FYI.

This story is over 5 years old.

muzyka

Bo to BOKKA

Twórca zawsze pozostaje twórcą. Nawet jak nie ma twarzy i nazwiska

Podczas występów na żywo noszą maski, aby nikt nie poznał ich tożsamości. Ukrywają ją od samego początku istnienia projektu BOKKA, który w chwili pojawienia się na polskim rynku muzycznym wywołał nie lada zainteresowanie. Także za granicą.

Ich koncert na tegorocznym festiwalu Audioriver w Płocku nie różnił się pod tym względem od wielu poprzednich. Artyści ubrani w jednakowe uniformy pojawili się na scenie w maskach, przypominających wyglądem oldschoolowe okulary do pływania. Wbudowane czarne szkła nie tylko zakrywały ich twarze, ale też odbijały światła reflektorów - nasuwajac skojarzenie czarnych dziur lub tuneli prowadzących wgłąb świata artystów. Postanowiłem zajrzeć do środka…

Reklama

VICE: Czym dla Was jest BOKKA?

BOKKA: Abstrakcyjnym pojęciem. Narzędziem służącym nam do realizowania celów i marzeń.

Postanowiliście zachować swoją anonimowość…

Anonimowość pozwala przenieść ciężar skupienia na jedyny dla nas właściwy tor, czyli muzykę.

Jakie są pozytywne tego strony?

Z naszej perspektywy nie ma stron negatywnych. Dzięki anonimowości nie musimy uczestniczyć w tradycyjnych formach promocji, które pochłaniają czas. Nie musimy też "wyglądać", co w tych czasach zdaje się być ważniejsze niż cokolwiek innego. Prywatnie nie chcemy być na tzw. świeczniku. Chcemy, żeby była tam tylko nasza muzyka.

Czy odcinając twarz i nazwisko od artysty, wykonawca muzyki nie staje się jedynie jej produktem ubocznym?

Twórca pozostaje zawsze twórcą. I to on decyduje, czy chce zwracać uwagę na siebie, czy na to, co stworzył.

Przypisywano już wielu artystów do waszego projektu.

To było dość zabawne, ale nie poświęcaliśmy tej kwestii zbyt dużo uwagi. Cieszymy się, że ludzie uszanowali już naszą koncepcję i przestali próbować wnikać w to, co jest najmniej istotne.

W takim razie ile najwięcej osób liczyła BOKKA w trakcie nagrań?

3.

Ok, jest Was troje. Jakie byłyby 3 ostatnie piosenki, jakie chcielibyście usłyszeć w życiu? 

"Foi Na Cruz" Nick Cave & Bad Seeds, "To Build A Home" The Cinematic Orchestra feat. Patrick Watson, "Sound of the Crowd" Human League.

Jakie są marzenia BOKKI?

Niewyobrażalne.

Reklama

Czym dla was jest występ na Audioriver? Czym różni się od innych festiwali? 

Część z nas zna ten festiwal, bo bywa na nim regularnie od lat. Ich radość na wieść o tym, że zagramy na Audioriver była dość wymowna. Dla niektórych to będzie pierwszy kontakt z tym miejscem. Ale dla jednych i drugich niezwykle budujący i ekscytujący jest fakt, że będziemy mogli zagrać na głównej scenie, a w dodatku tuż przed  Little Dragon. Na festiwale mamy przygotowaną specjalną oprawę wizualną: światła zaprojektował dla nas Paweł "Spider" Pająk (FishEye), które w połączeniu z wizualizacjami Kuby Guzika z kolektywu woom dają efekt trudny do opisania słowami.

Ok, ostatnie pytanie. Co przedstawiałby najpiękniejszy obraz lub rysunek?

Żółte pola o świcie.

Brzmi pięknie. Dzięki za rozmowę.