unii Europejskiej i odkryła, że monogamiczne pary i małżeństwa czerpią znacznie więcej satysfakcji ze swojego pożycia niż osoby w otwartych lub poliamorycznych związkach.

Wyniki, które zostały opublikowane w maju, jasno pokazują, że 82 proc. osób w monogamicznych relacjach jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego. Są to znacznie lepsze wyniki niż w przypadku jakiekolwiek innych konfiguracji romantycznych. Około 80 proc. ludzi po ślubie podało, że ich pożycie jest dla nich absolutnie satysfakcjonujące, podczas gdy tylko 71 proc. osób w otwartych lub poliamorycznych relacjach zadeklarowało to samo.

Gdy spojrzeć na odpowiedzi singli, liczby te gwałtownie spadają. Tylko 48 proc. osób, które nie są w związku i nie odczuwa potrzeby znalezienia partnera, zadeklarowało zadowolenie ze swojego życia seksualnego. Jednocześnie tylko 40 proc. singli, którzy szukają drugiej połówki, jest usatysfakcjonowanych przez swoje życie erotyczne.

Jednak w szczęśliwych i udanych relacjach seks nie zawsze jest najważniejszy. Według badania opublikowanego w zeszłym miesiącu w „Perspectives on Psychological Science", naukowcy z University of Michigan odkryli, że w porównaniu do monogamistów ludzie w otwartych lub poliamorycznych związkach są na ogół o wiele mniej zazdrośni i w znacznie większym stopniu ufają swoim partnerom.

Badanie przeprowadzone przez Dalię pokazało również, że niezależnie od tego, w jakim pozostaje się związku, ludzie uprawiają najbardziej satysfakcjonujący seks między 25. a 30. rokiem życia (wyniki te dotyczą zarówno mężczyzn, jak i kobiet). Dodatkowo okryto, że najbardziej zadowoleni są Hiszpanie (41 proc). Jednocześnie zaledwie 23 proc. Polaków podało, że są „bardzo zadowoleni" ze swojego pożycia. 43 proc. określiło się jako „w miarę zadowoleni", 11 proc. jako „niezbyt zadowoleni", a 4 proc. jako „zdecydowanie niezadowoleni" (14 proc. wstrzymało się od odpowiedzi). Warto jednak zauważyć, że suma dwóch ostatnich „niezadowolonych" grup jest zauważalnie mniejsza niż w innych krajach: podczas gdy w Polsce wynosi to 15 proc., w Wielkiej Brytanii i we Włoszech jest już to 22 proc.

Badanie to wiele mówi o seksie w Unii Europejskiej, ale nie należy zapominać, że za kilka lat wyniki te mogą ulec kompletnej dezaktualizacji, bowiem jak wiadomo, millenialsi uprawiają coraz mniej seksu.