OFF Festival daje szansę, żeby naprawdę wypocząć. Koncerty kończą się wcześniej niż na większości podobnych imprez, a większość czasu w ciągu tych kilku dni ludzie spędzają na spotykaniu się ze znajomymi, siedzeniu na trawie i wspólnym słuchaniu muzyki. My wykorzystaliśmy luźną atmosferę OFFa, żeby złapać kilka osób i zapytać, co kryją ich telefony.
Flor
„Na zdjęciu jest nasz kumpel, u którego ostatnio nocowaliśmy. Parę tygodni temu wytatuował sobie po pijaku tego smoka i się go strasznie wstydzi. Namówiliśmy go na to zdjęcie – mam nadzieję, że nie obrazi się o to, że je wam pokazaliśmy”.
Videos by VICE
Chłopak, który woli pozostać anonimowy
„Zdjęcie zrobił mój przyjaciel w St. Petersburgu. To my z naszym gospodarzem. Zatrzymaliśmy się u niego i w podzięce zrobiliśmy mu taki napis na pożegnanie”.
Magda
„To zdjęcie mojego byłego przyjaciela, zrobione, gdy poszliśmy na swojego pierwszego OFFa w 2010 roku. Mieliśmy po 14 lat i oboje słuchaliśmy black metalu”.
Milena
„Zdjęcie zrobiłam w mieszkaniu mojego przyjaciela. Jest na nim moja dziewczyna, siedząca w super starym bujanym fotelu, który należał do dziadka naszego gospodarza”.
Tosia
„Włóczyłyśmy się podczas Nowych Horyzontów po Wrocławiu i robiłyśmy sobie zdjęcia ze śmiesznymi napisami. Na zdjęciu jest moja przyjaciółka kucająca pod napisem: amfetamina królową Polski”.
Maciej
„To moi znajomi, z którymi śpię tu na polu. Zrobiłem im zdjęcie z karuzelą w supermarkecie. Zainspirowała mnie brzydota i kicz tej karuzeli, a kojarzy mi się z naciąganiem rodziców na hajs, gdy było się małym”.
Paweł
„To mój zrezygnowany brat na polu namiotowym. Nie mogliśmy strasznie długo rozłożyć naszego namiotu, a to zdjęcie powstało zanim się nam w końcu udało”.
Marta
„Na zdjęciu jest moja pupa. Byłam na plaży z mamą, a ona w pewnym momencie powiedziała: stań w miejscu i daj telefon i tak powstało. Mama twierdzi, że zrobiła je, bo ładnie wyglądałam w kostiumie”.