FYI.

This story is over 5 years old.

Znalezione w sieci

Czego słucha Barack Obama latem?

Najfajniejszy prezydent Stanów Zjednoczonych przygotował dwie playlisty: na dzień i na noc.

Officjalne zdjęcie z Białego Domu - autor Pete Souza via White House Flickr

Ta kampania wydaje się szalona i pełna kontrowersji, zatem łatwo zapomnieć o tym, co ważne: Barack Obama jest najfajniejszym prezydentem, jaki kiedykolwiek rządził Stanami Zjednoczonymi i prawdopodobnie to także najfajniejszych prezydent w naszym życiu. Bez dyskusji. Ten człowiek kumpluje się z Kendrickiem Lamarem. Odwołuje się do Jeezy'ego w swoich przemowach. I wypuszcza świetna playlistę na lato, bo doskonale rozumie, że pogoń za szczęściem jest lepsza z muzyką, która sprawia, że jesteś radosny. Na twitterze napisał, że "czekał żeby to wypuścić" i oto efekty:

Reklama

Been waiting to drop this: summer playlist, the encore. What's everybody listening to? pic.twitter.com/mqh1YVrycj

— President Obama (@POTUS) August 11, 2016

Kilka oczywistych rzeczy związanych z listą rzuca się w oczy od razu. Po pierwsze Obama należy do #JidennaHive, po drugie sięgnął po "Acid Rain" Chance The Rappera - no wyobraźcie sobie tylko prezydenta na kwasie, jeśli wiecie co mamy na myśli, a po trzecie playlisty są dwie, w tym jedna ułożona z myślą o wieczorach. Wiecie co to oznacza, porywacie osobę na której wam zależy do sypialni i tam robicie co trzeba. Taka specjalna sesja w kongresie.

PLAYLISTA PREZYDENTA OBAMY 2016: PIOSENKI NA DZIEŃ

Jeśli miałbym scharakteryzować tę playlistę jednym słowem, wybrałbym: przyjemna. Ta playlista to coś, co jak sobie wyobrażam brzmi w głowie Obamy przez cały czas: spokojnie, kochanie. Ta playlista to zimna woda w ciepły, letni dzień. Zawiera Manu Chao "Me Gustas Tu", przypominając, że w Ameryce prezydenta Obamy język urzędowy to po prostu język miłości.

Pochylmy się nad paroma momentami: przykładowo "Classic Man". Czy istnieje mężczyzna o większej klasie niż Barack Obama? Ten mężczyzna jest tak klasyczny jak Konstytucja, przed którą złożył przysięgę. Jest klasyczny jak Deklaracja Niepodległości, gdzie przechowywana jest cenna mapa, która prowadzi do trzymanej w tajemnicy zagadki Ojców Założycieli. Sami widzicie, absolutny klasyk.

Co jest jeszcze klasykiem? Myśl o tym, że Obama siedzi w swoim gabinecie i rapuje: "I went from pauper to the president / because every deal I ever made said president" z Jayem Z, kiedy Biden śpiewa partie Pharrella.

Reklama

Grajcie ten miks całymi dniami i wprawcie się w doskonały nastrój, bo gdy nastanie noc, nie pozostaje wam nic innego jak przyciemnić lampki, zapalić trochę świec i być gotowym na odpalenie kolejnej listy…

PLAYLISTA PREZYDENTA OBAMY 2016: PIOSENKI NA NOC

O człowieku, zamknijcie rząd! To jest dobre. Jeśli myśleliście, że playlista na dzień jest zmysłowa, poczekajcie aż numer Chrisette Michele otworzy kolejny miks. Poczekajcie aż usłyszycie przebój Aarona Neville'a. Poczekajcie na D'Angelo. A numer Tower of Power? Caetano Veloso?

Tak, to już potwierdzone: dotarliście do sypialni Lincolna, przez szybką wycieczkę po pokoju Roosevelta. Jesteście teraz sekretarzem Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych i jest tylko jeden człowiek, który o was pyta. Cytując Method Mana, bo tego oczywiście życzy sobie Obama, jest tylko jedna dyplomatyczna akcja, której możemy się podjąć: "We can make war or make babies".

Od was zależy co wybierzecie.

Dzięki, Obama.