Miłość Mac Millera i Ariany Grande kwitnie w klipie “My Favourite Part”

Zawsze miło patrzeć na młodych, nie widzących poza sobą świata zakochańców. W obliczu uczucia wszelkie problemy stają się jedynie błahostką, wystarczy jedno spojrzenie w kierunku ukochanej osoby, by je zwalczyć. Mowa oczywiście o tych szczęściarzach, którym na przeszkodzie nie stoi ściana dzieląca sąsiadujące ze sobą mieszkania. Ale kto by się nią przejmował? Prawdziwa miłość pokona wszystko, czego doskonałym dowodem jest związek Mac Millera i Ariany Grande. 

Jak zobaczycie w poniższym teledysku, w którym brakuje wypasionych fur (jest Fiat), roztańczonych dziewczyn i szczerozłotych łańcuchów, para sąsiadów (granych przez samych artystów), bojących się wyznać swoje prawdziwe uczucia, mozolnie toczy swoja samotną egzystencję, mieszkając przez ścianę z miłością życia. Pozostaje im jedynie śpiewać do siebie nawzajem “I’m gon’ be your lover, you might be the one” przez cholerną ceglaną konstrukcje. Na szczęście w finale wszystko zmienia się na najlepsze.