FYI.

This story is over 5 years old.

Interviews

Wywiad z ekshibicjonistą

Tylko w 2014 roku niemiecka policja zanotowała 7722 przypadki ekshibicjonizmu i nieprzyzwoitych zachowań. To poważne przestępstwa

Artykuł pojawił się oryginalnie na VICE Niemcy

Mój pierwszy (i, dzięki Bogu, jak na razie jedyny) kontakt z ekshibicjonistą miał miejsce kilka lat temu. Ludzie mówili wtedy, że jakiś koleś kręci się nago po lesie obok stajni, w której trzymałam konie. Nie zwracałam uwagi na te pogłoski aż do dnia, gdy o mały włos nie spadłam przez to z siodła. Jeździłam wtedy z grupą znajomych i nagle za zakrętem stanął przede mną nagi mężczyzna, po czym zaczął się masturbować. Byłam tak zaskoczona, że kompletnie nie wiedziałam, co zrobić – całą sytuację przerwał mój koń, który zniecierpliwiony przypomniał o sobie. Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale do dzisiaj rozmyślam, jak ten koleś mógł walić konia w lesie, i to jeszcze w środku zimy.

Reklama

Tylko w 2014 roku niemiecka policja zanotowała 7722 przypadki ekshibicjonizmu i nieprzyzwoitych zachowań. Można za to dostać karę: od surowego mandatu aż po rok więzienia.

Okazuje się jednak, że ekshibicjonizm nie dotyczy tylko mężczyzn. Według Alfreda Essera, założyciela jedynej w Niemczech grupy wsparcia, również sporo kobiet rozbiera się przed facetami. Ciężko to jednak zauważyć, bo w wielu takich przypadkach wystarcza im jedynie bardzo głęboki dekolt. Poza tym mało kto ma coś przeciwko cyckom. Nie zmienia to faktu, że dla niektórych osób atak ekshibicjonisty jest traumatycznym przeżyciem.

Badania przeprowadzone w Instytucie Kryminologii w Dolnej Saksonii pokazały, że ekshibicjoniści nie chcą zranić żadnej kobiety. Niestety, chęć spełnienia swych seksualnych fantazji jest silniejsza od strachu przed ryzykiem powodowania traumy wśród kobiet i dzieci. To wyjaśnia także, dlaczego notuje się tak wiele przypadków ekshibicjonizmu w porównaniu do innych przestępstw na tle seksualnym. Takie zachowanie nie jest bowiem traktowane jako poważne przestępstwo.

Zdjęcie: Flickr/Kai Schreiber

Co nie zmienia faktu, że większość osób nie popiera zbytnio machania komuś kutasem przed twarzą i pokazywania go wszystkim przechodniom. Żeby dowiedzieć się więcej, zadzwoniliśmy do pana Essera.

Kiedy pierwszy raz publicznie się przed kimś obnażyłeś?

Jakieś 15 lat temu. Zdjąłem spodnie przed dorosłą kobietą. Niesamowicie się wtedy czułem, zwłaszcza że nie była tym faktem ani zaszokowana, ani przestraszona, ani zniesmaczona.

Reklama

Nie wiem, dlaczego to robię, i nie znalazł się jeszcze żaden ekspert, który mógłby mi to wyjaśnić. Podejrzewam, że jest to spowodowane moimi genami, hormonami albo jakimś zdarzeniem z dzieciństwa, które mocno wpłynęło na moją psychikę.

Nie możesz pójść na plażę nudystów albo coś w tym stylu?

Nie wiem dlaczego, ale to nie to samo. Obnażanie się sprawia, że czuję, jakbym tracił kontrolę. Jakbym był pijany. To musi powodować jakąś reakcję chemiczną w moim mózgu. Naprawdę nad tym nie panuję, przepraszam.

A co z kobietami, którym to robisz? Nie żal ci ich?

Zawsze, gdy swoim zachowaniem przestraszę kobietę, czuję się źle. Nigdy nie zamierzałem nikogo skrzywdzić. Jeśli ludzie nie mają ochoty na mnie patrzeć, to – naprawdę – nawet nie chcę, by to robili. Na szczęście niektórym kobietom sprawia to przyjemność. Takie osoby to prawdziwy dar dla ekshibicjonisty.

Zdjęcie: Flickr/Karoly Czifra

Ale przecież nawet jeśli kobieta odwróci wzrok, już spowodowałeś, że była zmuszona patrzeć na twojego penisa. To chyba trochę nielegalne…

No tak, wiem. Byłem pozywany za takie rzeczy ponad 20 razy. Naprawdę. Nie znaczy to jednak, że jestem z tego powodu dumny. Za pieniądze przeznaczone na rozprawy mógłbym zwiedzić świat albo kupić porsche.

Wiele kobiet ma obawy, że nie tylko się przed nimi rozbierzesz, ale zrobisz im coś gorszego. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Badania w Centrum Kryminologii w Wiesbaden pokazały, że ekshibicjoniści są zwykle przewidywalni. Nie są skłonni do przemocy ani tym bardziej do innych przestępstw na tle seksualnym. Ekshibicjonizm nie jest pierwszym krokiem do zostania gwałcicielem, to odosobniony przypadek.

Reklama

Trzeba też wziąć pod uwagę, że ekshibicjonizm wciąż stanowi w naszym społeczeństwie temat tabu. Przedstawia się go jako straszne zjawisko, a wynika to wyłącznie z braku dostępu do informacji na ten temat. Jeśli istniałby łatwy dostęp do materiałów edukacyjnych o ekshibicjonizmie, uniknęlibyśmy niepotrzebnego strachu i paniki.

No tak, można patrzeć na to w ten sposób. A co z twoją partnerką? Wie, co robisz?

Tak, moja żona wie o wszystkim. Bez jej pomocy nigdy nie przyznałbym się w pełni do swoich czynów.

Czy kiedykolwiek się zdarzyło, by ktoś zareagował pozytywnie na twoje machanie kutasem? Gdyby do tego doszło, byłbyś zdezorientowany?

W tym pytaniu kryje się błędne założenie. Ekshibicjoniści są często posądzani o chęć szokowania i zniesmaczania ludzi, na dodatek zarzuca się im jeszcze używanie przemocy. Zwykle jest na odwrót – pokazywacz marzy o ciepłym i przyjaznym spojrzeniu.

Byłeś z tego powodu na terapii, prawda? Jak to wygląda?

Prawdopodobnie mógłbym napisać książkę o tym, co czułem. Wielu znanych psychiatrów mówiło niejednokrotnie, że taki rodzaj ekshibicjonizmu jest ukryty głęboko w podświadomości. Zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Uważam, że powinniśmy raczej nauczyć społeczeństwo, jak radzić sobie w takich sytuacjach. Żeby jednak do tego doszło, my, ekshibicjoniści, nie powinniśmy być traktowani jak przestępcy.

Więc według ciebie to ludzie powinni radzić sobie z twoją fanaberią, a nie ty. Z tego powodu stworzyłeś grupę wsparcia?

Tak. Naszym największym zmartwieniem jest to, że nasi bliscy i przyjaciele pewnego dnia mogą przez nas stracić pracę albo wpaść w depresję. Po latach terapii z całą pewnością stwierdzam, że psychologowie nie znają się na wszystkim. Wziąłem sprawy w swoje ręce, zacząłem rozmawiać z podobnymi do mnie osobami. Moją misją jest stworzenie miejsca, w którym ludzie mogą na ten temat szczerze porozmawiać, gdzie nie myśli się o ekshibicjonizmie jako o przestępstwie. Chcemy wspólnie poszerzać wiedzę na temat tego zjawiska. Jeśli trzeba, polecamy sobie prawników, którzy zajmują się takimi sprawami. Staramy się też, by prawo pod tym względem zostało zmienione. W obecnej formie narusza zasady konstytucji i prawa do wolności płciowej.

Mam wrażenie, że nie zamierzasz skończyć z obnażaniem się. Nie żal ci twoich ofiar?

Oczywiście, że tak, ale niektórych rzeczy nie da się kontrolować.

Ta…