FYI.

This story is over 5 years old.

Noisey

MUZYKA ZAPISANA W 3D

Muyzka w dzisiejszych czasach jest tak samo niewidoczna jak pieniądze. Mam na myśli fakt, że traktujemy ją całkiem niedbale. Jest jednak artystka, która używa druku 3D i cięcia laserowego, aby uwiecznić muzykę w nowy, innowacyjny sposób.

Muyzka w dzisiejszych czasach jest tak samo niewidoczna jak pieniądze. Mam na myśli fakt, że traktujemy ją całkiem niedbale. Wciąż gorzko opłakuję śmierć mojego pierwszego odtwarzacza mp3, niczym wdowa, która odzidziczyła długi po swoim zmarłym mężu.

Jest jednak artystka, która używa druku 3D i cięcia laserowego, aby uwiecznić muzykę w nowy, innowacyjny sposób. Amanda Ghassei nie tylko w pozytywny sposób wykorzystuje maszynę, która do tej pory była znana z tworzenia gadżetów do zabijania, ale też zdołała umieścić Radiohead na drewnianej płycie. Pogadałem z  nią o tych niesamowitych winylowych kreacjach, czekając na telefon od Briana Eno i nagrywając muzykę na quesadille.

Reklama

Noisey: Cześć Amanda! Jednym z wielu aspektów twojej pracy jest to, że nadałaś muzycę fizyczność, której zdecydowanie brakuje w erze cyfrowej. Czym jest dla ciebie umieszczanie ulubionej muzyki na przedmiotach?

Amanda: Większość moich projektów skupia się na kreowaniu fizycznych interfejsów do kontrolowania audio na różne sposoby. Winyl to zniewalające medium, ponieważ jest eleganckim i niezaawansowanym technologicznie rozwiązaniem; pozwala przyspieszyć i zwolnić dźwięk za pomocą dotyku, splata audio z fizycznymi właściwościami materiału oraz pozwala słuchaczowi zostawić jego własny ślad na nośniku, odciska ślady użytkowania.

Co popchnęło cię do stworzenia płyt 3D i drewnianych winyli?

Laserowo wycięte krążki były przedłużeniem projektu płyt z druku 3D. Wiele osób interesowało się tym drugim, ale obecnie tylko wąska grupa osób ma dostęp do drukarki 3D. Z drugiej strony, wycinarki laserowe dużo łatwiej znaleźć, są bardziej dokładne i mogą wycinać z różnych materiałów. Dostosowałam swój kod do druku 3D do pracy z laserem.

Myślisz, że wytwórnie mogłyby w przyszłości użyć twojej pracy jako wzoru do tłoczenia?

Nie jestem pewna czy ta technika kiedykolwiek zostanie zaadaptowana do masowej produkcji, ponieważ nie przekłada się tak dobrze jak tradycyjna metoda przy większym nakładzie. Myślę, że są jakieś niszowe rynki i projekty, dla których użycie mojej techniki może być korzystne. Najlepsze w tej technice jest to, że każdą płytę można dostosować do własnych potrzeb. Od dłuższego czasu myślę o wydaniu albumu muzyki generatywnej. Może Brian Eno kiedyś do mnie zadzwoni.

Reklama

A tak poza tym, możliwość wycinania nagrań na różnych materiałach jest ekscytująca. Ludzie wyrażają wielkie zainteresowanie drewnianymi winylami. Chciałabym, żeby temat poszedł jeszcze dalej. Na przykład, seria nagrań na recyklingowych porcelanowych talerzach, frisbee, itd. Próbowałam nagrać coś na quesadille, ale nic z tego nie wyszło.

Haha! Przez jakie cyfrowe procesy musisz przejść, by zamknąć Thoma Yorke'a na drewnianym dysku?

Procedura jest dość prosta: napisałam program, który bierze surowe dane z kawałka dźwięku i konwertuje je w ścieżkę cięcia, którą wysyła prosto do wycinarki. Program importuje fale audio, kurczy go i układa w długi, kręty tor. Drogi wycinania eksportowane są jako PDF-y, które ładujesz do laserowej wycinarki i naciskasz  przycisk. Proces drukowania 3D jest podobny do innego skryptu Processing, który algorytmicznie transformuje kawałek dźwięku w model 3D nagrania.

To musi być bardzo pracochłonne. Patrząc na twoje wideo, wygląda na to, że proces wymaga skupienia uwagi na detalach. 

Pisanie kodu wymagało sporej wiedzy na temat dźwięku, analizy sygnału, modelowania 3D, formatów do wycinania wektorów, a nawet trygonometrii, ale każdy może ściągnąć mój kod i odpalić go bez żadnego rozumienia tych konceptów. Rozłożyłam oba kody na dziesięć punktów, więc jeśli masz wystarczającą motywację, żeby zrobić to samemu, nie musisz być inżynierem.

Na razie jakość dźwięku jest słaba. Można ją ulepszyć, czy to ograniczenia spowodowane przez dziwne materiały?

Reklama

Niektóre materiały, zwłaszcza te ziarniste, nierówne jak papier i drewno, ograniczają precyzję dźwięku na nich wycinanego, ale nie widzę powodu, dla którego bardziej jednolite surowce (akryl i żywica) nie mogłyby brzmieć tak jak winyl. Na razie barierą jest precyzja maszyn. Rowki na moich laserowych i 3D nagraniach wykorzystują w pełni możliwości maszyny, ale obecnie to pozostawia im jeden lub dwa rzędy wielkości (10-100x) większe niż typowe winylowe mikrogroovy. Dlatego póki co, jedyną opcją na ulepszenie jakości dźwięku jest podniesienie rozdzielczości maszyn.

Wspomniałaś na swojej stronie, że instrukcje dla każdego procesu są dostępne dla każdego, kto chce replikować. Wystarczy mieć drukarkę 3D i trzymać się instrukcji?

Nie za bardzo. Modele są łatwe do zrobienia, ale obecnie żadna drukarka do domowego użytku nie da rady wydrukować nagrania. Istnieją jakieś internetowe serwisy, które teoretycznie mogą to zrobić, ale na drodze stoi wiele przeszkód. Jeden pięciominutowy audio model 3D potrzebuje około 1,5GB wolnego miejsca, więc generowanie, przenoszenie i przetwarzanie takiego pliku wiąże się z technologicznymi wyzwaniami. Rozwaliłam mnóstwo komputerów podczas tworzenia druków 3D, gdzie model 3D konwertowuje się na setki poziomych kawałków, żeby mógł być wydrukowany warstwa po warstwie. Wraz z rozwojem tej technologii, zobaczymy więcej precyzyjnych maszyn w odpowiedniej cenie, które staną się dostępne dla jednostek i małych biznesów. Prace nad lepszymi formatami plików 3D trwają.

Reklama

Jeśli masz dostęp do wycinarki laserowej, jakiejkolwiek, powinieneś być w stanie odtworzyć moje rezultaty.

Jak nieograniczone są możliwości drukarek 3D? Kiedyś szef wytwórni spytał czy można wydrukować teledysk w 3D. To niemożliwe, prawda?

Drukowanie 3D jest niesamowite. Używam tych maszyn od jakiegoś czasu, ale nadal czuję magię, gdy projektuję coś na komputerze, a potem trzymam to w dłoniach. Najbardziej podniecającą cechą tej technologii jest wiele możliwości modyfikacji. Nie ma innego, tak łatwego sposobu na produkowanie kompletnie przystosowanych, skomplikowanych obiektów. Uważam, że wydrukowanie teledysku w 3D jest wykonalne. Widziałam już kilka interesujących projektów wykorzystujących drukowanie 3D do animacji poklatkowych.

Przyjmujesz zamówienia? Chciałbym kopię GZA "FAME"…

Otrzymałam milion próśb o nagrania, nawet niezależne wytwórnie mówiły coś o limitowanych wydaniach, ale nie zrobiłabym tego w pojedynkę. Na razie próbuję udostępniać moją metodę jak tylko się da, żeby zachęcić ludzi do tworzenia własnych. I staram się znaleźć sposób, żeby każdy mógł sobie coś takiego zamówić online.

Co potem? Masz jakieś inne materiały, na których chciałabyś pracować?

Szczerze, już nie robię tego na ilość. Zabawa polega na tym, że obserwuję gdzie ludzie dochodzą, gdy zaczynają eksperymentować z kodem i technologią. Wrzuciłam wszystko, co wiem o nagraniach na Instructables, żeby inni mogli dowiedzieć się jak zostały zaprojektowane, może stworzyć coś swojego albo zaadaptować mój kod we własnych projektach. Wszystko jest za darmo jak "słowo" i "piwo" (slang open source).

Reklama

Jaka jest społeczność DIY w San Francisco? Sądząc po Instructables, to bardzo otwarta grupa.

Instructables to ogromna, globalna społeczność internetowa, gdzie ludzie opisują, krok po kroku, rzeczy, które zrobili, odkodowali, ugotowali, zbudowali własnymi rękoma. Jest bardzo interaktywna, użytkownicy ciągle wymieniają się pomysłami i współpracują. To jedno z ostatnich miejsc w internecie, gdzie komentarze są naprawde ciekawe i pomocne. Większość zawartości jest w otwartych zasobach, ponieważ motywem przewodnim serwisu jest pisanie o swoich projektach tak, żeby każdy mógł je odtworzyć.

Skrzyżowanie technologii i DIY jest bardzo interesujące. Wiele osób, które nie są inżynierami, uczy się kodowania, elektroniki i modelowania 3D na stronach takich jak Instructables. Studiowałam fizykę, ale mimo to, że wykorzystuję ją w mojej pracy, nie ma lekcji, ani książki (jeszcze) o programowaniu dotykowym, gestykulacyjnym interfejsu MIDI. Sporo mojej wiedzy zdobyłam przez czytanie forów internetowych, które motywują mnie do partycypacji w kulturze otwartych zasobów.

Cudownie. Dzięki Amanda!

Prace Amandy i innych członków społeczności DIY z San Francisco znajdziecie tutaj.

Zobacz też:

Wydrukuj sobie gnata

25 prostych sposobów na szczęście